Str 3 z 5 |
|
---|---|
mala24 | Post #1 Ocena: 0 2012-06-13 12:32:42 (13 lat temu) |
Z nami od: 12-01-2009 Skąd: uk |
Mnie to mowiono,ze miksowanie jezyka moze zle wplynac na jego rozwoj tzn mowienie ogolnie.Znane sa u nas przypadki,ze dziecko ma kontakt z dwoma jezykami na raz,np gdy rodzice sa innej narodowosci lub mowia pol na pol do dziecka bo latwiej a wtedy dziecko sie blokuje i przestaje lub wcale nie zaczyna mowic bo nie wie w jakim jezyku ma to robic.Najlepiej wiec nie uzywac dwoch jezykow w domu.Tak przynajmniej u nas radza bo jak pisalam wyzej bylo kilka przypadkow ,ze dziecko w wieku 4 lat nic nie mowilo a jak zaczelo to tylko po angielsku.
|
maw2be | Post #2 Ocena: 0 2012-06-13 12:33:23 (13 lat temu) |
Z nami od: 04-10-2006 Skąd: north herts |
Cytat: 2012-06-13 12:14:37, poluszkaa napisał(a): Cytat: 2012-06-13 12:03:33, justin1976 napisał(a): Wiesz poluszka dla mnie to dziwnie brzmi. To tak jakby się wstydził języka polskiego. Moja córka jest dumna z tego, że potrafi mówić w dwóch językach. Nawet jak są u niej koleżanki, to czasami zapomni się i powie do nas coś po polsku. Potem razem się z tego śmieją. Tak samo jak jej kolezanki starają się przeczytać coś w jej polskiej książce. Nawet troszkę jej zazdroszczą tej umiejętności. Na ulicy, w sklepie i wszystkich innych miejscach publicznych również bez skrępowania używamy języka polskiego. No chyba, że oprócz nas jest jeszcze ktoś anglojęzyczny. Cieszy mnie, że jest dumna z bycia Polką. [ Ostatnio edytowany przez: <i>justin1976</i> 13-06-2012 12:09 ] dokladnie to ujelas - wstydzi sie. Nie znam powodu, bo nie chce mi go podac. Nie chce go naciskac, bo wiem, ze wtedy w ogole przestanie mowic po polsku. Oboje z mezem wiemy (bo nie raz slyszelismy) ze jezyk polski nie jest mu obcy - ale przy zamknietych drzwiach tylko. poluszkaa może ktoś go kiedyś wyśmiał z tego powodu? i dziecku to utkwiło. znam taki przypadek. na razie moi nie mają problemu z tym bo widzą że ja też się nie "wstydzę" i w miejscach publicznych mówię do nich po polsku, nawet jak spotykam jakiegoś znajomego anglika to mówię do dzieci po polsku a następnie streszczam po angielsku co mówiłem. i nie miałem jak na razie żadnych problemów zarówno z dziećmi jak i anglikami. poluszkaa a jak ty na ulicy mówisz do męża? tłumacz dziecku że nie ma się czego wstydzić, pokaż jak masz możliwość że pakistańczycy czy inne nacje mówią w swoim języku i nikt im nie zwraca uwagi. |
Post #3 Ocena: 0 2012-06-13 12:39:05 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
KaskaM | Post #4 Ocena: 0 2012-06-13 12:42:29 (13 lat temu) |
Z nami od: 17-12-2010 Skąd: dziura zabita dechami |
Pomijajac angielski-u mnie sie w domu mowi po polsku z tym ze mowic to jedno a co innego pisac.Moja mloda ma wielki problem z ortografia i gramatyka polska ze o skladni i innych wynalazkach to juz nie wspomne.Dzieci sa wychowane od malenkosci do czytania ksiazek codziennie wieczorem i nawet juz nie musze pilnowac bo weszlo w krew-mysle ze to jest jakas tam pomoc w obyciu z jezykiem pisanym.Krwicy natomiast dostaje jak moje 13 letnie dziecie umie na pamiec slowa hymnu angielskiego a stron swiata nie zna!ale poziom nauki to juz insza inszosc.
|
Yvonne_67 | Post #5 Ocena: 0 2012-06-13 12:44:51 (13 lat temu) |
Z nami od: 08-04-2011 Skąd: Tajlandia |
Mowienie i pielegnowanie jezyka polskiego - jak najbardziej.
