lake...
Str 13 z 63 |
temat zamknięty | nowy temat | Regulamin |
|---|---|
| Twinkle | Post #1 Ocena: 0 2012-02-03 00:08:43 (13 lat temu) |
 Posty: 1021 
Z nami od: 18-12-2011 Skąd: Somerset |
albo to byl straszny wypadek i szok jakis,nie wiem czemu nie zadzwonila po karetke???Albo moze jest chora psychicznie,nie potrafie w to uierzyc...to dziecko lezalo ponad tydzien przy -30 stopniach
lake...
|
|
|
|
| Adacymru | Post #2 Ocena: 0 2012-02-03 00:09:30 (13 lat temu) |
 Posty: n/a Konto usunięte |
Jakby szok nie mial zadnego wplywu na postepowanie czlowieka, i jego myslenie, to pewnie nie isnialoby takie pojecie jak szok.
Ada
|
|
|
|
| agarudii | Post #3 Ocena: 0 2012-02-03 00:11:12 (13 lat temu) |
 Posty: 4781
Z nami od: 30-08-2011 Skąd: trolford ;-) |
Cytat: 2012-02-03 00:07:10, kwiat_zielony napisał(a): Psychika ludzka nie jest do końca poznana Przez wiele dni toczyła się walka o Madzie Madzia nie żyje A jej rodzona matka oszukała wszystkich,bez skrupułów Znajdz na to inne wytłumaczenie agarudii tak jak piszesz w pierwszym zdaniu, psychika ludzka nie jest do konca poznana, wiec skad ta pewnosc ze bez skrupulow?. siedzisz w jej glowie, czy jak? [ Ostatnio edytowany przez: agarudii 03-02-2012 00:13 ] Błogosławiony ten, co nie ma nic do powiedzenia, a pomimo to milczy.
|
|
|
|
| Netta6 | Post #4 Ocena: 0 2012-02-03 00:13:09 (13 lat temu) |
 Posty: 1599
Z nami od: 19-01-2006 Skąd: Bridgwater |
Cytat: 2012-02-03 00:03:17, gosiaczek3006 napisał(a): Matka wyraza zal:-Y:-Y:-Y Mozna przeczytac ,ze w szoku nie wiedziala co robic  Prawdziwa matka w szoku biegla by 100 kilometrow trzymajac dziecko na reku i krzyczac"pomocy"....a nie zanoszac je pod drzewo
Gosiaczek wyjęłaś mi to z ust. tak się zastanawiałam co ja bym w takiej sytuacji zrobiła gdyby to mi dziecko wysunęło się z rąk, co nigdy mi się nie zdarzyło a mam ich czworo. Bliźniaki nawet razem na ręku nosiłam i nie dopuściłam do takiej sytuacji. Przyjęłam jednak taką możliwość bo różnie to bywa i doszłam do wniosku, że natychmiast bym je podniosła, zaczęła tulić, ryczeć i wołać o pomoc. Ale pod drzewo??? Wcale się nie zdziwię jeśli się okaże, że mamusię przerosły obowiązki i ..... wiadomo co stało się potem. [ Ostatnio edytowany przez: Netta6 03-02-2012 00:14 ] |
|
|
|
| kwiat_zielony | Post #5 Ocena: 0 2012-02-03 00:16:52 (13 lat temu) |
 Posty: 387
Z nami od: 15-01-2012 Skąd: U.k. |
Cytat: 2012-02-03 00:08:14, agarudii napisał(a): dziewczyny a bylyscie w takiej sytuacji? zabilyscie wlasne dziecko, ze tak latwo przychodzi wam oceniac i szfowac wyroki? jedna jest pewna, ze matka nie kochala dziecka od pocztaku( pewnie od poczecia, albo i wczesniej, pewnie zaszla w ciaze z uczuciem nienawisci do dziecka i planami zbrodni w 6 miesiacu zycia dziecka) druga ma przepis na matke idealna, ktora jak zabije wlasne dziecko to ma biec 100km krzyczac pomocy jezu co za ludzie.
