Str 5 z 5 |
|
---|---|
77Michal | Post #1 Ocena: 0 2012-12-24 00:58:05 (13 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 13-10-2012 Skąd: . |
Zauważyliscie że tu sprzedając używanego grata nikt nie wymaga by zgłaszać że się kupiło grata? Po prostu nie podlega podatkowi, to sobie nikt tym tyłka nie zawraca. Po prostu absurd. Co do Twojego podsumopwania to napewno wielu to zauwazylo,temu wielu z nas osiedlilo sie tu na dluzej,wydaje mi sie ze PL nigdy nie dojdzie do tego poziomu traktowania swoich obywateli co np UK Powod jest prosty,zachodnie kraje zarabiaja lub wzbogacily sie na innych krajach,tam gdzie mieli swoje kolonie itp. a Polska wali swoich i na tym chce utrzymac ten balagan,stad powymyslane sa te i inne absurdy. |
kolezanka_szkla | Post #2 Ocena: 0 2012-12-24 13:50:33 (13 lat temu) |
Z nami od: 17-12-2010 Skąd: L5 |
Cytat: 2012-12-23 15:01:40, krakn napisał(a): przez granicę można przewozić bez zgłoszenia 10 000 euro za jednym razem, nie funtów. Można znacznie więcej, nie pamiętam kwoty maksymalnej, ale należy to zgłosić celnikom. gdy nas zatrzymają z większą kwotą to - zarekwirują na czas wyjaśnienia pochodzenia - ukarają grzywną za brak zgłoszenia - dostaniemy rachunek za sprawę w sądzie Pieniądze nam oddadzą, czas operacyjny do około 6 miesięcy. Nie wiem jak to jest podczas wywozu pieniedzy z Anglii, bo celnikow angielskich znam srednio. Na dwoch przykladach (bardzo dobrzy znajomi) nie moge wyrabiac sobie zdania. Natomiast polski celnik najczesciej nie zrobi nic, bo juz mu portki sie trzesa na sama mysl o ilosci papierow do wypisania Kazdy zglaszajacy wywoz gotowki z Polski jest co najmniej 100 razy przeklety w myslach polskiego celnika. I nawet - powiem szczerze - im sie nie dziwie. Papierologia w takim przypadku to droga przez meke. "Chuda krowa, to jeszcze nie sarenka"
|
clockwork_orang | Post #3 Ocena: 0 2012-12-24 14:35:58 (13 lat temu) |
Z nami od: 28-06-2007 |
ja to nie wiem, po co w ogole wozic gotowke?
sa karty pre-paid i tam mozna 'zaladowac', a wyplacic w dowolnej walucie przy stosunkowo niskiej prowizji... |
relly | Post #4 Ocena: 0 2012-12-24 15:12:19 (13 lat temu) |
Z nami od: 01-01-1970 |
tijaa....
10 ooo pandów z bankomatu ![]() |
Post #5 Ocena: 0 2012-12-24 22:37:16 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
|
|
Post #6 Ocena: 0 2012-12-24 22:39:14 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
adamos76 | Post #7 Ocena: 0 2012-12-24 22:58:16 (13 lat temu) |
Z nami od: 26-05-2009 Skąd: reading |
Cytat: 2012-12-24 22:39:14, grubasson napisał(a): Cytat: 2012-12-24 14:35:58, clockwork_orange napisał(a): ja to nie wiem, po co w ogole wozic gotowke? sa karty pre-paid i tam mozna 'zaladowac', a wyplacic w dowolnej walucie przy stosunkowo niskiej prowizji... Wspominałem o tym wcześniej, niektórzy są specyficzni. Dalej żyją w czasach późnego PRLu... Jeden przelew wystarczy, tyle jest tych różnych firm... ja tez jestem zwolennikiem przewozenia kasy ze wzgledu na zlodziejskie przeliczniki nie dosc ze zanizony kurs o pare groszy to jeszcze trzeba zaplacic za ta usluge, tak przynajmniej bede mial zwrot kosztow przejazdu i jeszcze cos zostanie ![]() |
Post #8 Ocena: 0 2012-12-24 23:16:58 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Avi_141_greates | Post #9 Ocena: 0 2012-12-25 17:31:29 (13 lat temu) |
Z nami od: 17-05-2012 Skąd: Kings Lynn |
Nikt mi nigdy kasy na żywo nie ukradł, bo nie dał rady.
Pieniążki z konta za to mi spokojnie ukradziono a ja mogłem jedynie bezsilnie obserwować wszystko przez internet. Potem w banku musiałem udowadniać, że nie jestem wielbłądem. Jeśli chodzi zatem o stres... każdy woli co lubi. Drażni mnie, gdy MOJE pieniądze zanim do mnie trafią, to muszą przejść przez tyle rączek w bankach. I jeszcze US swoje weźmie. Pieniążki z rączki do rączki to najlepszy dla mnie sposób rozliczania (niesie wiele niebezpieczeństw, owszem). Coraz mniej możliwy niestety ![]() Z ciekawostek: kiedyś byłem "spisywany" przez policjanta w uk, któremu nie bardzo podobało się, że mam "znaczną sumę pieniędzy" - powyżej 500 funtów jeśli mnie pamięć nie myli. Trochę mnie zatkało, bo w Polsce zarabiałem 1100zł a w portfelu miałem zawsze trochę więcej niż miesięczna wypłata i była dla mnie to norma, a tutaj 500 funtów to daleko do miesięcznych zarobków a i tak już uznano, że to znaczna suma pieniędzy. Starałem się dociec w czym problem i w dość już luźnej rozmowie policjant wyjaśnił, że ludzie często posługujący się gotówką to ludzie z marginesu, jak np. dilerzy narkotyków czy oszuści. Najlepiej by ludzie rozliczali się bezgotówkowo, inaczej stają się ...hmmm...mało przejżyści znaczy podejrzani. No dobrze, teraz jednak napiszę o tym co chciałem od samego poczatku i co będzie bardziej związane z tematem. Parę lat temu już w uk, miałem problem z podatkami. Po doświadczeniach z Urzędem Skarbowym z Polski, przestraszony skierowałem się do najbliższego revenue and customs czyli tutejszego US. Urzędnicy mnie wysłuchali, a następnie POMOGLI rozwikłać problem. Wszystko było w tak miłej atmosferze, że jak dziś pamiętam jak stałem w pokoju i czułem jak jakiś ciężar mi ucieka z pleców, z serca. Powtórzę, że jak dziś pamiętam całą scenę, jak wszystko było proste. Przyszedłem, powiedziałem, że chyba nawaliłem choć nie chciałem, a "Oni" mi pomogli naprawić problem. Dla kogoś kto w Polsce mimo że był uczciwy ale i tak drżał jak miał działalność, to co spotkało mnie tutaj, to był szok. Tak poznałem pierwszą (prócz pieniędzy) poważną pozytywną różnicę między PL i UK. Tu jestem uczciwym człowiekiem, a nie takim co jeszcze nic mu nie udowodniono. I to też jest jeden z powodów dla których tutaj jestem. Ja się nie boje teraz wyjeżdzając z uk, że mam jakąś gotówkę, raczej dziękuje bogu, że ją faktycznie mam. Resztą się nie przejmuję, bo jestem uczciwy człowiek i nic złego ze strony Państwa UK mi nie grozi. W polsce już to nie działa. Nie mam zaufania ani pewności. I jak ktoś mi tutaj na forum piszę, że US zaprasza na rozmowy, to w to akurat jestem skłonny uwierzyć. |