Jak uwazacie,dziecko powinno mowic w domu po polsku wiecej czy lepiej uczyc go ang. skoro w przedszkolu ma kontakt tylko z jez.ang?

Postów: 46 |
|
---|---|
covboy12 | Post #1 Ocena: 0 2012-06-13 10:02:50 (13 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 30-05-2012 Skąd: Coventry |
Witam
Jak uwazacie,dziecko powinno mowic w domu po polsku wiecej czy lepiej uczyc go ang. skoro w przedszkolu ma kontakt tylko z jez.ang? ![]() |
agarudii | Post #2 Ocena: 0 2012-06-13 10:07:32 (13 lat temu) |
Z nami od: 30-08-2011 Skąd: trolford ;-) |
to zalezy, czy chcesz byc bardziej angielski od samej krolowej, czy nie
![]() ![]() ![]() Błogosławiony ten, co nie ma nic do powiedzenia, a pomimo to milczy.
|
AndrzejW | Post #3 Ocena: 0 2012-06-13 10:09:49 (13 lat temu) |
Z nami od: 04-04-2007 Skąd: Grays |
Jeżeli cała rodzina jest polska - to zdecydowanie po polsku.
1. Uniknie się wpajania złych nawyków ("polska" wymowa, błędy gramatyczne) 2. Dziecko pozna dwa języki, co nigdy nie zaszkodzi. Jeżeli dziecko rozpoczyna kontakt z językiem andielskim przed 8-10 rokiem życia to i tak nauczy się go perfekcyjnie w szkole (pod warunkiem, że nie będzie tam 15 Polaków w klasie) |
Van_Helsing | Post #4 Ocena: 0 2012-06-13 10:14:30 (13 lat temu) |
Z nami od: 03-05-2007 Skąd: Gloucestershire |
Jeszcze nie jestem na tym etapie ze swoim synem ale tez bedziemy z zona mowic w domu po Polsku a jezyk Angielski dziecko bedzie nabywalo w szkole, przedszkolu , ze znajomymi , oraz np z bajek...
I tak patrzac na naszych znajomych ktorzy tez w domu mowia po Polsku dziecko tak to wciagnie ze bedzie momentami wstawiac angielskie slowa , bedzie mialo bardziej angielski akcent niz Polski.. Pewnie zalezy od dziecka ale to juz jest malo wazne Zycie jest sztuka wyboru - sir Adam 12/05/12
|
justin1976 | Post #5 Ocena: 0 2012-06-13 10:14:54 (13 lat temu) |
Z nami od: 05-06-2007 Skąd: Londyn/Croydon |
Akurat ja zgadzam sięz większością psychologów i wyznaję zasadę "w domu mówimy tylko po polsku". Póki co widzę, że mojej starszej córce wyszło to na dobre. Ma teraz lat 12. W Polsce nigdy nie chodziła do szkoły, więc nie uczyła się ani pisać, ani czytać po polsku. Tutaj też nie chodzi do polskiej szkółki. Dzięki naszej zasadzie moja córka nie ma problemu w komunikowaniu się ani po polsku, ani po angielsku. Czyta i pisze również w obydwu. No nie przeczę, że wymagało to trochę wysiłku z naszej strony. Kiedyś któraś z jej nauczycielek powiedziała, że jeśli dziecko zna dobrze swój język ojczysty, to łatwiej uczy się drugiego języka. Nie wiem czy to racja, ale od września moja córy uczy się kolejnego języka i jest najlepsza w klasie. A może ona ma tylko talent do języków, bo sama się pcha do tego. Przez wakacje chce zacząć uczyć się następnego... No przecież jej nie zabronię...
![]() Z drugą córką mam zamiar postępować tak samo. Chociaż z nią mamy trochę trudniej, bo urodziłą się już tutaj i widzę, że już miwea problemy z językiem polskim. [ Ostatnio edytowany przez: justin1976 13-06-2012 10:16 ] |
|
|
maw2be | Post #6 Ocena: 0 2012-06-13 10:26:24 (13 lat temu) |
Z nami od: 04-10-2006 Skąd: north herts |
też wyznaję zasadę w domu, z rodziną itp język ojczysty, a od angielskiego jest szkoła, przedszkole itp. muszę hamować starszego syna bo zaczyna mi w domu mówić po angielsku, chociaż wie że mówimy po polsku.
więc jak wszyscy mówią to coś w tym jest. |
jojomaster | Post #7 Ocena: 0 2012-06-13 10:41:21 (13 lat temu) |
Z nami od: 18-07-2007 Skąd: luton |
z perspektywy czasu powiem, ze zaluje ze moje dziecko nie mowilo po ang jak poszlo do szkoly - jak cos by mu sie stalo czy by cos go bolalo to nie moglby wytlumaczyc, a w 'naszej' szkole prawie nikogo nie ma kto mowilby po polsku (kilkoro dzieci - moze z 4-5 ale i po polsku nie idzie sie z malym dzieckiem dogadac :/). nie mowie zeby polskiego nie uczyc, ale napewno wszelkie 'potrzebne' rzeczy powinno dziecko umiec
|
Post #8 Ocena: 0 2012-06-13 10:42:40 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
agarudii | Post #9 Ocena: 0 2012-06-13 10:47:29 (13 lat temu) |
Z nami od: 30-08-2011 Skąd: trolford ;-) |
moj syn, jak poszedl tutaj do szkoly, nawet slowa po angielsku nie mowil. w szkole byl tylko jeden mlodszy chlopiec mowiacy po polsku ( ktorego moj syn nawet nie znal i ja tez nie wiedzialam, ze on tam jest) i obylo sie bez problemow, ale nauczyciele byli wspaniali. w ruch szly slowniki, translatory itd, zeby tylko sie z dzieciakiem dogadac i dac mu wsparcie. po roku syn juz mowil plynnie po angielsku i problemow z dogadanie nie bylo zadnych. aha i jeszcze na podworku kumpli ma samych anglikow, jakos malo u nas dzieci w jego wieku ktore mowia po polsku, mysle, ze to tez duzo pomoglo.
niedlugo mala zacznie szkole i zobaczymy jak tym razem sie to bedzie toczyc ![]() oczywiscie w domu mowimy tylko po polsku, ale wiadomo, ze dziecko slyszy angielski np. jak rozmawiamy przez tel, albo ktos przychodzi. a syna musze temperowac, bo do malej po angielsku nawija. [ Ostatnio edytowany przez: agarudii 13-06-2012 10:49 ] Błogosławiony ten, co nie ma nic do powiedzenia, a pomimo to milczy.
|
maw2be | Post #10 Ocena: 0 2012-06-13 10:50:59 (13 lat temu) |
Z nami od: 04-10-2006 Skąd: north herts |
Michaś całe przedszkole praktycznie przeszedł bez angielskiego, dopiero pod koniec coś mu się pozdało i zaczął mówić po angielsku, w szkole bardzo szybko łapie. jego postępy są takie duże iż wychowawczyni postanowiła go nagrodzić za to na akademii teraz w piątek
![]() |