Witam

Mam takie pytanie odnośnie matki z dzieckiem tu w Anglii.
Moja siostra wraz ze swoim chłopakiem chcą przyjechać tu z tym że moja siostra jest w ciąży. Mają zamiar przyjechać tu tak pod koniec czerwca lub w lipcu jej chłopak poszedł by od razu do pracy, ale siostra wiadomo do pracy już nie pójdzie bo nikt jej w zaawansowanej ciąży nie zatrudni. On zaś nie zdoła z jednej tygodniowej pensji ich utrzymać. Czy jej gdyby urodziła dziecko w Anglii przysługiwała by jakaś pomoc mimo, że nie pracowała wcześniej.

Z góry sorki jeśli temat się powtarza ale jestem tu na forum od paru minut

Heh ja jestem w podobnej sytuacji i chyba niestety nic sie twojej siostrze nie nalezy. Ewentualnie moga sie starac o becikowe na chlopaka. Pierwsza sprawa niech sobie twoja siostra zalatwi numer NiN, to nic ze jest w ciazy, musi zadzwonic i powiedziec ze potrzebuje bo szuka pracy i to zaraz po przyjezdzie. Jesli tego nie zrobi moze miec problem z kazda aplikacja, ja tak mialam. Na pewno jesli jej chlopak nie bedzie mial duzych zarobkow moga sie starac o Working Tax Credit i jak dziecko sie urodzi to ewentualnie Child Tax Credit i Child Benefit. Do tych dodatkow potrzebny bedzie jej numer NiN. To wazne inaczej beda dluuuugo czekac. Wiecej raczej nic nie wymysli niestety. Poza tym zaraz po przyjezdxie siostra bedzie potrzebowala tez NHS numer zeby miec tutaj opieke medyczna i zalatwic szpital do porodu. Jak mi sie cos przypomni, albo mnie olsni cos jeszcze to napisze. Ale to chyba tyle. Pozdrawiam

Dzięki serdeczne ja to w ogóle sie w tych sprawach nie orientuję sama jeszcze dzieci nie mam

Ale słyszałam też żeby dostała jakąkolwiek tutaj pomoc to musi mieć tu przepracowane rok czasu. Jeżeli nie pracowała to nic się jej nie należy.

[ Ostatnio edytowany przez: Nikita0507 29-03-2013 15:32 ]

No ja jeszcze tez hehhe ale w ciazy jestem. Tez tu przyjechalam w ciazy i mimo ze szukalam pracy nie znalazlam nic niestety. Jak wiadomo praca w fabryce na 3 zmiany w ciazy nie jest wkazana a to byly jedyne oferty jakie udalo mi sie wtedy znalesc. Moze byc ciezko na poczatku, ale moze chlopak siostry znajdzie jakos w miare platna prace, na te dodatki niestety tez sie chyba dosc dlugo czeka, nie wiem bo nie aplikowalismy o to. I musza miec chyba ponad 25 lat oboje lub jedno. Poczytajcie dokladnie bo nie chce wprowadzic w blad. W kazdym razie najwazniejszy numer NiN na poczatek dla obojga i nr NHS dla siostry.
Ja chyba drugiego dnia po przyjezdzie poszlam do przychodni sie zapisac, nie wymagali ode mnie nic. Zadnego nr NiN, tylko jakies potwierdzenie adresu. Mielismy umowe najmu na nas oboje i to wystarczylo. Ale czytalam tu na forum ze to zalezy od przychodni i czasem ten NiN wymagaja. Wiec zaraz po przyjezdzie niech dzwonia i sie umowia po nr. Nie wiem w ktorym miesiacu ciazy bedzie wtedy siostra, ale niech nie traca czasu bo czasem na ten NiN sie do 6-8 tyg. czeka. W razie gdyby nie miala tego NiN a do przychodni nie chcieliby zapisac, niech pochodza do innych przychodni w okolicy i szukaja takiej w ktorej zapisza. Ciaza to nie przelewki i opieka podczas musi byc, nie ma co czekac na nr.
W razie czegos, jakis pytan mozesz do mnie pisac na priv, jesli nie chesz tu. U nas wszystko jest w toku o becikowe byc moze bedziemy sie starac i WTC, CTC tez. Ale jeszcze sie nie staramy wiec nie wiem jak to wyglada w praktyce. To zalezy jak sie sprawa u mojego chlopaka z praca na dluzej rozwiaze. Znaczy jakie bedzie miec zarobki. Jak cos to pisz, jak bede znac szczegoly opisze Ci co i jak

O nic nie moze sie starac siostra bo tu nie pracowala, ale jesli chlopak znajdzie prace i bedzie miec niskie zarobki i bedzie im naprawde ciezko to chyba, nie jestem pewna po 3 miesiacach lub od razu chlopak moze sie starac o WTC. To bylaby aplikacja na niego. Ale do jej zlozenia niezbedny jest nrNiN siostry, czyli jego partnerki!

