MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Brudna walka o dziecko ze strony matki

następna strona » | ostatnia »

Strona 1 z 2 - [ przejdź do strony: 1 | 2 ] - Skocz do strony

Postów: 18

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

NaprawdePilne

Post #1 Ocena: 0

2012-10-29 09:48:24 (13 lat temu)

NaprawdePilne

Posty: 9

Mężczyzna

Z nami od: 29-10-2012

Skąd: Salford

Witam, pisze tutaj w imieniu mojego kolegi. Sprawa jest bardzo powazna, zwrocil sie do mnie z prosba o pomoc a ja pisze do Was.
Sytuacja dosc standardowa, dwoje ludzi jest w zwiazku ze soba, cos sie psuje, rozstaja sie, maja dziecko. Znam ich oboje od dluzszego czasu, on jest dobrym czlowiekiem oraz ojcem, pracuje, nie ma problemlow z uzywkami. Ona, na pozor bardzo spoko, ale przy blizszym poznaniu wychodza brudy. Dziewczyna ma prawdopodobnie problemy psychiczne, poprzedniego faceta zdradza, kilka razy atakowala (m.in nozem i wrzatkiem), ojca swoich dzieci rowniez pobila kilkukrotnie, rzucala w niego kluczami i szklankami kiedy on trzymal na rekach ich corke, wtedy kilkumiesieczna. On zawiadomil policje, ktora po jej wyjasnieniach...aresztowala go!
Problem polega na tym,ze ona zna perfekcyjnie angielski a do tego obecnie jest z Anglikiem, on nie ma problemu zeby sie dogadac, ale jak dochodzi do mediacji lub spotkania z prawnikiem, nerwy biora gore i ciezko mu cos skladnie opowiedziec (dlatego dzisiaj ide z nim na spotaknie z jego solicitorem, zeby mu pomoc w tlumaczeniu).

Kolega nie widzial juz swojej corki od kilku miesiecy, w tym czasie jego ex oskarzyla go m.in o pobicie (mimo iz sie nie widzieli!)oraz nastawianie dziecka przeciwko niej,bo jak stwierdzila "dziecko po powrocie od ojca nie chce rozmawiac po angielsku". Biorac pod uwage,ze oboje rodzicow to Polacy, dla mnie argument jest smieszny,ale sad moze to odebrac inaczej.

Prosze Was drodzy forumowicze o wszelkie podpowiedzi gdzie ewewntualnie powinien sie zwrocic o pomoc ten kolega (ma prawnika,ale z tego co slysze a dzisiaj sie mam nadzieje przekonam), wcale nie dziala na jego korzysc.
Dziekuje

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

kik1976

Post #2 Ocena: 0

2012-10-29 09:54:57 (13 lat temu)

kik1976

Posty: 6561

Kobieta

Z nami od: 30-08-2006

Skąd: Neverland

szkoda, ze nie wpadl na to zeby nagrywac. to bylby dosyc mocny argument, ale nigdy nie jest zapozno. nawet dyktafonem z kieszeni, zeby slyszeli co ona mowi itp. tak samo spotkani a z dizeckiem i musi miec alibi na czas, kiedy ponoc doszlo do tego pobicia. swiadkowie , prawie jak do sprawy kryminalnej, bo takie widac przeslanki.
Actus hominis non dignitas iudicentur ..

