ale to zalezy kiedy rodzisz,ja jak urodzilam dzidzie to wtedy wszyscy chorowali,grypa,oskrzela itd.
lake...
Str 2 z 3 |
|
|---|---|
| Twinkle | Post #1 Ocena: 0 2012-01-20 23:57:16 (14 lat temu) |
 Posty: 1021 
Z nami od: 18-12-2011 Skąd: Somerset |
moje dziecko urodzilo sie w srodku zimy,same choroby itd..puscilam starszego do przedszola,wrocil chory,zapalenie oskrzeli..zarazil maluszka,mial straszne zapalenie pluc,sytuacja byla bardzo niebezpieczna.
ale to zalezy kiedy rodzisz,ja jak urodzilam dzidzie to wtedy wszyscy chorowali,grypa,oskrzela itd. lake...
|
|
|
|
| emilia1979146 | Post #2 Ocena: 0 2012-01-21 00:05:46 (14 lat temu) |
 Posty: 512
Z nami od: 10-01-2011 Skąd: village |
Corcia urodzona latem , pierwsza choroba to jak miala 15 miesiecy.
Ten dzidzius tez lato bedzie 
Obawiam sie o dzidzie w brzuchu, boje sie zwyklego przeziebienia. A zapalenie pluc wspolczuje, jak corka miala zapalenie oskrzeli , myslalam ze wnetrznosci bidulka wypluje, spac po nocach nie mogla. A co dopiero taki maluszek... |
|
|
|
| Twinkle | Post #3 Ocena: 0 2012-01-21 00:10:51 (14 lat temu) |
Posty: 1021
Z nami od: 18-12-2011 Skąd: Somerset |
stan mial bardzo ciezki,byl to najgorszy okres naszym zyciu.
ale on urodzil sie zima,wtedy przestalam prowadzac synka do przedszkola az przyszla wiosna. latem to super,moj 1 syn urodzil sie latem. lake...
|
|
|
|
| Adacymru | Post #4 Ocena: 0 2012-01-21 00:28:10 (14 lat temu) |
 Posty: n/a Konto usunięte |
|
|
|
|
| macadi | Post #5 Ocena: 0 2012-01-21 17:38:01 (14 lat temu) |
Posty: 1008
Z nami od: 02-12-2010 Skąd: Manchester |
Ja polecam childminder, zwlaszcza dla mniejszych dzieci. Odpowiedzialna jest jedna osoba a nie kilka pan na zmiane tak jak w przedszkolu. A kontakt z innymi dziecmi tez jest ale na mniejsza skalé wiec i przejscie dom-szkola jest lagodniejsze.
|
|
|
|
| |
|
| Adacymru | Post #6 Ocena: 0 2012-01-21 17:44:31 (14 lat temu) |
Posty: n/a Konto usunięte |
Tyle, ze malo odporne dziecko zacznie wtedy przynosic wszystkie choroby jak zacznie szkole, co w porownaniu do opuszczania dni z powodu choroby bedzie wiekszym problemem dla dziecka. To nie forma opieki (przedszkole czy niania), tylko problem malej odpornosci dziecka.
Ada
|
|
|
|
Post #7 Ocena: 0 2012-01-21 20:10:00 (14 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| doti24 | Post #8 Ocena: 0 2012-01-21 20:32:54 (14 lat temu) |
 Posty: 2135
Z nami od: 16-06-2009 Skąd: ... |
moja starsza corka zanim poszla do przedszkola bardzo zadko chorowala, przedszkole sie zaczelo to co chwila goraczka, kaszel...typowe przeziebienia, grypa, angina(w domu 4 miesieczne dziecko, ktore lapalo wszystko), w przedszkolu jest rok choruje coraz zadziej(mlodsza cora tez). Obowie w jakim idzie w takim jest przez 3 godz.(karza tylko zmieniac kalosze). Kurtka po wyjciu z przedszkola zawsze rozpieta(w czasie podworkowania roznie z tym jest), czapka jesli wezmie to ubiera sama. Mnie nie zraza takie podejcie do tego, dziecko jest coraz bardziej odporne, a jak dla mnie to raczej duzy plus.
D.J.D.A.D
|
|
|
|
| Twinkle | Post #9 Ocena: 0 2012-01-21 21:46:53 (14 lat temu) |
Posty: 1021
Z nami od: 18-12-2011 Skąd: Somerset |
tak,z czasem dziecko nabierze odpornosci.
moj syn naprawde rok temu byc co chwila chory,zwracalam uwage paniom,ze jak jest zimno i wieje aby dopilnowaly aby maly chociaz kurtke ubral,zazwyczaj potem pilnowaly tego... ale odkad ja jestem w rzedszkolu widze ze to po prostu nie jest mozliwe dopilnowac tylu dzieci aby kazde mialo kurtke i czapke(tu dzieci nie nosza czapek)
a jezeli juz to baaaardzo rzadko. i wyglada to tak:dzieci wybiegaja na podworze,w kurteczkach,za jakis czas czesc z nich wraca,zrzuca kurtki i za 5 minut z powrotem,czasem juz bez urtki...plac jest bardzo duzy,nie spsob ganiac za kazdym i ubierac mu kurtke. ja juz sie do tego przyzwyczailam,tlumacze mojemu synowi aby jak jest zimno uieral te kurtke,ubiera,ale juz nie zapina
ale choruje duzo mniej niz kiedys. lake...
|
|
|
|
| karjo1 | Post #10 Ocena: 0 2012-01-21 21:53:26 (14 lat temu) |
 Posty: 21409 
Z nami od: 01-06-2008 |
A nie bierzecie przypadkiem pod uwage, ze dzieciaki wychodza na dwor czesto, za to na krocej. Do tego ciagle w ruchu, w biegu i te wpierane opatulanie w czapy, szale, pozapinane na ostani guzik kurtki robia wiecej zlego niz pozytku.
Dziecko wybiegnie, zgrzeje sie, spoci, rzuci kurtke i za chwile owiane wiatrem, smarka i rzezi. |
|
|
|
Wczytuję dane...