Str 10 z 14 |
|
---|---|
Post #1 Ocena: 0 2012-01-16 13:44:10 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
clockwork_orang | Post #2 Ocena: 0 2012-01-16 13:47:56 (13 lat temu) |
Z nami od: 28-06-2007 |
Cytat: 2012-01-16 13:44:10, Mama-Myszy napisał(a): Taaaaaaaaaaaaa... i takimi slowami akurat pomagasz jak najbardziej. Co Ci sie w glowie nie miesci??? Nie rozumiesz psychiki takiej osoby??? To po co sie wypowiadasz :-Y Jaka wspolwinna takiego traktowania??? To jest to Twoje kopanie zeby ktos sie ruszyl i byl w stanie cos zrobic??? Szkoda slow :-Y spokojnie, niektorzy ludzie sa jeszcze bardzo mlodzi... nie koniecznie wiekiem, a doswiadczeniem rowniez ![]() |
ewamik | Post #3 Ocena: 0 2012-01-16 14:01:10 (13 lat temu) |
Z nami od: 30-10-2007 Skąd: London |
emilio1979146 do psychologa Ci daleko.
A nigdy nie słyszałaś o tym,że zony alkoholików winią siebie za to? Mąz pobił,bo zupa za słona,a żona na to-miał rację,mogłam nie solić tyle. A dlaczego ludzie porwani przez porywaczy,gdy juz ich sie uwolni często nawet bronią swoich porywaczy? To sie nazywa syndrom sztokholmski. Często kobiety usprawiedliwiają swich oprawców słowami-on jest chory. A Ty koleżanko pewnie wychowałaś się w szczęsliwym domu,gdzie ptasiego mleka Ci nie brakowało.Dlatego zamiast dobijać naszą ofiarę,daruj sobie takie komentarze. Mamy ja wspierać w działaniu dobrym słowem. Byc może wkrótce zmieni sie jej i jej dzieci życie. Ona i tak ma zaniżone poczucie własnej wartości.Ofiary przemocy domowej tak mają. A byc może sama jako dziecko wiele widziała dlatego teraz nie może sie uporać z takim problemem. |
emilia1979146 | Post #4 Ocena: 0 2012-01-16 14:05:44 (13 lat temu) |
Z nami od: 10-01-2011 Skąd: village |
Moze zacznijmy od tego ze moj ojciec pil, zaczal jak mama byla w ciazy, jednakze nigdy nie dopuscila do tego by to co wyprawial mial na mnie wplyw. Rozwiodla sie, napewno bylo jej ciezko jednakze, poznala czlowiek ktory stworzyl mi dom i ktory wlasnie jest moim tata dla mnie, nie ten rodzony, ktory nawet sie mna nigdy nie zainteresowal. Biologicznego ojca nie pamietam wcale .
Moj biologiczny ojciec za to ma corke o 6 lat mlodsza ode mnie, niestety jej dziecinstwo to pieklo jego alkoholizmu . Spotkalysmy sie kilka lat temu jako dorosle osoby , chcialam z nia sie zobaczyc poznac i zrozumiec tez tego czlowieka. Czasami jeszcze pisuje z nia maile, pisala ze moj ojciec byl w zeszlym roku ciezko chory a ona nawet go nie odwiedzila. Nie dziwie sie. Ona jako dorosla kobieta wikla sie z jednego zwiazku w drugi , wiekszosc facetow zostawia ja bo jest zbyt zaborcza . Nie wiem czy byla kiedys dluzej niz miesiac sama mimo ze ma prawie 30 lat. I tak w zwiazku w zwiazek bo boi sie byc sama Za kazdym razem jak widze od nniej mail wiem ze jest w dolku bo rozstala sie z kolejnym - dlatego pisze . Pozniej pozna kolejnego, znow jest szczesliwa i tak w kolko. Nie jestem psychologiem fakt , ale jak dla mnie jej dziecinstwo ma znaczenie. Wspolczuje ale nie rozumiem co kieruje takimi osobami , naprawde nie rozumiem. jestem matka i dla mnie to nie pojete ze mozna zyc w takim zwiazku [ Ostatnio edytowany przez: emilia1979146 16-01-2012 14:09 ] |
Post #5 Ocena: 0 2012-01-16 14:11:16 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
