MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Wiara,kosciol,tradycja kontra realia zycia w UK.

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Strona 7.2 z 37 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 6.2 | 7.2 | 8.2 ... 35 | 36 | 37 ] - Skocz do strony

Str 7.2 z 37

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

ela_42

Post #1 Ocena: 0

2012-03-13 19:00:30 (13 lat temu)

ela_42

Posty: 1538

Kobieta

Z nami od: 21-06-2007

Skąd: Londyn

Cytat:

2012-03-13 06:37:33, MerryPoppins napisał(a):
przypomniala mi sie rozmowa z moim angielskim ksiedzme na temat powiedzi, on do mnie :A dlaczego u komunii nie byłas?a ja..że u spowiedzi nie byłam,a on mi kazał klekną ci pogadac z Panem Bogiem i przeprosić za to co mina duszy lezeć.powiedzial ze spowiedz w kosciele przed samym Panem jest tak samo ważna jak w konwesjonale.
dlatego w angielskim kościele wsyscy ida do komuni,

przekazywala nam nauka koscielna ze grzechy sa tzw. lekkie i ciezkie
i jak tu spowiedz powszechna moze nas uwolnic z grzechu ciezkiego? a nasze sumienie?

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mail

KaskaM

Post #2 Ocena: 0

2012-03-13 19:37:38 (13 lat temu)

KaskaM

Posty: 1030

Kobieta

Z nami od: 17-12-2010

Skąd: dziura zabita dechami

Ela-wiec ty uwazasz ze ksiadz jest najwazniejszy do odpuszczenia grzechow?coz...

przytocze szybko i krotko taka sytuacje.
Otoz..po rozwodzie przychodzi do mnie ksiadz na kolede.Pyta o meza,ja na to ze nie ma juz i nie bedzie.No to on mi wypalil ze jestem grzesznica i ze dla kosciola sie nie licze.No wiec ja na to bezczelnie zwinelam mu koperte z przed nosa i powiedzialam-skoro ja sie dla KOSCIOLA nie licze to i moje grzeszne pieniadze rowniez.Po czym stwierdzilam ze dla kosciola liczyc sie nie musze a z tego co wiem to dla pana boga wszyscy sa rowni.Nic nie powiedzial.a ja jeszcze na odchodne zazyczylam sobie na kazda kolejna kolejna kolede omijac moj dom szerokim lukiem.Na drugi dzien na calej wsi huczalo jaka to ja bezboznica jestem bo ksiedza pognalam.Hahahahaha kilka miesiecy pozniej poszlam na pogrzeb starego proboszcza bo dobry z niego czlowiek byl-a ten pogoniony przeze mnie-z ambony w czasie mszy pogrzebowej widzac mnie w kosciele-walnal:bezboznicy do kosciola przychodza i maja czelnosc w poblizu trumny i oltarza stanac.
hahaha przez nastepne kilka lat jak mijalismy sie na ulicy to przechodzil na druga strone ulicy i zwiewal-musialam miec chec mordu w oczach.
Wiary w Boga nie stracilam,za to wiem ze ksiadz to zwykly czlowiek i tak go nalezy traktowac.nie jak reke pana boga.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Numer gadu-gadu

ela_42

Post #3 Ocena: 0

2012-03-13 19:55:59 (13 lat temu)

ela_42

Posty: 1538

Kobieta

Z nami od: 21-06-2007

Skąd: Londyn

Cytat:

2012-03-13 19:37:38, KaskaM napisał(a):
Ela-wiec ty uwazasz ze ksiadz jest najwazniejszy do odpuszczenia grzechow?coz...


Przecież nie napisałam tego, ze ksiądz jest najważniejszy, jedynie chciałam napisać ze ksiądz został powołany przez Boga do odpuszczania grzechow ciezkich, niekiedy tacy grzesznicy nie uzyskują rozgrzeszenia ... Bo jakiś tam ksiezulo tak postanowił ??