Nic nie stoi na przeszkodzie, by dzieci byly idealnie dwujezyczne. Moj dorosly syn taki wlasnie jest - ponad polowe zycia spedzil w Anglii, bez wiekszego kontaktu z jezykiem polskim (tylko w kontakcie ze mna). Zawsze rozmawiamy po polsku, jak jestesmy sami, jednak w towarzystwie mieszanym przeskakujemy na angielski. Jego polski jest bardzo dobry (troche gorzej z pisownia), choc czesto uzywa skladni angielskiej typu: "Ja kocham cie tez". To szczescie, ze nasze dzieci maja taka swietna okazje, by nauczyc sie angielskiego, to jezyk swiatowy i za 20, 30 lat nieznajomosc angielskiego bedzie pewnie uwazana za pewnego typu uposledzenie. |
|
|
OKidoki444 | Post #6 Ocena: 0 2012-06-13 12:50:34 (13 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 10-06-2012 Skąd: kettering |
Moja corka ma 9l i pongliszuje duzo mowi np"pinkowy"na rozowy,po polsku pisze z bledami,mowi "emmmm"zanim cos powie i widze ze meczy ja mowienie w jezyku polskim,lepiej jej idzi porozumiewanie sie po angielsku.
[url=][img][/img][/url]
|
Post #7 Ocena: 0 2012-06-13 12:54:46 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
happy_bee | Post #8 Ocena: 0 2012-06-13 12:56:43 (13 lat temu) |
Z nami od: 22-06-2010 Skąd: . |
Cytat: 2012-06-13 12:32:42, mala24 napisał(a): Mnie to mowiono,ze miksowanie jezyka moze zle wplynac na jego rozwoj tzn mowienie ogolnie.Znane sa u nas przypadki,ze dziecko ma kontakt z dwoma jezykami na raz,np gdy rodzice sa innej narodowosci lub mowia pol na pol do dziecka bo latwiej a wtedy dziecko sie blokuje i przestaje lub wcale nie zaczyna mowic bo nie wie w jakim jezyku ma to robic.Najlepiej wiec nie uzywac dwoch jezykow w domu.Tak przynajmniej u nas radza bo jak pisalam wyzej bylo kilka przypadkow ,ze dziecko w wieku 4 lat nic nie mowilo a jak zaczelo to tylko po angielsku. BREDNIE! Moj maz jest Anglikiem, dziecko mowi plynnie w dwuch jezykach, a w lipcu konczy 3 latka. Nie ma problemow z przestawianiem sie z polskiego na angielski. Nie ma zadncyh blokad, zadnych przypadkow zaprzestania mowy lub niemowienia nie odnotowalismy. Szczerze powiem, ze moje dziecko mowi lepiej w dwuch jezykach niz niejedno w jednym! To samo sie tyczy mojej sasiadki, ktora jest Bulgarka, a jej maz Anglikiem.Ma 2 corki, plynnie mowiace po angielsku i bulgarsku. [ Ostatnio edytowany przez: happy_bee 13-06-2012 12:59 ] |
wildesfan | Post #9 Ocena: 0 2012-06-13 13:01:08 (13 lat temu) |
Z nami od: 24-03-2010 Skąd: Londyn |
Moj kuzyn jest pol Bulgarem i mowi swietnie po polsku i bulgarsku, zadnych blokad (?) nigdy nie mial.
Moje dziecko bedzie dwujezyczne od urodzenia. Zawsze zazdroscilam innym dzieciom, które sie wychowywaly w mieszanych rodzinach, ze sa dwu (lub wiecej-) jezyczne od poczatku. |
Post #10 Ocena: 0 2012-06-13 13:11:50 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|