wierzacy, byly minister... ooops ministrant! omc "ksionc"
bylem na mszy..polskiej w UK... sie powiesilem, powisialem 3 tygodnie i mnie odcieli
poszedlem w UK na msze angielska
sie pomodlilem....szczerze
i splonalem ze wstydu
wszyscy szli do komunii...zolci, czarni, zieloni i czerwoni tylko ani jeden bialy ...Polak nie przystapil...ja tez nie...
2012-03-12 21:54:50, gosik1 napisał(a): Przyznaje ze dla mnie to tez bylo bardzo wielkim zaskoczeniem ,budujacym jak bylam w angielskim Kosciele i zobaczylam ze wszyscy ida do Komunii.
nie ma co, budujacy jest widok ludzi ktorzy sie oddaja swej modlitwie przyjmuja komunie na mszy itd, inne odczucia ma czlowiek jak widzi co tydzien w kosciele ludzi ktorzy ledwo siedza na mszy i sami do konca nie wiedza po co i dlaczego sie tam znalezli, ale nie ma co lepiej isc do kosciola i nie przyjac komunii sw. bo wiaze sie z tym spowiedz i siedziec tam jak baran niz nie isc a potem tlumaczyc sie znajomym ze sie lezalo w lozku obloznie chorym stad tez nasza nieobecnosc na niedzielnej mszy ....
2012-03-12 18:28:39, krakn napisał(a): (...)Czy wierzę? chyba w głębi duszy mam nadzieję że jak już stąd odejdę to gdzieś kurde jeszcze coś jest.
Bo na to że wszechświat trwa już od miliardów lat, a życie tak zajebiście krótko, to się wierzyć nie chce że to koniec tak szybko (...)
Jako człowiek jedzący chleb nie z jednego pieca, to chyba wiesz że energia nie może zniknąć. Czy jesteś pełen energii?
hm, no jak by ci to ująć...
Cytat:
2012-03-12 20:42:39, galadriel napisał(a): Najlepszy cytat z Misia:
Tradycja naszych dziejów jest warownym murem. To jest właśnie kolęda, świąteczna wieczerza; to jest ludzi śpiewanie; to jest ojców mowa; to jest nasza historia, której się nie zmieni.
A to co dookoła powstaje odnowa, to jest nasza codzienność, w której żyjemy.
I za to cię kocham i za to szalenie szanuje, niczym Kryonid, Lodoustego
Cytat:
2012-03-12 21:10:15, ie2ox4 napisał(a): Czy jesteś pełen energii?
zadbaj o nukelony i masz bombę atomową.
wystarczy w tym temacie bracie?
Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
Jak większość z Was mam podobny stosunek do kościoła w Polsce. Gdy byłam dzieckiem moi rodzice skutecznie mnie zniechęcili do chodzenia na msze. Najbardziej bolała mnie obłuda ojca katolika-idącego po mszy pić alkohol i jego ciągłe osądzanie innych. Ale mimo wszystko moja wiara przetrwała .Wiara w Boga kimkolwiek by On nie był,ponieważ wydaje mi się że większość z nas potrzebuje w coś wierzyć . Tutaj chodzę do angielskiego kościoła katolickiego i...czuję że jestem we właściwym miejscu
2012-03-12 21:48:09, autor65 napisał(a): wierzacy, byly minister... ooops ministrant! omc "ksionc"
bylem na mszy..polskiej w UK... sie powiesilem, powisialem 3 tygodnie i mnie odcieli
poszedlem w UK na msze angielska
sie pomodlilem....szczerze
i splonalem ze wstydu
wszyscy szli do komunii...zolci, czarni, zieloni i czerwoni tylko ani jeden bialy ...Polak nie przystapil...ja tez nie...
i to jest to co mi sie podoba.Brak konfesjonalow.Spowiedz powszechna i komunia.
2012-03-12 14:57:45, Van_Helsing napisał(a): w PL jest narzucanie wiary - masz inne poglady to Cie zniszcza...
Przyklad wlasnie komunii itp.. dlaczego nie czekaja z przyjeciem wiary do siebie do okresu kiedy to czlowiek juz odpowiadajacy za siebie taka decyzje podejmie ? bo wtedy dupa dla nich zbita.. a tak zaczynamy juz werbowanie nowych "wierzacych" od pierwszych miesiecy zycia... Dla mnie to wszystko to jest najnromalniej sekta i niewiele sie rozni - robia to tylko jawnie na masowa skale chowajac sie za slowem BÓG. - Co laska "200 zł"
Ciekawa teoria...
A jak myślisz, jeżeli człowiek do lat 18 nie będzie miał do czynienia z żadną religią - czyli nie będzie obchodził Bożego Narodzenia (czy to już tylko tradycja boxing day czy jeszcze święto Chrześcijan???), Wielkanocy (chyba że święto chocolate eggs?), równie nie będzie miał pojęcia nic o szabacie i ramadanie, a ni o innej religii. To skąd wtedy taki 18-latek będzie mógł stwierdzić że właśnie TA religia jest dla niego? Lub że jest ateistą?
Tak samo jak dziecko od urodzenia dorasta np. w polskiej rodzinie i z maleńkości uczy się języka, tradycji, kultury - które tworzą jego tożsamość narodową i dzięki którym człowiek wie że jest np. Polakiem (przykładem są adoptowane do innych krajów dzieci, które utożsamiają się z rodzicami którzy ich wychowali - moja angielska rodzina adoptowała dziecko z Rosji, ale chłopak uważa siebie za Anglika bo tu wyrósł od 2 roku życia)
Tak samo dzieje się z Religią (Wiarą). Takie jest moje zdanie.
p.s. Ludzie często mylą nazwy: kościół i Kościół - instytucję i Wiarę. Bo prawdziwy Kościół tworzą ludzie, a nie ksiądz. Ksiądz jest tylko urzędnikiem, sługą. A Kościół to my z Wami. Jacy my jesteśmy taki i jest nasz Kościół.