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

NaprawdePilne

Post #3 Ocena: 0

2012-10-29 10:05:05 (13 lat temu)

NaprawdePilne

Posty: 9

Mężczyzna

Z nami od: 29-10-2012

Skąd: Salford

Ma nagrywane rozmowy,w ktorych ona go obraza i grozi. Wszystko jest ponoc gotowe ,ale jego solicitor ponoc caly czas twierdzi,ze czas na to bedzie w sadzie. Ciesze sie,ze bede mogl pojsc z nim i sie wiecej dowiedziec,bo mam wrazenie,ze on nie potrafi sie dobrze porozumiec i przekazac tego co chce. Sprawa z jego relacji wyglada tragicznie,bo mieli ostatnio niby spotkanie pojednawcze (~nie wiem czy tak sie to nazywa) na ktore ona przyszla ze swoim obecnym partnerem i nawymyslala kolejne historie a jego solicitor ponoc caly czas twierdzil tylko,ze ma sie nie przejmowac,bo w sadzie sie wszystko wyjasni. Wlasnie znalazlem strone, na ktorej jest opisane gdzie mozna zlozyc skarge na solicitora i jezeli po spotkaniu pomiedzy solicictorem i moim kolega dojdziemy do wniosku,ze do niczego sie nie nadaje, bede go przekonywal zeby zlozyl skarge.
Mnie najbardziej niepokoi to,ze kolega powiedzial nam o tym wszystkim co sie dzieje dopiero niedawno, majac juz za soba jakies spotkania z prawnikami, z nia i chyba w sadzie. Obawiam sie czy nie jest juz za pozno. Cala ta sprawa wpedzila go w depresje, ma to udokumentowane ponoc, bierze jakies leki... Przepraszam,ze pisze tak nieskladnie,ale dzisiejszy telefon od niego wyprowadzil mnie z rownowagi. Jak mozna tak komus zycie zatruwac ?!

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

iwonisko

Post #4 Ocena: 0

2012-10-29 10:05:20 (13 lat temu)

iwonisko

Posty: 579

Kobieta

Z nami od: 28-10-2012

Skąd: Manchester

Tylko jesli ona nie zgodzi sie na nagrywanie,niestety nie mozna uzyc tego w sadzie jako dowodu

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

iwonisko

Post #5 Ocena: 0

2012-10-29 10:08:39 (13 lat temu)

iwonisko

Posty: 579

Kobieta

Z nami od: 28-10-2012

Skąd: Manchester

Mysle sobie ze pomocne beda opinie o twoim koledze od pracodawcy,znajomych,landlorda.Niech wysyla do niej maile,najlepiej po ang i w nich wszystko ustala,zeby mial dowody,niech skontaktuje sie z bylymi jej partnerami,jesli jest taka mozliwosc i powola ich na swiadkow..

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

NaprawdePilne

Post #6 Ocena: 0

2012-10-29 11:12:54 (13 lat temu)

NaprawdePilne

Posty: 9

Mężczyzna

Z nami od: 29-10-2012

Skąd: Salford

Nie ma mozliwosci "dogadania" sie z bylym partnerem. Pomimo,ze tez nie mial z nia lekko nie chce oficjlanie zeznawac.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Adacymru

Post #7 Ocena: 0

2012-10-29 18:49:53 (13 lat temu)

Adacymru

Posty: n/a

Konto usunięte

Cytat:


Kolega nie widzial juz swojej corki od kilku miesiecy, w tym czasie jego ex oskarzyla go m.in o pobicie (mimo iz sie nie widzieli!)oraz nastawianie dziecka przeciwko niej,bo jak stwierdzila "dziecko po powrocie od ojca nie chce rozmawiac po angielsku". Biorac pod uwage,ze oboje rodzicow to Polacy, dla mnie argument jest smieszny,ale sad moze to odebrac inaczej.


Kolega nie widzial corki od kilku miesiecy i mial w tym czasie z nia spotkania??? Gdzies chyba sie troche albo kolega albo ty pogubiles...

Nie napisales z jakiego powodu jest sprawa w sadzie, wiec trudno odpowiedziec czy postepowanie adwokata jest poprawne, bo wbrew pozorom ma to duze znaczenie.

Jesli przechodza przez czas mediacji, to zapewne jedno z nich zlozylo wniosek o sadowe zatwierdzenie z kim dziecko ma zamieszkac, albo kolega stara sie o wynaczenie czasu jaki bedzie z dzieckiem spedzal.

