MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Nasze Dzieci w ang szkolach

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Strona 3 z 12 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 | 4 ... 10 | 11 | 12 ] - Skocz do strony

Str 3 z 12

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

kolezanka_szkla

Post #1 Ocena: 0

2012-07-16 22:43:00 (13 lat temu)

kolezanka_szkla

Posty: 6388

Kobieta

Z nami od: 17-12-2010

Skąd: L5

Wszystko wskazuje na to, ze w przyszlym roku beda w innym secie. Mloda we wrzesniu zaczyna nauke na wyzszym poziomie.
"Chuda krowa, to jeszcze nie sarenka"

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

covboy12

Post #2 Ocena: 0

2012-07-18 15:07:48 (13 lat temu)

covboy12

Posty: 56

Mężczyzna

Konto zablokowane

Z nami od: 30-05-2012

Skąd: Coventry

Im dluzej dziecko przebywa w otoczeniu dzieci anglojezycznych sila rzeczy bedzie szybko lapac angielski.Po przyjsciu do domu z nursery maly nie mowi juz Tata tylko DADDY itp. Tu sie zaczynaja schody.Zalezy od rodzicow czego chca!Czy ma sie uczyc ang tylko?Czy pielegnowac rodzimy jezyk i szlifowac ang jako glowny jezyk. Ciezka sprawa,ale wolabym zeby sie maly dobrze podszkolil w ang. potem zawsze latwiej w zyciu prawda?Tak mysle przynajmniej:-]:-D

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

tawerna2

Post #3 Ocena: 0

2012-07-18 15:11:35 (13 lat temu)

tawerna2

Posty: 222

Kobieta

Z nami od: 17-06-2011

Skąd: corby

Cytat:
Cytat:

2012-07-18 15:07:48, covboy12 napisał(a):
Im dluzej dziecko przebywa w otoczeniu dzieci anglojezycznych sila rzeczy bedzie szybko lapac angielski.Po przyjsciu do domu z nursery maly nie mowi juz Tata tylko DADDY itp. Tu sie zaczynaja schody.Zalezy od rodzicow czego chca!Czy ma sie uczyc ang tylko?Czy pielegnowac rodzimy jezyk i szlifowac ang jako glowny jezyk. Ciezka sprawa,ale wolabym zeby sie maly dobrze podszkolil w ang. potem zawsze latwiej w zyciu prawda?Tak mysle przynajmniej:-]:-D
Obrazek

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

kalamutka

Post #4 Ocena: 0

2012-07-18 16:08:30 (13 lat temu)

kalamutka

Posty: 319

Kobieta

Z nami od: 15-03-2012

Skąd: york

moj synek chodzi do nursery od 3 tygodni,ale ja jestem zachwycona!Nauczycielka jest super,ma podejscie do dzieci i widać, że jej zależy na rozwoju wszystkich dzieci. Synuś nie mówi po angielsku,ale już po 3 tygodniach,zauważyłam,że jak sobie śpiewa to wtrąca angielskie slowa.Oskar ma kolege Polaka,ale w środe byłam na zebraniu i okazuje się,że bawi się nie tylko z nim ale ze wszystkimi dziećmi(jak się dogadują nie mam pojęcia),dzieci są bardzo sympatyczne,witają się i żegnają z moim dzieckiem.Podsumowując, mój syn jest bardzo zadowolny, że ma kolegów, a ja jestem zadowolna z opieki nad moim dzieckiem:)

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

ewela119

Post #5 Ocena: 0

2012-07-18 17:57:43 (13 lat temu)

