MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Matka z dzieckiem

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Strona 9 z 12 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 8 | 9 | 10 | 11 | 12 ] - Skocz do strony

Str 9 z 12

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

ewamik

Post #1 Ocena: 0

2013-04-04 16:34:52 (12 lat temu)

ewamik

Posty: 4126

Kobieta

Z nami od: 30-10-2007

Skąd: London

Jezu,nie mowie o kilkuletniej rozlace. Mowie o kilku miesiacach. Nie o pokaznym koncie w banku ale odlozyc pare funtow na czarna godzine.
Mowie nie o rozlace totalnej ale o przygotowaniu gruntu dla matki i dziecka . Nie tylko ja tak mowie- uparly sie 3dziewczyny na to,te ktore najkrocej tu mieszkaja.
Nawet facet wyrazil swoja opinie .

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Vivienne

Post #2 Ocena: 0

2013-04-04 16:35:09 (12 lat temu)

Vivienne

Posty: 2665

Kobieta

Z nami od: 26-01-2010

Skąd: London

Ewa, wiem doskonale o czym piszesz. Bo moj maz mial w dziecinstwie lekcje: tenista, mecze na Wimbledon oglada w Tv lub wczesniej kupowal sobie karnety, lekcje j. hiszpanskiego - Zaffona nie czyta w oryginale, gry na gitarze i wiele innych*ROFL*
Takze i to chcemy zapewnic naszemu dziecku, bedziemy zabierac go do muzeow, kina, teatru. Czytamy mlodemu przed snem.
U mnie to spaczenie zawodowe, dbam o rozwoj intelektualny mojego rocznego syna, bo widze, ze to przynosi rezultaty.
Mamy tez konta oszczednisciowe, wszystkie pieniadze, ktore moj syn dostaje wplacam mu na jego konto (Master Alastair), bo tez chcialabym zeby ukonczyl dobra, prestizowa uczelnie. Jesli tylko bedzie chcial.

Wielokrotnie na tym forum padaja pytania o przyjazd do UK. I wlasnie wiele osob doradza tzw. przygotowanie gruntu.

[ Ostatnio edytowany przez: Vivienne 04-04-2013 16:39 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

sssid1

Post #3 Ocena: 0

2013-04-04 16:40:28 (12 lat temu)

sssid1

Posty: 283

Kobieta

Z nami od: 15-03-2013

Skąd: uk

Czy ty nie rozumiesz ewamik co ja napisalam?
Twoje i twoich dzieci wymagania sa inne niz noworodka, on nie potrzebuje chodzic na dance, ani nosic mundurka, przynajmniej przez jakis czas. Potrzebuje wozek, lozeczko-mozna kupic uzywane, korona z glowy nie spadnie, wiele ludzi w PL tez z uzywanych korzysta i nie narzeka.
Ja nie potrzebuje chodzic na drinka i wracac nad ranem, przynajmniej obecnie.
Natomiast potrzebuje milosci i wsparcia, ciepla i poczucia ze tworzymy rodzine i moje dziecko tez.
Oczywiscie zgadzam sie ze bez pieniedzy zyc sie nie da. Trzeba wszystko przekalkulowac przed wyjazdem.
Ile ma sie oszczednosci na pierwsze miesiace.
Czy praca jest pewna, a jesli nie jakie sa szanse na inna.
Czy ewentualnie rodzina na miejscu pomoze.
Czy zna sie jezyk i na jakim poziomie, zawsze mozna jeszcze podszkolic jezyk przed wyjazdem.
I milion innych.
Jesli wiekszosc odpowiedzi bedzie na nie, no to lepiej przeczekac i zorganizowac to sobie inaczej tak aby bylo wiecej odpowiedzi na tak. Zawsze mozna przelozyc wyjazd.
Nie znamy dokladnie sytuacji tej pary.
My mielismy pare groszy odlozonych, przyjechalismy pod koniec listopada, co w znalezieniu pracy dobrze nie wrozylo. Wynajelismy ten przeklety pokoj przez internet, dlatego wysoka cena, tyle co za studio.. Na szczescie niedlugo sie przeprowadzimy mam nadzieje :)
Ale jakos nam sie udalo, praca jest tylko trzeba dobrze poszukac, na poczatek fabryka tez nie jest zla, wazne by byla ciaglosc pracy, znaczy nie 2 dni w tyg. Wazne czy sie ma cos na start, czy w razie czego ktos pomoze. Juz sie powtarzam...

