Str 11 z 12 |
|
---|---|
Post #1 Ocena: 0 2012-10-28 09:09:21 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
gdanszczanka | Post #2 Ocena: 0 2012-10-28 12:39:24 (13 lat temu) |
Z nami od: 16-10-2012 Skąd: South east |
Cytat: 2012-10-28 09:09:21, deco-Latifa napisał(a): Wracajac do tematu moj syn bez j.ang Szybko sie zaklimatyzowal w szkole. Koledzy pokazywali mu np tablice I mowili jak ma wymawiac po ang. Zapraszali do zabaw na prErwach , Szybko znalazl kolegow I kolezanki. Nauczyciele tez ok - z materialem z matematyki Nie bylo problemu bo to tej pory powtarza to czego nauczyl sie w pl. slowka w miare Szybko lapal, maz kupil mu ksiazki z krotkimi opowiadaniami I codziennie czytal. W zeszycie pisal slowka, Potem je czytal I po 1,5 roku jest ok. Jeszcze rok I bedzie perfekcyjnie ![]() Z mlodszym mam problem ma 3 Lata I nic Nie mowi tylko mama I tata . Ale od stycznia idzie do prZedszkola I Moze Wtedy cos zacznie mowic , no Taka mam nadzieje. Nic sie nie martw napewno sie rozkreci, pewnie sie nie moze zdecydowac wktorym jezyku zaczac. W przedszkolu bedzie sie chcial z rowiesnikami porozumiec i sie tak rozgada ze bedziesz tesknila do czasow ciszy (zart) hahaha ![]() Phi
|
iwona0488 | Post #3 Ocena: 0 2012-12-20 13:41:46 (13 lat temu) |
Z nami od: 19-03-2012 Skąd: London |
Witam,
Mam problem dotyczący języka polskiego. Przyjechaliśmy do UK prawie 3lata temu wiec jak córka mila 1.5 roku. Późno zaczęła mówić ale w końcu się rozkręciła - teraz buzia jej się nie zamyka. Poszła we wrześniu do zerówki w Anglii. Znała ang z bajek, sama nauczyłam jej podstaw żeby ułatwić jej start. W szkole radzi sobie świetnie. Trzyma się z dziewczynkami, każda innej narodowości ale tylko moja zna angielsku na minimalnym poziomie. Po pierwszym zebraniu z nauczycielka dowiedziałam się, ze nie ma żadnych problemów w komunikowaniu (tak jakby nadgania braki) chociaż dopóki nie pytają to nie mówi ale jak ktoś zada pytanie to ładnie po angielsku odpowie. Od jakiegoś miesiąca przestała mówić po polsku, przychodzi do domu o 15:30 i ja do niej mowie po polsku a ona odpowiada po angielsku. Malo tego jak uda mi się coś wyciągnąć z niej w naszym języku to mówi tak niewyraźnie i nieskładnie, ze ciężko zrozumieć o co chodzi. Staram się z nią ćwiczyć ale jest jeden wielki płacz bo ona będzie mówić "tak jak jej friends a nie tak jak mama" Jeszcze przed pójściem do angielskiej szkoły czytała proste wyrazy po polsku a teraz nawet nie ma mowy żeby napisać jej "mama" po skreśli i napisze po angielsku. No i stad moje pytanie... jak mylicie, lepiej trochę naciskać, żeby mówiła po polsku czy odpuścić i dać czas aż w pełni opanuje angielski i wtedy podrzucać jej trochę naszego języka? Nie planujemy powrotu do Polski ale wolałabym żeby jadąc do babci nie potrzebowała tłumacza ;/ |
martunia2302 | Post #4 Ocena: 0 2012-12-20 14:00:03 (13 lat temu) |
Z nami od: 18-10-2010 Skąd: Londyn |
Przechodzilam to samo.Corka wybrala ang.bo jej wyogdniej bylo.Teraz ma 7 lat i powoli zaczyna mowic skladnie zdania.Ale akcent niestety nie jest polski.Bardzo duzo nauczyly ja wjazdy do Polski. W domu uzywam Polski,ale maz woli mowic po ang. To napewno tez mialo duzy wplyw. Wlaczaj jej filmy i bajki po Polsku.Nauczy sie z czasem. Male dzieci sa jak gabka..chlona wiedze jak im dajemy.
