Moja cora jak zaczela chodzic w wieku dwoch lat do takiego klubu dla dzieci to sie zaczelo. Mlo odporna byla. Urodzilam syna i syn w weiku 6 tygodni przeszedl zapalenie oskrzeli a wieku 3 miesiecy lezal w szpitalu na to samo.
Teraz corka chodzi do reception i jest bardziej odporna. Teraz akurat oboje z synemsa przeziebieni ale jest dobrze.
Jak chodzl do przedszkola to czesciej w domu siedziala chora. A teraz WF na dworze, wychodzi zgrzana, rozpieta, bez czpki i jej nic nie jest. Chyba powoli lapie odpornosc.
Ale niestety mama jest mama i jak tylko dziecko zakaszle to my juz wiemy co to znaczy.
