Martica_s, słyszałam gdzieś, że Hiszpanie to najgłośniejszy naród
świata i może dlatego kobiety tam takie głośne, walczą o utrzymanie pierwszego miejsca

O tak, w hiszpańskim pubie musisz wrzeszczeć, żeby ktoś Cię usłyszał



A co byś poleciła do jedzenia z kuchni hiszpańskiej ?
Co do kuchni to temat-rzeka. Niestety, mój nie umie gotować,ale jak jestem u teściów to nie wstaję od stołu. I miejcie na względzie, że jestem bardzo wybredna jeżeli chodzi o jedzenie, tzn. generalnie niewiele rzeczy mi smakuje. Tradycyjną niedzielną potrawą jest paella-ryż z warzywami, mięsemowocami morza, robiony na dużej 'patelni', zazwyczaj na ogniu rozpalanym do tego w ogrodzie, chociaż mieszkańcy blokowi robią normalnie na kuchence gazowej. Wygląda to tak:
http://www.recetasdiarias.com/wp-content/uploads/2010/01/paella-de-pollo.jpg
Ta jest akurat z kurczakiem.
Miłośnicy owoców morza znajdą w Hiszpanii, szczególnie na południu, raj na ziemi. Ja nie przepadam, jedyne co mnie przekonało to smażone kalmary a raczej ich macki-pyszne:
http://servicios.elcorreo.com/gastronomia/images/boga-boga-pincho-docu.jpg
Różnego rodzaju ryby są powszechnie jedzone. Poza tym sery-dla seromaniaków to raj

Słodycze są słabe akurat, generalnie niewiele się piecze, ale godne polecenia jest ciasto czekoladowe robione na bazie śmietany i rozpuszczonej czekolady. Po prostu niebo w gębie:
http://www.recetasdiarias.com/wp-content/uploads/2011/02/Tarta-3-chocolates.jpg
Aż mi ślinka pociekła, a do urlopu jeszcze ponad tydzień