Tak ludzie ... I zgadzam się z gosiaczkiem bo ja nie raz biegłam jak sie cos stało z moim dzieckiem i krzyczałam ile sił w płucach Nie kryje tu niczego co czuje Mam prawo swój żal i swoje przemyślenia opisać i tego nie mozna nikomu zabronić. Poczekamy na dalszy rozwój ,bo zyje tym w tej chwili nie tylko kraj polska ale i inne kraje i sledzą kazdy krok . Więc sie tak nie unoś  agarudii
Poczytaj sobie wszystkie reportaże i wyciagnij wnioski |
|
|
|
| |
|
| gosiaczek3006 | Post #6 Ocena: 0 2012-02-03 00:17:52 (13 lat temu) |
 Posty: 2554
Z nami od: 20-12-2010 Skąd: Crewe |
Zeby wymyslec taka historie ,brnac w nia,klamac ludziom w twarz..trzeba miec leb na karku a "nie byc w szoku"
 A pozatym skad miala pewnosc ze dziecko nie zyje...bedac w takim szoku...Kazdy w takiej sytuacji ratowalby swoije dziecko do ostatniej chwili....a skoro ona zrobila jak zrobila albo jest zdrowo p...albo zrobila to swiadomie... ...Jesli dozyjesz 100 lat,to ja chce zyc 100 lat minus jeden dzien,zebym nigdy nie musiala zyc bez Ciebie....
|
|
|
|
| kwiat_zielony | Post #7 Ocena: 0 2012-02-03 00:20:23 (13 lat temu) |
Posty: 387
Z nami od: 15-01-2012 Skąd: U.k. |
agarudii po prostu poczytaj
wczuj się na chwilę |
|
|
|
| Twinkle | Post #8 Ocena: 0 2012-02-03 00:23:21 (13 lat temu) |
Posty: 1021
Z nami od: 18-12-2011 Skąd: Somerset |
ja przezywalam to strasznie,sledzilam kazdy wpis,wszytsko i czekalam...ogladalam wypowiedzi matki...wierzylam jej
niebawem bedzie wiadomo co dokladnie sie stalo czy byl to wypadek..co za tragedia lake...
|
|
|
|
| agarudii | Post #9 Ocena: 0 2012-02-03 00:27:06 (13 lat temu) |
Posty: 4781
Z nami od: 30-08-2011 Skąd: trolford ;-) |
Cytat: 2012-02-03 00:20:23, kwiat_zielony napisał(a): agarudii po prostu poczytaj wczuj się na chwilę wczuj sie na chwile w co?, w role sedziego i kata w jednej osobie, nie dzieki. wyroki szfowane pod wplywem emocji i szcztkowych informacji nie maja racji bytu. czym rozni sie ta matka, od was? jakbyscie ta kobiete dopadly to byscie ja rozszarpaly jak wsciekle psy... Błogosławiony ten, co nie ma nic do powiedzenia, a pomimo to milczy.
|
|
|
|
| Adacymru | Post #10 Ocena: 0 2012-02-03 00:29:28 (13 lat temu) |
Posty: n/a Konto usunięte |
Cytat: 2012-02-03 00:20:23, kwiat_zielony napisał(a): agarudii po prostu poczytaj wczuj się na chwilę Nie kazdy musi sie wczuwac na ten sam sposob, dlatego ile osob tyle odczuc. Troche mniej dziwne sie zaczyna wydawac, ze nie zareagowala jak niby kazdy mysli ze "dobra" matka zareagowalaby, bo jesli to byl wypadek, ze jej dziecko wypadlo, to juz tutaj pojawily sie opinie, ze jak moze dziecko porzadnej matce wypasc z rak??? A skoro jej wypadlo, to znaczy ze pewnie miala od poczecia ochote je zabic, bo zla osoba byla.... A wypasc dziecko moze, bo pomimo najwiekszej milosci do dziecka, prawa przyciagania ziemskiego dzialaja. Milosc nie zmienia zasad fizyki. Jakby milosc potrafila zabezpieczyc dziecko od wypadkow, to nie byloby ani jednego na pogotowiu po wypadkach ... Jedno jest niepodwazalne, to jest tragedia dla wszystkich.
Ada
|
|
|
|
Wczytuję dane...