Ja zlozylam podanie o paszport dla mojej corki 15 maja, rowno 7 tygodni pozniej dostalam paszport, bez zadnego dzwonienia i wypytywania kiedy go dostane. W esemesie jaki dostalam od biura paszportowego bylo wyraznie napisane aby sie z nimi nie kontaktowac bo to tylko opozni caly proces wydania paszportu. Znajomy czeka juz ponad 3 miesiace,ciagle wydzwania a paszportu nie ma.

Każdy przypadek jest indywidualnie rozpatrywany. Ja czekałam na paszport syna 3 miesiące. W tym czasie raz byliśmy w Polsce. Zaplanowaliśmy sobie urlop na początku roku, nie biorąc pod uwagę takich problemów z paszportem. Nikomu nie życzę tego stresu.

o jeju.. ja właśnie potrzebuję paszportu dla dziecka. Dobrze że trafiłam na ten temat

Masakra..bilety na swieta mam 4 tygodnei zostaly
Nigdy zadnych problemow wczesniej w uk , wniosen zlozylem pod koniec wrzesnia ( kase pobrali nastepnego dnia ). Po 3 tyg wysylaja list ze potrzebny WRS , wyslalem , pozniej chca WRS z nazwa pracodawcy znowu odmowa chca p60 znowu odmowa teraz wszystkie peyslipy z 2007/08 roku pomimo ze udowodnilem ze pracuje ciagle 5 lat ( ta sama praca 6 lat wszystkie p60 list z roboty ale oni twiedza ze to za malo ) Mam rezydenta , czyli juz udowadnialem ze pracowalem pierwsze 5 lat .
Mam pytanie o te lata 2007 czy gdzies o tym jest bo ja nigdzie w wymaganiach niemoge znalesc ?

Ja tu trochę napiszę co się dzieje z WRS. Otóż cały czas było prawo, że nie wystarczy by mieć P60 z ostatnich 5 lat. Musimy też spełniać pewien warunek. Obowiązek rejestrowania się w home office dla Polaków został zniesiony dopiero w 2011 roku a co z tego wynika, że każdy z nas teraz starających się o brytyjski paszport dla siebie czy dziecka, musiał być zarejestrowany w Home Office. I teraz tu jest mały szkopuł. Rejestrując się tam musisz przepracować u tego samego pracodawcy 12 miesięcy a jeśli tak nie było, jeśli jakikolwiek szczegół się zmienił (zmiana pracodawcy, zmiana pracodawcy adresu lub nawet nazwy firmy), trzeba było to zgłosić do Home Office po tzw. reregistration. I to był mus. I w tym roku lub nawet poprzednim biura dostały nakaz tego sprawdzania. Jeśli się okaże, że nie spełniasz tego warunku, to jeśli to sprawdzą a wcześniej otrzymałeś paszport dla innego dziecka, bardzo prawdopodobne, że Ci go zabiorą( i wtedy żeby uzyskać paszport trzeba będzie dziecko zarejestrować w Home Office, a ta droga kosztuje ponad 600f, chociaż jest opcja, że jeśli tą drogą chcesz otrzymać paszport dla 2 dzieci to można to zrobić: buy one get one free). W 2013 roku otrzymałem paszport dla mojego syna bez żadnych problemów, bez dzwonienia itp w ciągu miesiąca, nawet nie wiedząc, że coś takiego jest koniecznością. Na początku tego roku złożyłem podanie dla młodszego synka i po sześciu tygodniach! otrzymałem list, że mam dostarczyć WRS wraz z poświadczeniem, że pracowałem w tamtym okresie. Dla mnie był to okres 2004-2005. Wysłałem to, ale że nie sformułowali żądania dokładnie wysłałem tylko 1x p60 z lat 2004-2005. Kobieta zadzwoniła do mnie mówiąc, że to za mało, że muszę udowodnić, że pracowałem dla tego pracodawcy przez 12 miesięcy( bo wysłałem WRS dotyczący tego pracodawcy, ja nawet nie wiedziałem wtedy, że trzeba przy zmianie pracodawcy zmieniać dane w Home Office), czyli poprosiła o P60 z lat 2005-2006. I moja sytuacja jak na złość znów się skomplikowała ponieważ mój pracodawca w tym okresie zmienił nazwę i adres, chociaż miejsce pracy było w tym samym miejscu. Pani powiedziała, że w takim razie jest problem, ponieważ nie zmieniłem tego w Home Office i nie spełniam w takim razie wymogów ( zaznaczę, że kobieta była naprawdę miła i chciała pomóc). Spytałem jej tylko, że żeby się zakwalifikować w jakich miesiącach z 2005-2006 mój okres rozliczeniowy musiałby być na starą nazwę firmy bo wtedy mógłbym to sprawdzić w Her Magesty Revenue and Custom i może się jednak kwalifikuję. Ona mi powiedziała, że pierwsze dwa miesiące nowego roku rozliczeniowego. Powiedziała, że jeśli mi to sprawdzą i się okaże, że jednak było na starą firmę, to mam wysłać do niej bezpośrednio statement od nich i wtedy w ciągu 5 dni dostanę paszport, ale że mam wyjazd zaplanowany na 15 grudnia nie sądzi, że zdążę bo na statement czeka się normalnie ze 2 tyg chyba, że się trafi na naprawdę miłą urzędniczkę, która załatwi to szybciej. I tak zakończyliśmy rozmowę. Ja się biorę za szukanie numeru elefonu do HMRC a tu ta sama kobieta dzwoni do mnie i mówi, że wpadła z kolegą na inny pomysł, żebym sprawdził swoje payslipy czy mam za pierwsze miesiące w 2005 na nazwę jeszcze starej firmy, jeśli tak to mam jej wysłać, ona to uzna i dostanę paszport szybko. Okazało się, że mam, że wszystko ok i dziś wysłałem bezpośrednio do niej. Nadzieja mi wróciła. Piszę tego posta, żeby Was przestrzec, że będzie coraz więcej problemów z WRS przy podaniach o paszporty, ponieważ zaczęli to sprawdzać.