|
|
emilia1979146 | Post #6 Ocena: 0 2012-01-16 14:18:43 (13 lat temu) |
Z nami od: 10-01-2011 Skąd: village |
Cytat: 2012-01-16 14:11:16, Mama-Myszy napisał(a): Nie rozumiesz tego bo przez to nie przeszlas... a moze zero w Tobie empatii. Ja zakonczylam taki zwiazek. Wiem tez przez co przechodzi autorka postow. Swoje glupie teksty moze lepiej testuj na swojej przyrodniej siostrze a nie na kobiecie, ktora szuka i chce znalezc rozwiazanie swojej sytuacji. Moglabym Ci wypunktowac co kieruje takimi osobami, ale mi sie nie chce... Nie wiem po co w Tobie tyle agresji do mnie. Teoretycznie: Czy twoim zdaniem kobieta ktora maz bije i terroryzuje, pozwalajaca by bil jej dziecko i nie robiaca przez wiele lat nic z tym jest w porzadku? Mam corke i nie wyobrazam sobie abym patrzyla jak ktos ja bije!!! Nie wiem co musiano by mi zrobioc abym patrzyla nic nie robiac jak ktos krzywdzi moje dziecko nie wazne czy jest moim mezem czy nie!! [ Ostatnio edytowany przez: emilia1979146 16-01-2012 14:20 ] |
Post #7 Ocena: 0 2012-01-16 14:21:58 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Dominika75 | Post #8 Ocena: 0 2012-01-16 14:23:23 (13 lat temu) |
Z nami od: 03-01-2012 Skąd: już wkrótce Manchester |
bo masz to szczęście Emilio,że Twoja mama była na tyle mądra albo tyle siły miała,że zostawiła Twojego ojca (zrozumiałam,że szybko skoro w ciąży z Tobą była) i tym zaoszczędziła Ci wiele. Jednak nie każda kobieta znajduje w sobie taką siłę,różnie też życie się układa. To jest współuzależnienie i jest to choroba z której bardzo ciężko wyjść.Podobnie jak z choroby alkoholowej. Twoja siostra reprezentuje typowe objawy DDA i jej potrzebna jest terapia bo inaczej dalej tak będzie toczyć sie jej życie.
A "takimi" osobami kieruje właśnie choroba zwana współuzależnieniem , która ma swoje objawy i mechanizmy. I Bogu dziękuj i swojej Mamie,że nie jesteś "taką" osobą. I nic tu nie pomoże mówienie "weź się w garść" i krzyki na nią.Prawda jest taka,że dopóki "coś" się nie stanie w jej życiu,dalej pozwoli sie tak traktować.Myślę,że tak jak alkoholik musi swoje dno osiągnąć by mieć szanse na przestanie picia , tak i osoba współuzależniona również. U Kwiatka coś się chyba zadziało, bo zwróciła sie o pomoc i jak pisała sięgnie po nią.A to BARDZO DUŻO i należy ją teraz wspierać a nie biczować bo sensu to nie ma żadnego!!! |
kwiat_zielony | Post #9 Ocena: 0 2012-01-16 14:26:37 (13 lat temu) |
Z nami od: 15-01-2012 Skąd: U.k. |
ehhh
moje dzieci nie były nigdy uderzone ..proszę nie dopisywac takich czarnych scenariuszy .. Dostałąm na pv namiary i małymi kroczkami zaczynam .. Również dziękuję wszystkim za pomoc i okazane zrozumienie ,za dodanie otuchy i pomoc Nie sądziłam ,że taki odzew będzie . Tak mamo-myszy ..szukam rozwiązania by pomóc nam wszystkim.Małymi krokami ja sobie sama najpierw muszę zdać sprawę z tego ,że jest zle i tak dalej być nie może ..Jestem współuzależniona i ciężko jest się przyznać do tego ...ale muszę! |
Dominika75 | Post #10 Ocena: 0 2012-01-16 14:28:50 (13 lat temu) |
Z nami od: 03-01-2012 Skąd: już wkrótce Manchester |
właśnie, i tak jak Mama Myszy pisze..Po co w Tobie tyle agresji?? Albo inaczej: Skąd??
Czasem warto zastanowić się nad sobą zanim weźmiemy się do oceniania innych.. |