![]() |
Post #5 Ocena: 0 2012-12-20 15:20:39 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
|
|
karjo1 | Post #6 Ocena: 0 2012-12-20 16:05:10 (13 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Zamiast tlumaczenia 4,5 latce, po co jej polski, poszukaj znajomych z dziecmi w podobnym wieku, mowiacymi po polsku, mieszaj towarzystwa, czytaj jej, sluchajcie np. bajek-grajek z cudna polszczyzna.
Ale jest pewna pulapka w tym wszystkim, bo jesli dziecko bedzie mialo jakiekolwiek problemy w szkole, to automatycznie zostanie to zgonione na dwujezycznosc i duzo wysilku Waszego bedzie wymagalo dojscie faktycznych przyczyn. Co do niewyraznej mowy, pilnuj tego i cwiczcie, bo mitem jest, ze dzieci 'wyrabiaja' sobie narzad mowy pod katem angielskiego, bardziej jest to niechlujstwo i wygodnictwo, a z czasem traci sie mozliwosc ladnej artykulacji, bo narzad mowy niewycwiczony, 'poszedl na skroty'.Czasem wystarczy posluchac niektorych Brytyhjczykow, jak brzydko, niedbale mowia w swoim jezyku, nauczyciele tez ![]() PS. U nas czesto dzieci nawet polskie przechodza na angielski, bo maja go wiecej na codzien. Za to potrzebe znajomosci jezyka rozwiazuja coroczne obozy w Pl, w efekcie mamy fajna wymowe, ladna polszczyzne, a wpadki zdarzaja sie wszystkim ![]() |
martunia2302 | Post #7 Ocena: 0 2012-12-20 16:26:41 (13 lat temu) |
Z nami od: 18-10-2010 Skąd: Londyn |
Ja widze roznice taka,iz corki znajomej ktore mowie pieknie po Polsku nie maja akcentu Angielskiego .Odwrtona sytuacja( moja corka)mowi pieknie z ang.akcentem,nie potrafi powiedziec kilku polskich wyrazow poprawnie..lamie jezyk i sie tylko zlosci kiedy prosze zeby powtorzyla.Kiedys bawila sie z babcia i tlumaczyla jej zabawe,wtedy dopiero ulsyszalam jak moje dziecko naprawde mowi po Polsku..dokladnie jak jej tatus,ktory wychowal sie w stanach, i jak przyjechal po raz pierwszy do Polski, mowil z tym smiesznym Polskim akcentem., ktory mnie tak urzekl
![]() ![]() |
Post #8 Ocena: 0 2012-12-20 17:19:34 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Avi_141_greates | Post #9 Ocena: 0 2012-12-20 17:26:14 (13 lat temu) |
Z nami od: 17-05-2012 Skąd: Kings Lynn |
Cytat: 2012-12-20 13:41:46, iwona0488 napisał(a): No i stad moje pytanie... jak mylicie, lepiej trochę naciskać, żeby mówiła po polsku czy odpuścić i dać czas aż w pełni opanuje angielski i wtedy podrzucać jej trochę naszego języka? Nie planujemy powrotu do Polski ale wolałabym żeby jadąc do babci nie potrzebowała tłumacza ;/ Moje dzieciaki mówią po angielsku znacznie lepiej niż po polsku. To dlatego chyba, że nie znam wiele osób z kraju a już zwłaszcza z dziećmi. Sky i szkoła zrobiły swoje. Kiedyś mnie to złościło, ale żona kazała mi wyluzować i teraz Ja mówię po polsku, a dzieci odpowiadają mi tak jak im łatwiej. Starają sie sprawić mi przyjemność, ale generalnie słyszę angielski w odpowiedzi. Mimo wszystko DBAM by dzieci znały słowa w DWÓCH językach. Dzięki temu gdy jesteśmy w Polsce to ROZUMIEJĄ WSZYSTKO i szybko nadrabiają zaległości w ojczystym. Zatem głowa do góry i nie załamuj się. Zresztą, najważniejsze by z dziećmi się dogadywać...a jakich słów używasz to mało istotne. (pogrubiłem słówka, które wydały mi się ważne i warte zaznaczenia) |
karjo1 | Post #10 Ocena: 0 2012-12-20 17:27:17 (13 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Normalnie cuda w tej budzie i Sev i Wasaty
![]() A przy okazji, to dziecko ma dopiero 4,5 roku, bez przesady z tymi szkolami ![]() |