Ataki personalne na mnie i mojego meza skomentuje nastepujaco: nie bede kopala sie z koniem.
Posiadane pieniadze nie sa wyznacznikiem szczescia i nie gwarantuja sukcesow wychowawczych. A zakladanie a priori, ze autorka zostanie patologiczna matka, wychowa cpuna etc jest delikatnie mowiac bardzo nieuprzejme. Poza tym dziewczyna pracuje, wiec wrzuca funty do koszyka zwanego "benefitami".
Naprawde zastanowcie sie nad swoimi wypowiedziami, bo mniej lub bardziej swiadomie mozecie komus zaszkodzic.
Jako samotna matka da sobie rade pod wzgledem ekonomicznym, mam nadzieje, ze pokocha rowniez swoje dziecko, wychowa je na wartosciowego czlowieka. Bez milionow na koncie.
o samej jest mi bardzo ciezko utrzymuja mame w Polsce sisotre i siebie tutaj
Chyba wolalabym sobie zycie odebrac niz temu malenstwu............i nienawidze siebie z calych sil ,ze jestem w takiej sytuacji
Wczytuję dane...