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mail

KaskaM

Post #4 Ocena: 0

2012-03-13 20:23:52 (13 lat temu)

KaskaM

Posty: 1030

Kobieta

Z nami od: 17-12-2010

Skąd: dziura zabita dechami

powolany przez Boga...hmmm-sorry ze sie czepiam,ale nikt nie jest w stanie stwierdzic jak to dokladnie jest z tym powolaniem.Wierze ze prawdziwie powolanym przez samego Boga to w historii bylo niewielu-swieci,stygmatycy,ci co mieli objawienia.
Na ksiezy patrze sceptycznie,patrzac przez pryzmat wszystkich smrodow i afer wywlekanych na swiatlo publiczne.Ile zostalo utajnionych tego pewnie nikt nie jest sobie w stanie wyobrazic.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Numer gadu-gadu

ewamik

Post #5 Ocena: 0

2012-03-13 20:24:18 (13 lat temu)

ewamik

Posty: 4126

Kobieta

Z nami od: 30-10-2007

Skąd: London

Nie wszyscy księża maja powołanie.
Nie wszyscy księża sa wzorem do naśladowania.
Jak dla mnie tylko misjonarze sa z powołania.
Nigdy nie wiadomo gdzie ich biskup wysle...czy to kościół na Ealingu czy to Amazonia.
Na księzy patrzę z przymrużeniem oka. Spotkałam jednego księdza,któy był z powołania.Był on w naszej parafii w Polsce.Jego kazania były super.Nie wymądrzał się,nie uzywał teologicznych zwrotów,bo połowa nic z tego nie zrozumiałaby.
Pamiętam jak kiedys czytał list od biskupa.Po skończeniu powiedział-"a teraz to wszystko wam przetłumacze na potoczny język,bo nic z tego nie zrozumieliście"
Chodził w starych butach i szczerze waliły go finanse.Moi sąsiedzi(młodzi ludzie) mieli dziecko ale nie mieli ślubu.Podczas Kolędy spytał ich czy chcą wziąc ślub.Powiedzieli,że tak ale nie mają pieniędzy.On na to-dajcie spokój,ochrzczę wam dziecko i udziele ślubu.
Jak powiedział,tak zrobił.
Poznałam innego księdza.Miałam 18lat i z mamą pojechałam autokarem do Grecji na wycieczkę,organizowaną z kościoła.W Grecji miałam brata i postanowiłysmy go odiwedzić.Z mamą nie wiedziałysmy,że cała wycieczka jedzie do Grecji po futra(rok 96')Planowo wycieczka była do Aten.Nagle zatrzymujemy się w Thesalonikach i wszyscy wysiadają.Pytamy księdza kiedy do Aten jedziemy,bo tam Mirek na nas czeka.A on na t,że za tydzień.Jak to za tydzień? My nie mamy pieniędzy na hotel,na nic.My w odwiedziny przyjechałysmy.ksiądz na to-"przykro mi ale musicie radzić sobie same,bo spieszymy się do sklepów"..i poszli.
Zostawili nas we dwie 500km od Aten,a 1500km od domu.To nie były czasy komórek.Łamaną angielszczyzną zaczepiałam Greków i pytałam o dworzec kolejowy.Po 12godzinach dotarłysmy do Aten.Brat wyjechał na dworzec.
Ksiądz z wycieczką przyjechał po tygodniu i powiedział-"Jednak dałyście sobie same radę,brawo"
Jakimś cudem stał sie"przyjacielem" rodziny,szczególnie jednego z moich braci. Nie zapomniałam tego,na co nas naraził.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

monika_1983

Post #6 Ocena: 0

2012-03-13 20:42:55 (13 lat temu)

monika_1983

Posty: 1753

Kobieta

Z nami od: 09-02-2011

Skąd: irlandia północna

Cytat:

2012-03-13 19:37:38, KaskaM napisał(a):
Wiary w Boga nie stracilam,za to wiem ze ksiadz to zwykly czlowiek i tak go nalezy traktowac.nie jak reke pana boga.