To ciekawa jestem jak sie ma do tego taka niebieska mala ksiazeczka UK RESIDENCE DOCUMENTATION FOR A NATIONAL OF AN EEA STATE (REGISTRATION CERTIFICATE)....Przeciez ona byla wlasnie wystawiana na podstawie WRS i aplikacji (ja chyba wysylalam tez P60). Wlasnie pamietam, ze zmienilam prace, ale nie dalam znac w WRS ale tak czy siak, powiedzieli mi ze o te rezydenture moge sie starac no i dostalam te ksiazeczke. Troche byloby to nie fair, gdyby tej ksiazeczki nie uznali a czepiali sie WRS. Nie uwazacie? Ja ze dwa lata temu zlozylam aplikacje o paszporty dla obu synow i dostali. Jesli pamietam dobrze to wysylalam i WRS ale tez i wszystkie P60 by udowodnic, ze bylam tu pelne 5 lat przed narodzinami pierwszego syna. I teraz dales mi do myslenia- czy jak zglosze sie po paszport dla nastepnego dziecka beda takie cyrki? tragedia...

Tym bardziej, ze pamietam, iz upewnialam sie, ze jak juz bede miala te ksiazeczke- ten Residence certyificate, z nie bede musiala sie martwic o zadne zmiany pracy, tylko ten certyfikat bedzie mnie obowiazywal, a nie zadne WRSy. No i mnie zapewniano, ze tak wlasnie bedzie. Ciekawa sprawa...

ja tylko szybko napisze, ze nie ma opcji buy one get one free, jezeli chodzi o obywatelstwo dla dzieci :D

Nie wiem dokładnie czy jest czy nie ma, ale kobieta, z którą rozmawiałem przez telefon mówiła, że jest taka opcja. No ale nawet ona może się mylić.

Czy ktoś wie jak skorzystać z opcji Secure Delivery? Wolałabym żeby biuro paszportowe nie wysyłało moich dokumentów drugą klasą bez możliwości śledzenia przesyłki. Chętnie dopłacę za wysłanie mi moich dokumentów z powrotem, ale nie wiem jak to załatwić. Na stronie internetowej jest link, ale po wejściu na tę stonę jestem jeszcze bardziej skołowana.
Może ma ktoś dla mnie radę.