Str 6 z 7 |
|
---|---|
Post #1 Ocena: 0 2012-09-21 14:39:06 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
mala24 | Post #2 Ocena: 0 2012-09-21 14:43:12 (13 lat temu) |
Z nami od: 12-01-2009 Skąd: uk |
A moze mu sie jakas krzywda stala w tym przedszkolu o ktorej nikt ci nie powiedzial,moze cos zaszlo co dziecku w pamieci utkwilo i dlatego ma az taki opor i tak sie zachowuje teraz w szkole.
|
Post #3 Ocena: 0 2012-09-21 14:46:10 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Post #4 Ocena: 0 2012-09-21 14:53:08 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Simon2009 | Post #5 Ocena: 0 2012-09-21 14:57:47 (13 lat temu) |
Z nami od: 10-11-2011 Skąd: Airdrie,Calderbank |
Bez urazy ale ja bym bardzo chetnie przeniosła moich synow do szkoly gdzie widzą problem,moze własnie jest problem tylko Ty nie chcesz go widziec,a to ze w domu zachowuje sie dobrze to nic nie znaczy bo to jest miejsce ktore dobrze zna.
Poczytaj dobrze nasz wątek piszemy duzo o zachowaniach naszych dzieci i jakie mamy problemy rowniez ze szkołą a takze ile czekamy na diagnostyke. Czasem pierwsze spostrzezania sa najlepsze a nie gdy dziecko sie zaklimatyzyje juz w danym otoczeniu.pozdrawiam |
|
|
mala24 | Post #6 Ocena: 0 2012-09-21 14:58:13 (13 lat temu) |
Z nami od: 12-01-2009 Skąd: uk |
Pomyslalam tak bo skoro poza szkola jest ok to cos musi byc na rzeczy.Moze z racji tego ,ze mial problem z rozumieniem panie daly mu popalic ze tak powiem a przeciez same ci tego nie powiedza.Dziecko pamieta przeciez,teraz w szkole tez sa panie nauczycielki a dla dziecka to jedna i ta sama osoba sie wydaje.Ja to tak rozumiem.Moj tez urwis ale czego oczekiwac od 2latka.Po tych historiach az sie boje co to z moim bedzie
![]() |
mala24 | Post #7 Ocena: 0 2012-09-21 15:00:27 (13 lat temu) |
Z nami od: 12-01-2009 Skąd: uk |
Cytat: 2012-09-21 14:57:47, Simon2009 napisał(a): Bez urazy ale ja bym bardzo chetnie przeniosła moich synow do szkoly gdzie widzą problem,moze własnie jest problem tylko Ty nie chcesz go widziec,a to ze w domu zachowuje sie dobrze to nic nie znaczy bo to jest miejsce ktore dobrze zna. Poczytaj dobrze nasz wątek piszemy duzo o zachowaniach naszych dzieci i jakie mamy problemy rowniez ze szkołą a takze ile czekamy na diagnostyke. Czasem pierwsze spostrzezania sa najlepsze a nie gdy dziecko sie zaklimatyzyje juz w danym otoczeniu.pozdrawiam |
doritos | Post #8 Ocena: 0 2012-09-21 16:28:37 (13 lat temu) |
Z nami od: 10-12-2009 Skąd: londyn |
Kredka 77, bardzo dobry pomysl z ta prywatna diagnoza
![]() Moze to jeszcze nie diagnoza a raport ktory zostanie dolaczony do panelu diagnostycznego? Pierwsza prywatna diagnoza mojego synka, po uprzednio przeprowadzonym wywiadzie z nami oczywsicie, powstala po godzinnej obserwacji w przedszkolu i godzinnej obserwacji w domu. Druga diagnoza(dla pewnosci) trwala jakies pol godziny. Tylko ta ostatnia, najwazniejsza ciagnela sie ponad pol roku- o ironio... Zainteresowanych tematem autyzmu zapraszamy do "rodzina z dzieckiem autystycznym" ![]() [ Ostatnio edytowany przez: doritos 22-09-2012 10:44 ] |
karjo1 | Post #9 Ocena: 0 2012-09-21 17:42:06 (13 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
A mnie w calej historii zastanawia jedno, dlaczego starszy chlopiec wymagal az dwoch lat, by zaczac sie komunikowac (przy czym problemy z zachowaniem u niego tez byly), mlodszy po dwoch latach obycia w UK, w nursery czy teraz w szkole, nie rozumie podstawowych polecen, nie operuje podstawowym slownictwem, szczegolnie, ze i w domu ponoc angielski w uzyciu, w czasie wolnym tez towarzystwo mieszane, roznojezyczne?
Poza tym skoro byla wspolpraca miedzy szkola a rodzicami, to w poprzednim roku, w tej samej szkole nie bylo tego problemu ? Przecietne 4-5-letnie dziecko po tygodniu spedzonym w angielskiej szkole zaczyna rozumiec proste polecenia, umie poprosic o toalete, pice, jedzenie. Kredka, dzieci nie mysla kategoriami doroslych, zwlaszcza co do poslugiwania sie jezykiem, nie wstydza sie nieumiejetnego uzywania. Czy w szkole sa jeszcze jakies dzieci polskojezyczne, badz takie, gdzie angielski nie jest pierwszym jezykiem? Jak u Was-rodzicow z angielskim? Jeszcze jedno, jakie to kary byly w uzyciu w przedszkolu i jakie to przedszkole, angielskie nursery? Mam wrazenie, ze jesli chlopiec chodzi 2 rok w ramach tego samego obiektu, przeszedl tylko z nursery do reception, to mogl byc pod obserwacja od dluzszego czasu, byc moze to spotkanie bylo tylko jakby podsumowaniem, wyciagnieciem wnioskow z pracy z dzieckiem? PS. Majac w naszej szkole dzieci z autyzmem, moge stwierdzic, ze w sytuacji, gdy sa zachowania agresywne, zagrazajace innym dzieciom, takie dziecko jest izolowane od innych, pozostaje pod opieka i w towarzystwie doroslych. Szkola ma obowiazek zapewnic bezpieczenstwo wszystkim dzieciom, diagnoza nie spowoduje przymykania oczu na agresje dziecka. [ Ostatnio edytowany przez: karjo1 21-09-2012 19:01 ] |
littleflower | Post #10 Ocena: 0 2012-09-21 18:27:48 (13 lat temu) |
Z nami od: 15-07-2008 Skąd: birmingham |
~No wlasnie tez zastanawia mnie powolny tryb w jakim dziecko uczy sie jezyka- przeciez im mlodsze tym szybciej lapie jezyk
po dwoch latach nie powinien miec zadnych problemow z angielskim a wrecz przeciwnie z jezykiem polskim moje poszly tez bez jezyka do przedszkola, i po kilku miesiacach nie mialy zadnych ale to zadnych problemow z komunikacja po angielsku, w domu byla angielska telewizja ale mowilismy po polsku - a poniewaz dookola angielskiego bylo wiecej to i z polskim zaczely sie problemy straszy 15 latek i inne moje a mam ich 5 dzieci tez po kilku miesiacach nie miali zadnych problemow z jezykiem wiec naprawde skoro dziecko po dwoch latach nie zalapalo jezyka wskazuje to na problem jesli to prawda co piszesz ( ang radio tylko, mowienie w dwoch jezykach, zabawa z angielskimi kolegami ) "Take a chance because you never know how absolutely perfect something could turn out to be."
|