
Str 40 z 63 |
temat zamknięty | nowy temat | Regulamin |
---|---|
evasta4 | Post #1 Ocena: 0 2012-02-04 00:19:12 (13 lat temu) |
Z nami od: 12-06-2008 Skąd: Hampshire |
Wg mnie to byl na pewno nieszczesliwy wypadek, jednak nie moge pojac jak ona mogla nie starac sie wzywac pomocy, ratowac coreczki,tylko zrobila to,co zrobila.Najgorsze.A ona mogla wtedy zyc i to jest najstraszniejsze.
![]() "(...)Ślubujesz mi uśmiech przy porannej kawie,parasol w deszczu i stokrotki na wiosnę(...)".
|
gosia1202 | Post #2 Ocena: 0 2012-02-04 00:20:26 (13 lat temu) |
Z nami od: 01-12-2008 Skąd: Little Hulton |
Ja dopiero teraz przeczytalam o tym , sprawdzil sie najgorszy scenariusz jaki tylko mozna sobie wyobrazic.
![]() Wspólczuje rodzinie ojcu tego dziecka tej matce tez bo stalo sie cos strasznego co nigdy nie powinno sie wydarzyc w zadnej rodzinie ![]() Malgorzata Tkacz
|
Post #3 Ocena: 0 2012-02-04 01:11:07 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
kwiat_zielony | Post #4 Ocena: 0 2012-02-04 01:44:07 (13 lat temu) |
Z nami od: 15-01-2012 Skąd: U.k. |
Ja nie wiem ,nie umie wskazac czy to problem rodzinny ,znam wiele rodzin i dzieci z tych rodzin które robiły wszystko by nie popełnić tych samych błędów.
Tu o cos innego chodzi Bardziej trzeba przypatrzeć się matce dziecka,może ma coś odziedziczone po rodzicach. Nie chciała z nimi kontaktu ani nie widzielismy jej rodziny,jej matki i ojca..brata. Dla mnie to bardziej psychologiczna sprawa i trzeba sie głębiej zanurzyć |
okidoki333 | Post #5 Ocena: 0 2012-02-04 06:05:38 (13 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 06-07-2009 Skąd: kettering |
R.I.P maly aniolku
|
|
|
gosiaczek3006 | Post #6 Ocena: 0 2012-02-04 06:28:57 (13 lat temu) |
Z nami od: 20-12-2010 Skąd: Crewe |
Najgorszy koniec jaki mogl byc...ale koniec,wierzylam do konca ze Madzia sie odnajdzie zywa...na szczescie nie potwierdzily sie domysly,ze mala rozszarpaly zwierzeta.A co do wczesniejszego wpisu...wydaje sie malo prawdopodobne zeby dziecko opatulone ,ubrane w kombinezon doznalo smiertelnych obrazen spadajc matce z rak...wydaje sie ...a jak bylo naprawde wie tylo matkaMadzi...my mozemy sie tylko domyslac...
![]() ...Jesli dozyjesz 100 lat,to ja chce zyc 100 lat minus jeden dzien,zebym nigdy nie musiala zyc bez Ciebie....
|
marlenka28 | Post #7 Ocena: 0 2012-02-04 07:44:09 (13 lat temu) |
Z nami od: 22-06-2009 Skąd: m-r |
[*][*][*]
|
treetwoone | Post #8 Ocena: 0 2012-02-04 07:49:13 (13 lat temu) |
Z nami od: 25-05-2011 Skąd: Manchester |
Anioleczek. ;( Kiedys w nastepnym zyciu jesli bedzie Ci dane bedziesz miala prawdziwie kochajaca mame!! Taka ktora nie pozwoli Cie skrzywidzic, która Ci pomoze kiedy uderzysz sie, spadniesz...Kiedys bedzie Ci to dane a teraz...Odpoczywaj Maluszku!! Tam gdzie jestes teraz bedzie Ci lepiej...Cieplutko bez wojen bez glodu...Tam bedzie Ci lepiej...
[*] [*] |
Post #9 Ocena: 0 2012-02-04 08:08:46 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
kaskaaa | Post #10 Ocena: 0 2012-02-04 08:13:29 (13 lat temu) |
Z nami od: 05-09-2010 Skąd: London |
[*]
Nie ma slow na ta kret***e:-W Dobrze wiedziala co zrobila...jesli by jej zalezalo wezwala by pogotowie kogokolwiek a tak sie nie stalo byla swiadoma tego i tyle... Wydaje mi sie ze jeszcze cos kreci ze tak naprawde sie prawdy nie dowiemy...Nie zal mi jest je w ogole:-W [ Ostatnio edytowany przez: kaskaaa 04-02-2012 08:16 ] ...
|