ewela119

Posty: 579

Kobieta

Z nami od: 25-03-2011

Skąd: Coventry

Moja corka w zeszlym roku zaczela chodzic do Pre-School. Od pierwszego dnia mimo ze nie znala jezyka kompletnie zostala tam sama na 3 godz, nawet nauczycielki byly w szoku bo inne dzieci plakaly, ona byla jedynym dzieckiem w grupie nie mowiacym po angielsku i przez caly rok szkolny nie bylo dnia by zaplakala zostajac w przedszkolu. Zintegrowala sie chyba dobrze, aczkolwiek nauczycielki nie byly zbyt komunikatywne i wylewne w opowiesciach na temat jej postepow, wiem tyle co corka powiedziala, czyli ze wiekszych problemow nie bylo. W tym roku corka poszla do Reception ktore wlasnie w piatek konczy i w zasadzie dopiero teraz cos wiecej moge powiedziec bo mam o wiele lepszy kontakt z nauczycielka no i dostalam roczny raport w ktorym napisane jest ze moja corka doskonale sobie radzi, ze opanowala wszystkie wiadomosci z tego roku, ze nie ma problemow z integracja bo jest dzieckiem bardzo kontaktowym, smialym i przyjacielskim i szkola jest przekonana ze doskonale poradzi sobie w dalszym "zyciu szkolnym". Ma przyjaciol, jest zapraszana na kazde przyjecie urodzinowe, najwiekszy problem byl z integracja z trojka pozostalych polskich dzieci, chlopcow z ktorymi byla w grupie w tym roku. Ostatecznie zakumplowala sie z jedna angielska dziewczynka ktora czesto odwiedza nas w domu. Z jezykiem nie ma problemow, ostatnio zagadala pewna pania na przystanku i ta sie mnie pytala jak dlugo jestesmy w UK i kiedy mloda zaczela sie uczyc angielskiego, byla w szoku jak jej powiedzialam ze dopiero w zeszlym roku, mowila ze w zyciu by sie nie zorientowala ze mloda nie jest rodowita brytyjka, pod warunkiem ze ja bym sie nie odzywala ;-) no ale tego juz nie dodala :-) Ogolnie jestem bardzo dumna z tego ze tak dzielnie sobie poradzila i mam ogromna nadzieje i trzymam kciuki by mloda zaadoptowala sie tak samo, ale jej bedzie latwiej gdzyz od kiedy skonczyla pol roku zostaje z anglojezyczna niania wiec bariery jezykowej raczej miala nie bedzie. Reszta to kwestia charakteru. Starsza to zywiol, uwielbia ludzi, byc w centrum zainteresowania. Jaka bedzie mlodsza okaze sie, dopiero ma 8 miesiecy :-) Na koniec dodac chcialam ze ja jestem w UK 3,5 roku, moj partner 5 lat i zadne z nas nigdy nie spotkalo sie z jakakolwiek niechecia z powodu naszej narodowosci czy jakimikolwiek przejawami rasizmu. Szczesciarze z nas :-]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

gosiaczek3006

Post #6 Ocena: 0

2012-07-18 18:06:20 (13 lat temu)

gosiaczek3006

Posty: 2554

Kobieta

Z nami od: 20-12-2010

Skąd: Crewe

Moja corka uwielbia szkole:-) Poczatki nie byly zle,w pierwszy dzien poplakala troszke,ale bylo to spowodowane bariera jezkowa...w lipcu przyjechala a we wrzesniu zaczela szkole...3 klase :-) Z czytaniem i pisaniem nadal trenujemy...ale z jezykiem nie ma juz najmniejszego problemu:-)Wiele razy juz sie zdarzylo,ze mnie poprawiala w sklepie czy Urzedzie:-o Ogolnie nie ma dnia bez skzkoly,nawet z goraczka jest sklonna wstac i isc,placz jest wtedy ,kiedy jest zmuszona zostac w domu...nawiazala mnostwo przyjazni ,nie tylko wsrod kolezanek ze swojej klasy ,ale tez w calej szkole...dyrektora okreslila ja jako "bardzo popularna " w szkole:-];-)
Takze u nas wszystko idealnie:-]Jestem strasznie dumna z mojej malenkiej coreczki:-]

:-]:-]
...Jesli dozyjesz 100 lat,to ja chce zyc 100 lat minus jeden dzien,zebym nigdy nie musiala zyc bez Ciebie....