Zgodze sie z Toba Kaska, wazne by miec wiare ale w Boga a nie w ksiezy bo oni niczym od nas sie nie roznia... cale moje 'mlode' zycie bylam blisko Kosciola, schole, oazy, pielgrzymki itd... duzo widzialam i nie zawsze rzeczy ktore mialyby pozytywnie wplynac na rozwoj mlodego czlowieka:-? teraz do spowiedzi chodze dwa razy do roku, do kosciola czesciej, czesto jak czuje ze musze sie wyciszyc.. przykre jest to, ze to wlasnie kaplani, 'reka pana Boga' sprawiaja ze ludzie sie od Niego odsuwaja..
I'm proud of my scars, I'm proud of my journey... Because it all led me to this moment

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

ela_42

Post #7 Ocena: 0

2012-03-13 20:55:09 (13 lat temu)

ela_42

Posty: 1538

Kobieta

Z nami od: 21-06-2007

Skąd: Londyn

Hmmm ...
temat postu jak widzę jest " wiara, kościół, tradycja kontra realia życia w UK" poruszony zostal watek spowiedzi jaka stosują kościoły w Anglii ... Czy rozmawiamy jedynie na temat księży ?



Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mail

gosiaczek3006

Post #8 Ocena: 0

2012-03-13 21:35:37 (13 lat temu)

gosiaczek3006

Posty: 2554

Kobieta

Z nami od: 20-12-2010

Skąd: Crewe

Owszem sa ksieza z powolania,ale to nieliczne przypadki.Wczesniejszy Probosz w mojej Parafii w Pl byl czlowiekiem wyluzowanym ,wycieczki ,imprezy ,alkohol...ale zlego slowa o nim ludzie nie powiedzilei,kosciol remontowany co roku ,pomogl kazdemu kto poprosil go o pomoc,nikomu nie odmowil nigdy niczego .Po nim nastaly rzady nowego...Na kazdej mszy ma tylko jeden temat ...Pieniadze!!! wiecznie mu malo i wiecznie potrzebuje,wyznaczyl skladki 100 zl na rok od kazdej rodziny ,idac po jakikolwiek papier do kancelarii ,otwiera najpierw ksiege wpalt i jesli zalegasz ...Dowidzenia:-?Ale ludzie znienawidzili go tak naprawde dopiero po incydencie z pogrzebem o czym pisalam wczesniej...dziewczyna urodzona w tej parafii ,wszystkie sakramenty tam przyjela,i ona i cala rodzina co niedziela w kosciele ,a ten wywinol taki numer...uslyszal Pare h...dostal wpier... i tak zakonczyl kariere Ksiedza w naszej Parafii,a zaczol znienawidzonego przez ludzi ...jesli on ma mi odpuszczac grzechy to wole pozostac grzesznica:-?
...Jesli dozyjesz 100 lat,to ja chce zyc 100 lat minus jeden dzien,zebym nigdy nie musiala zyc bez Ciebie....

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

KaskaM

Post #9 Ocena: 0

2012-03-13 21:47:28 (13 lat temu)

KaskaM

Posty: 1030

Kobieta

Z nami od: 17-12-2010

Skąd: dziura zabita dechami

Ela,kazdy watek w tym temacie mile widziany.Zeszlo na ksiezy ale mozesz poruszyc inny watek ktory ci lezy.Nie bardzo wiedzialam jak dokladnie ten temat zatytulowac.Mniej wiecej wprowadzilam o co chodzi w pierwszym poscie.
A propos ksiezy-to po wypowiedziach widze ze wielu wierzacych mysli podobnie o roli kosciola i duchowienstwa.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Numer gadu-gadu

Post #10 Ocena: 0

2012-03-13 22:37:12 (13 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 7.2 z 37 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 6.2 | 7.2 | 8.2 ... 35 | 36 | 37 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,