![:-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ":-]")
, jak to nie chciał poczty dostarczyć bo na furtce była pajęczyna. Cóż, albo miłośnik przyrody, albo poważny przypadek arachnofobii. Pająki pająkami- były, są i będą. U mnie się zagnieżdził nad drzwiami wejściowymi i siedzi tam juz ze 2 tygodnie, lecz mamy cichą umowę- nie niepokoimy się nawzajem. Zaczęłam się jedynie obawiać o psy, bo młoda lubi sobie poganiać zwierzynę i nie wiem jak zareaguje w przypadku ew. ukąszenia. W szklarni mam prawdziwą pajęczarnię."Gotta move out! Keep him at bay kurrrde"
![:-M]](modules/Forum/images/smiles/devil.gif ":-M]")
i jakby tego było mało, to jeszcze kopulowały się na potęgę i błyskawicznie miały chmarę równie paskudnych dzieciaków 
Wczytuję dane...