Prawnik moze mu doradzic, ale sprawa oprze sie na opniach Cafcas, ktorzy beda rozmawiac z obojgiem rodzicow, i napisza do sadu raport jakie ich zdaniem bedzie najlepsze dla dziecka rozwiazanie. Jesli zadecyduja ze dziecko bedzie mieszkac z matka, to ojciec dostanie wyznaczone terminy odwiedzin dziecka, i na odwrot.

Prawnik nie moze pogromic fantazji zadnego z rodzicow, niestety ale w takich sytuacjach wychodza czesto najgorsze cechy ludzkie. Koledze radzilabym zamiast koncentrowac sie na "opwiesciach" drugiej strony, na tym jak przekona sad (i Cafcas) ze on jest bardziej odpowiedzialnym rodzicem.

Kolega moze szukac porad rowniez tutaj:

http://www.mensadviceline.org.uk/mens_advice.php

Ada

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

stanislawski

Post #8 Ocena: 0

2012-10-29 20:55:36 (13 lat temu)

stanislawski

Posty: 7978

Mężczyzna

Z nami od: 10-04-2008

Skąd: Narnia

Jak ona taka cwana, to trzeba by też jej dorobić gębę. Własne oskarżenia, opowieści, świadków. Prochy może jakieś podrzucić...
Jak poszła na wojnę i kłamie, to trzeba przyjąć jej reguły i bez litości.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona WWW

Adacymru

Post #9 Ocena: 0

2012-10-29 21:15:23 (13 lat temu)

Adacymru

Posty: n/a

Konto usunięte

Cytat:

2012-10-29 20:55:36, stanislawski napisał(a):
Jak ona taka cwana, to trzeba by też jej dorobić gębę. Własne oskarżenia, opowieści, świadków. Prochy może jakieś podrzucić...
Jak poszła na wojnę i kłamie, to trzeba przyjąć jej reguły i bez litości.


Zwykle takie praktyki koncza sie zle dla obu stron, a najgorzej dla dziecka, ale zalezy co i kto jest dla stron priorytetem....
Ada

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

NaprawdePilne

Post #10 Ocena: 0

2012-10-30 10:10:16 (13 lat temu)

NaprawdePilne

Posty: 9

Mężczyzna

Z nami od: 29-10-2012

Skąd: Salford

Adacymru - masz racje, zagmatwalem to troche.
Chodzi o to,ze na poczatku wakacji, za zgoda matki dziecko spedzilo 2 tygodnie z ojcem w Polsce. Po powrocie ojciec dziecka juz nie zobaczyl a dodatkowo zaczela sie jatka, oskarzenia o nie uzywanie przez dziecko j.angielskiego, sprawa domniemanego pobicia (pomimo tego,ze jak wczesniej pisalem ojciec nie widzial sie ani z dzieckiem ani z matka!) itd.

Co do Cafcas, wszystko sie zgadza. O ile sie nie myle rozmawiali juz z nim i wkrotce maja odwiedzic go w domu zeby sprawdzic warunki w jakich zyje. Dziekuje za merytoryczy i bardzo pomocy post!

Stanislawski - on sie do tego nie nadaje. To jest poczciwy chlopak nie watpie zeby chcial sie angazowac w jakies chore gierki. Jemu zalezy tylko na dziecku.
Ale wbrew pozorom ma kilka mocnych dowodow obciazajacych ja m.in dokumenty z obdukcji w szpitalu kiedy zostal przez nia pobity, nagrania rozmow i pogrozki. Problem polega na tym,ze jego prawnik nie chce sie z nimi zapoznac regularnie twierdzac,ze to bedzie potrzebne dopiero w sadzie.
Z tego co wiem ma przygotowane wszystko wlasnie dla ludzi z Cafcas.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 1 z 2 - [ przejdź do strony: 1 | 2 ] - Skocz do strony

następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,