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Post #4 Ocena: 0

2013-04-04 16:47:40 (12 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

karjo1

Post #5 Ocena: 0

2013-04-04 17:00:39 (12 lat temu)

karjo1

Posty: 21388

Mężczyzna

Z nami od: 01-06-2008

Heh, 9 strona leci, a zalozycielka tematu przemknela jak kometa i znikla.
Sssid, teraz wspominasz, ze rodzina jest i pomoze, ze jezyk znany, ze ludzie ogolnie przygotowani na wyjazd.
prosze, przeczytaj raz jeszcze pierwszy post i swoje wlasne, potem dopiero doszukuj sie takich pewnikow.
W przypadku zalozycielki tematu clue bylo pojawienie sie dziecka jako zywiciela rodziny.
Do tego opcja pracy 'zalatwianej' w fabryce, to tez niekoniecznie inzynier czy prezes, wiec i stawki nie za wysokie.
Masz partnera obeznanego z zyciem w UK, z zapleczem przyjaciol/znajomych/rodziny i sama wiesz, jak przyszlo co do czego, to trzeba liczyc na siebie.

Co do potrzeb dzieci, to swietnie jest kupic wyprawke na carboot, pozbierac po znajomych po ich dzieciach, na poczatek noworodek nie jest az tak kosztowny.
Nie jest kosztowny do czasu, kiedy sie zdarzy choroba, zwykla infekcja, kiedy trzeba pojechac do szpitala, wrocic ze szpitala (juz byl watek, czy do porodu i po porodzie matka z dzieckiem moga wrocic autobusem czy metrem bodajze), kiedy karetka zabierze tylko jedno z rodzicow, a drugie jakos w srodku nocy musi dowiezc ubrania, srodki czystosci cos do picia/jedzenia - z czego wziasc srodki na takie nagle przypadki, na taksowke, na nagly brak mozliwosci pojscia do pracy, na opiekunke do dziecka?
A co w sytuacji, kiedy niemowle ma powiklania poszczepienne i np. dozywotnio - epilepsje, autyzm itp. i tych srodkow finansowych na terapie raptem potrzeba duzo wiecej?
I wielokrotnie podkreslane jest w topiku, ze madra emigracja, to stopniowa i po kilku miesiacach dolaczanie reszta rodziny, taka ma szanse na sukces.

[ Ostatnio edytowany przez: karjo1 04-04-2013 17:02 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

ewamik

Post #6 Ocena: 0

2013-04-04 17:07:31 (12 lat temu)

ewamik

Posty: 4126

Kobieta

Z nami od: 30-10-2007

Skąd: London

Cytat:

2013-04-04 16:06:09, iwonisko napisał(a):
Ewa sama jestes niewiarygodną raz piszesz ze nie musisz pracować a za chwilę ze w weekendy pracujesz w restauracji


Weż Ty dziewczynko przyłóz sie lepiej do lektury. Czytasz po łebkch.
A najlepiej przeczytaj pierwszy post,gdzie jest opisane wszystko.

Nawet testosteron wyraził swoja opinię. :)
Na początku dziecko nie jest ksoztowne,to fakt...tylko jak długo trwa ten początek? Rok?
przechodziłam ten etap.Mój mąz przyjechał tu z angielskim. Był i jest obrotny i zorganizowany na maxa,perfekcjonista w swojej pracy.
Nawet dzisiaj zadałam mu pytanie odnośnie naszej historii i tej tutaj. Postapiłby tak samo ja 7lat temu.
Ja tez tu przyjechałam z 2 dzieci,jedna 4.5,druga 1.5 roczku w pampersach. Wiem jak tow szystko wygląda. Wiem jak to jest ,gdy dziecko non stop choruje,to jedna to druga i tak na zmianę. GP zbywa nas i daje paracetamol,a ona mają zapalenie oskrzeli i polski lekarz do jednej,a po 3 tyg do drugiej i tak na zmianę. Jaki koszt wizyt? Duży.
A mleko dla dziecka? Byc może ona nie bedzie karmic piersią. Ja miałam to szczęscie,że karmiłam 2.5 roku. Jedzonko,odzywki,witaminki? Koszt cholerny i to juz po kilku miesiącach.