[ Ostatnio edytowany przez: sssid1 29-03-2013 15:55 ]

Usunięte

A zdarzylo sie Tobie cos takiego? Nie sadze.. Pewnosci nie mam, ale z tego jakie informacje uzyskalam w szpitalu, przychodni a takze od pracownika gdy sie rejestrowalam w jobcenter opieka medyczna jest w Uk bezplatna, nie wiem czy dla wszystkich ale przynajmniej w ciazy tak jest. Taka informacje uzyskalam bo sama bylam zaniepokojona jak to sie moze skonczyc. To co bedac w ciazy mam obyc sie bez opieki medycznej? Bo to nie pracowalam? Moj partner pracuje, zreszta tutaj opieka medyczna jest oplacana z podatkow wszystkich obywateli a nie jak u nas w Polsce z osobistych skladek. Nie kazdy ma mozliwosc mieszkac i byc ubezpieczonym w Polsce, nie kazdy ma prace w Uk, z roznych powodow, i co w takiej sytuacji? Moglabys rozwinac temat motorowka?

To zalezy czy jestes rezydentem, czy turysta. Dla turystow jest inna regula, dla rezydentow inna. To, ze ktos przyjedzie zapisze sie do przychodni i przekroczy zaraz prog porodowki (czy tez innego oddzialu), nie znaczy ze ma opieke bezplatna.

Zalezy w ktorym miesiacu przyjedzie, zalezy czy (i jak dlugo) partner bedzie pracowal, zalezy czy osrodek zycia okreslony bedzie w UK...

Wniosek o zasilki/dodatki moga zlozyc po przepracowanych trzech miesiacach pobytu i pracy, zanim jednak rozpatrzony bedzie taki wniosek i dostana odpowiedz (niekoniecznie pieniadze), moze uplynac kilka miesiecy, rok i wiecej. Do tego czasu zyc tez trzeba, ale na wlasny rachunek. Zalezy ile pieniedzy komus na zycie potrzebne.

Usunięte

Hmmm Adacymru z pewnoscia masz racje. Tylko sie teraz zastanawiam jak moga potraktowac ta pare. No bo tak skoro partner wyjezdza do pracy a dziewczyna jest w ciazy, to moze niekoniecznie chca sie rozdzielac i moze nie ma jak zostac w Polsce..
Ja jestem w innej sytuacji bo moj partner jest Anglikem, przyjechalismy z innego kraju UE, ale po HRT ktory zdal, okreslono wyraznie ze tu jest jego osrodek zycia, mam nadzieje moj i jego dziecka tez. Mam nadzieje..
Ale jak to bedzie w ich sytuacji? Przeciez nie zamierzaja urodzic tu dziecka i wracac, to nazwalabym turystyka, ale nie jesli maja zamiar tu sie przeprowadzic.
Niestety wiem z wlasnego przykladu jak ciezko jest gdy tylko jedno pracuje i to sa do tego poczatki.. Kiepska praca byle by sie zaczepic i szukac czegos lepszego.. A drugie nie ma pracy a dziecko w drodze...

Motorowka w jaki sposob musialas to udowodnic? I po jakim czasie od porodu przyszedl Ci taki rachunek i jak to sie skonczylo? Napisz jesli mozesz... Szczerze jestem w szoku.. Sama tego sie balam, kiedys w pl mialam wypadek nie bylam ubezpieczona i musialam placic, ale tutaj zapewniaja mnie wszyscy ze opieka jest bezplatna... I teraz to juz nie wiem...

[ Ostatnio edytowany przez: sssid1 29-03-2013 17:44 ]

Moja siostra z chłopakiem chcą tu przyjechać na stałe bynajmniej tak mi mówili z tym że ona już wtedy będzie w 5 miesiącu ciąży. On od razu pójdzie do pracy ale to jest praca przez agencje wiec kokosów nie będzie.