Ja to widzę tak, że z pieniędzmi generalnie nie ma problemu. Pracą też jest.
I tylko to nastawienie: "Ja mam to w nosie, a teraz niech się urząd martwi, bo ja mam dziecko".

Naprawdę nie wyobrażam sobie jak ktokolwiek może wam pomóc. No chyba, że zasponsorować mieszkanie i wyżywienie do końca źycia.

Usunięte

Usunięte

nie zebym sie chwaliła ale ja przy 3 dzieci dorabiam gdy mąz jest w domu, a gdyby było jedno dziecko to szał normalnie.. z całym szacunkiem dla zalozycieli watkua le baaaardzo czarno widze wasza przyszłoś ctu z takim nastawieniem

Usunięte

ok widze ze z wami sie inaczej nie da
chcecie dalej najezdzajcie
ja kompletnie nie znam jezyka chetnie poszlabym do pracy gdzie nie musialabym poslugiwac sie jezykiem angielskim.

mamamyszy,merrypoppins
gratuluje (z czystego serca)

nie liczymy tylko na pomoc z urzedu kto to w ogole wymyslil nie przyjechalismy tutaj bo ktos nam nagadal ze zycie jest tu jak w madrycie i ze mozemy w 100% liczyc na urzad, nie nie nie tak na pewno nie bylo nikt nam takich bzdur nigdy nie gadal.
Ciagle piszecie o naszej nieodpowiedzialnosci, z calym szacunkiem do wszystkich gadajcie co chcecie, sprawa z mieszkaniem miala potoczyc sie inaczej tzn mielismy miec dach nad glowa we wrzesniu bylismy pewnie na 100 % ze bedziemy mieszkac u kolegi dopoki po prostu nie uzbieramy na jakies malutkie mieszkanko on sie na to zgodzil, malo sam to zaproponowal, a co alkohol robi z ludzmi to 2 sprawa, po alkoholu juz jego slowa zmienialy sie w "wypir* stad"
zreszta tak jak pisal maz zalozylismy watek zeby posluchac przyjac wasze rady bo sami juz nie wiedzielismy co robic, na prawde wasze naskoki na nas byly tu zbedne. Co osiagneliscie tym? Nic, chyba tylko satysfakcje ze jestescie od nas lepsi?

Padaly tutaj tez pytania kto wam powiedzial ze nie dofinansuja mniejszego mieszkania. Odp Sam council nas o tym poinformowal

[ Ostatnio edytowany przez: sprezyn 19-12-2011 12:59 ]

Usunięte

Usunięte

sfinansuje i mniejsze i wieksze, problem polega na tym, ze legalnie nikt Ci nie wynajmnie mniejszego, jakoze jest dziecko... mozesz probowac z 1bed flat

do lubuszanin
dzieki za wsparcie, niektorzy sa zeby krytykowac inni zeby dawac cenne rady a jeszcze inni zeby pocieszac tych grup mozna wymieniac setki, zakladajac ten watek liczylismy sie rowniez z krytyka, niektorzy inaczej odbieraja nasza sytuacje, slicznie dziekuje za zyczenie wesolych swiat i wzajemnie

dox_fish
jak to sie mowi bezczelnosc nie zna granic, no coz moge tutaj pisac wiele sprostowac ze jestesmy super rodzinka itd itd ale nie o to chodzi chcielismy zasiegnac porady i dziekujemy za wszystkie oczywiscie( chyba zle przeczytales) to napisze Ci to jeszcze raz wyraznie pOLICJA ZOSTALA WEZWANA PIERWSZY RAZ ZA RASIZM Z KTORYM SIE SPOTKALISMY, DRUGI RAZ WEZWALISMY POLICJE ZEBY INTERWENIOWALI (SNIADAN NIE DOSTAWALISMY JUZ DLUGO[zreszta kazali nam jesc platki i sie wypchac za przeproszeniem] SNIADANIE W CALOSCI BYLO OPLACANE WIEC MIELISMY PRAWO TO ZGLOSIC, DO TEGO NAGMINNIE ZOSTAWALISMY OKRADANI Z MALYCH RZECZY ALE ZAWSZE [SZKLANKI KSIAZKI SZTUCCE], NIBY NIC ALE TO KRADZIEZ, POZNIEJ DOSZLY PIENIADZE] czy to nie powod aby wezwac policje?, tyle mam do powiedzienia

Nie przyszlismy tutaj sluchac rad typu "wezcie sie za prace" my o tym bardzo dobrze wiem, ja ucze sie jezyka aby podjac cos sensownego, dzis maz byl na rozmowie o prace (juz tam pracowal w tamtym roku, niestety los nas pokaral musial zaprzestac tam pracy poniewaz sytuacja w polsce bardzo sie nam pogorszyla [zmarl moj tato] powiedziali mu ze jak wroci ze swiat to dostanie prace w pelnym wymiarze godzin i dosc dobrze plata, zeby ktos tu sobie nie myslal ze my lebiegi i do pracy sie wziac nie mozemy, stwierdzilam ze i ja po przyjezdzie wezme sie za prace, jestem kosmetyczka, manikiurzystka moze cos dorobie, myslalam tez o sprzataniu no na razie z moim jezykiem na wiecej pozwolic sobie nie moge.
Mimo wszystkich postanowien i tak zdecydowalismy sie zadzwonic do shelter jest mile zaskoczona jak szybko dzialaja i ze tak bardzo staraja sie pomoc. Poinformowali nas ze prawdopodobnie maz bedzie musial do 18 stycznia pomieszkac u kogos katem i ze do 18 stycznia(czyli wtedy kiedy mamy przyleciec) dostaniemy mieszkanko. Jestem happy nie spodziewalam sie takiego zaangazowanioa z ich strony.

Wszystkim bardzo dziekujemy za rady, czasem i krytyka sie przyda wiec nikogo nie oczerniam i przyjmuje to godnie

[ Ostatnio edytowany przez: sprezyn 19-12-2011 14:48 ]