[ Ostatnio edytowany przez: ewamik 04-04-2013 17:17 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

sssid1

Post #7 Ocena: 0

2013-04-04 17:26:25 (12 lat temu)

sssid1

Posty: 283

Kobieta

Z nami od: 15-03-2013

Skąd: uk

Karjo1 moj partner nie ma tu rodziny ktora pomoze, nie jest obeznany w UK, wiele lat go tu nie bylo, nie ma przyjaciol, znajomych, jednego kumpla z dawnych lat i tyle. Prawda z jezykiem nie ma problemu, zawod tez ma. Co nie uchronilo nas przed komplikacjami.
Dziecko bedzie zywicielem rodziny? Skad Ty to wziales? Dziewczyna zapytala czy moga sie starac o jakas pomoc panstwa, a nie ze przyjada bo dziecko ich utrzyma.. Prosze Cie..
Ja sie nie upieram ze maja przyjechac razem. Pisze ze my tak zrobilismy i dalismy rade, choc latwo nie bylo i nadal jeszcze nie jest. I ze jestem zdania ze rodzina powinna byc razem, ale nie neguje zdania tych, ktorzy sie nie zgadzaja. Po prostu mam inne. Nie jestem nieomylna. Patrze przez pryzmat swojej sytuacji, nam sie powoli zaczyna lepiej ukladac. Ja zostajac sama w ciazy raczej bym sie zalamala w Polsce i z malenkim dzieckiem, wole juz tutaj klepac biede przez jakis czas, ale z kims kogo kocham i wiem ze moge na niego liczyc w kazdej sytuacji. Ale ludzie sa rozni, jest wielu silniejszych ode mnie, co potrafia czekac, ja bym nie potrafila.. To tyle.
Dla mnie wazniejsze sa uczucia niz pieniadze, wiem ze to naiwne, ale kazdy ma swoje priorytety.
A co do chorob dzieci pffff... Niestety niezaleznie od tego w jakim kraju sie rodza, moga sie przytrafic, nie widze zwiazku z tematem.
A skad mozesz wiedziec czy w Pl ktos ma na taxi czy nie ma? A jesli juz sie tak niefortunnie zdarzy ze jakies dziecko jest chore to uwazam ze tutaj ma lepsza opieke niz w Polsce i wieksze mozliwosci rehabilitacji. Po prostu kraj jest na wyzszym poziomie niz Pl. Nie zakladajmy od razu jakis czarnych scenariuszy. Wyjde z domu to mi cegla na glowe tez moze spasc.. Przy tej pogodzie dzisiaj..

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

ewamik

Post #8 Ocena: 0

2013-04-04 17:46:27 (12 lat temu)