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

andypolo

Post #7 Ocena: 0

2012-07-18 18:52:06 (13 lat temu)

andypolo

Posty: 2980

Mężczyzna

Z nami od: 27-03-2010

Skąd: C-L-S

Czasami pracuję jako kierowca autobusu szkolnego. Woże dzieciaki do/ze szkoły.
A tu jedna z wielu sytuacji:
Dzwonek i dzieciaki wybiegają ze szkoły i wsiadają do swoich autobusów. Rozmowa 14 latków w autobusie za moimi plecami:
Ona - piep...eś wczoraj moją siostrę
On - i co z tego
Ona - nie myśl sobie, że bedziesz pie...yć nas obie.

Nastepna sytuacja:
Czekam na znak od nauczyciela na odjazd autobusu. 14 latka do mnie:
Suck my tics, lick my k..t.
Ja pytam się jej co to znaczy. Ona próbuje wytłumaczyć mi wizualnie. Ja nadal udaje,że nie rozumiem i, że zapytam się nauczyciela, który stoi niedaleko autobusu. Wołam go i pytam o coś innego. Dziewczyny w śmiech, wyzywają mnie od tchórzy i mówią nauczycielowi, że ja nie wiem co znaczy "Suck my tics, lick my k..t". Nauczyciel bez komentarza odchodzi. A szkoła ta nie jest najgorszą w tym regionie. Są takie, gdzie jeżdzę z ochroną, opiekunem.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Mamuskaisyn

Post #8 Ocena: 0

2012-07-19 16:26:06 (13 lat temu)

Mamuskaisyn

Posty: 5

Kobieta

Z nami od: 19-07-2012

Skąd: Manchester

Dzien dobry

Czy ktos zna adres polskiego przedszkola w Manchester, slyszalam ze jest takie polsko - angielskie przedszkole na Cheetham Hill ale bylam tam i niczego nie znalazlam

dziekuje za pomoc

Malgosia

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Dwunasty

Post #9 Ocena: 0

2012-07-19 16:30:40 (13 lat temu)

Dwunasty

Posty: n/a

Konto usunięte

Zdecydowanie wystarczy zapytać raz, w jednym temacie.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Wilma8

Post #10 Ocena: 0

2012-10-25 21:21:27 (13 lat temu)

Wilma8

Posty: 45

Kobieta

Z nami od: 19-10-2012

Skąd: Southampton

Witajcie,mam taki problem a może nie dlatego proszę o poradę.Przyjechalismy do UK po koniec sierpnia i mój najmłodzsy poszedł w 3 tygodniu września do szkoły 3 year.Nic nie umiał po angielsku i do tego nie chodził w Polsce do szkoły tylko do przedszkola.Syn strasznie jest zestresowany,jest niesmiały ,nic lub prawie nic nie mówi w szkole,troszeczkę tylko po polsku.W szkole jest polski tłumacz 1 raz w tygodniu i wtedy pomaga synowi w nauce.Syn ma duże zaległości z matematyki jak można to nazwac zaległościami ,bo wynikają one z tego ,że w Polsce jesteśmy ze szkołą 2 lata wstecz.O angielskim nie mówię.Jest b.wstydliwym chłopcem i jego nauczycielka poprosiła mnie abym przychodziła do szkoły pomagać mu na lekcjach.W klasie jest asystent,nauczycielka i jeszcze jeden asystent do dziewczynki slabo widzącej.Jest w szkole pani od nauki języka hinduska,która zadała mi materiał do przerobienia z dzieckiem w domu.I tu moje pytanie,czy to własciwe.Chodzę przez 2 dni z nim do szkoły,pomagam,potem w domu czytamy angielskie ksiązki od pani nauczycielki,trochę piszemy,potem szkolimy matematykę a dzien krotki a on ma dopiero 7 lat.Czy nie lepiej by było jakby tego angielskiego uczyli go w szkole np.podszas lekcji ang.mógłaby pani hinduska zabierać go na indywidualne lekcje,bo on i tak mało rozumie z biezacych lekcji.Proszę doradzcie trochę.
Uwielbiam zapach luksusu...

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 3 z 12 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 | 4 ... 10 | 11 | 12 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,