ewamik

Posty: 4126

Kobieta

Z nami od: 30-10-2007

Skąd: London

Jakie priorytety? Miłośc i uczucia?
Czy kilka miesięcy rozłąki,to przestępstwo?
To znaczy,że dla mnie ważniejsze sa pieniądze niz uczucia?
Jestes jeszcze w ciąży...Z przyjemnościa ale i z niepokojem będę obserwowała Twoje nastepne posty po urodzeniu dziecka.
Jak Twój mężczyzna zapewni Ci komfort i bezpieczeństwo,zarabiając najniższą krajową?
Pobierając zasiłki,social,będzie czuł sie jak 100%-wy samiec? Chyba nie.
Wolisz klepać biedę tutaj ale byc z facetem..mi to zalatuje czystym egoizmem. Nie myślisz o przyszłości dziecka ale o swoim samopoczuciu.
Trzeba byc silnym dla dziecka. Wytrzymac rozłąkę chwilową,żeby póxniej dziecku zapewnic lepszy start w dorosłe zycie. Rozwijać talent,zapewnic dobre szkoły.
Jak Ci sie zaczyna powoli układac,skoro 5dni temu jeszcze było źle?
Dziecko bedzie żywycielem rodziny,poniewąz zarobki chłopaka nie wystarczą na utrzymanie,a zasiłki brane na dziecko-owszem.
Ja mam takie same priorytety jak Vivienne. Pracowac na przyszłość dzieci. Rozwijac ich osobowośc i intelekt.
Daj spokój z tym tenisem. Siedziałam do 4.00 rano i oglądałam z mężem, Radwańską na zmiane z Janowiczem. :) a on rano do pracy na 7.00
MOja młodsza córka mówi,że- "chce zostać rakietą".
Ludzie pływają,latają samolotami,uczestnicza w misjach..po co? Dla dzieci. Znam mase ludzi,co pracuja tu,bo syn studiuje prawo w Polsce,komus innemu pomaga budowac dom.
Wszystko robi się dla dzieci. Nie bądź egoistką

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

karjo1

Post #9 Ocena: 0

2013-04-04 18:02:02 (12 lat temu)

karjo1

Posty: 21388

Mężczyzna

Z nami od: 01-06-2008

Sssid, jeszcze raz przeczytaj uwaznie pierwszy post, wyraznie zaznaczono, ze przyszli rodzice sa swiadomi, ze nie beda w stanie sie utrzymac samodzielnie, a pytanie dotyczylo, na ile pojawienie sie dziecka ulatwi im finansowa egzystencje w UK na koszt podatnikow.

W sytuacji, gdy jest sie zasiedzialym w jakims kraju, ma sie stabilizacje, prace i znajomosc realiow, decydowac sie na wyjazd do innego kraju, w ciemno, bez wsparcia rodziny i przyjaciol, bez rozeznania tematu, bez znajomosci jezyka u kobiety w ciazy, to jest, hmm, dosc ekstremalne rozwiazanie :).

Co do chorob dzieci/rodzicow, ma to ogromne znaczenie, chocby ze wzgledu, ze para z pierwszego postu nie zyje (chyba?) w Pl na odludziu, jakas rodzine/znajomych/sasiadow ma, a w potrzebie raczej nie odmowia pomocy, np. podrzucenia do szpitala, czy zrobienia zakupow.
Tu trafiaja niemal w proznie, chyba, ze siostra z rodzina bedzie ich holowac za raczke przez xxx czas, przynajmniej dopoki sie nie znudzi i nie odstawi od piersi.

[ Ostatnio edytowany przez: karjo1 04-04-2013 18:03 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

iwonisko

Post #10 Ocena: 0

2013-04-04 18:38:03 (12 lat temu)

iwonisko

Posty: 579

Kobieta

Z nami od: 28-10-2012

Skąd: Manchester

Ewamik,nie jestem dla ciebie zadna dziewczynka,podejrzewam ze jestem nawet starsza niz ty,zreszta niewazne

Ja mialam swoje bogate zycie w Pl,dziecko ktore mialo wszystko,prywatny tenis,lekcje ceramiki,prywatny trener narciarski,angielski,prywatna szkole najlepsza w miescie i opiekunke ktora je pilnowala gdy ja mialam pilny projekt do zrobienia
Finansowo do pozazdroszczenia i co z tego?
Stracilam swoje dziecko i nie chce o tym mowic,pisac
Majac takie doswiadczenia wiem ze to wszystko nie jest w zyciu najwazniejsze,nie karze Tobie zgadzac sie z moim zdaniem ale nie pozwalaj sobie i nie spoufalaj sie w stosunku do mnie bo jestes dla mnie kims obcym
Dziewczynko mow do swoich kolezanek lub corek,jesli ci na to pozwola
Jestes tak bardzo przekonana o swoich racjach ze argumenty innych sa dla ciebie smieszne,dla mnie twoje nie sa najwazniejsze

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 9 z 12 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 8 | 9 | 10 | 11 | 12 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,