dzien doberek - a ja w pracy i was nadrabiam...
Co do smietan - to juz tak do tych ang przywyklam ze nie kupuje PL wcale - nie jest mi wogle potrzebna
a jak checie kwasna to Sour Cream jest rewelka do ogorkowej np
Wczoraj moj leczyl kaca, wzielam go na dlugasny spacer do lasku i sie troche otrzasnol -stwierdzil ze juz wogle nie pije, bo pozniej umiera
i bardzo dobrze - ale nie to zeby on pijal jakos za duzo, nie, tak raz w miesiacu z kims sie napije i tyle, a tak to czasem jakies winko do obiadku, czy piwko w sobote czy drinka z dobrej whisky...ale nie tak zeby sie napic ale dla smaku
teraz stwierdzil ze juz tylko tak dla smaku, a napije sie dopiero jak jego brat bedzie mail kawalerki (czyli nigdy - bo to juz 30letni "kawaler w zwiazku" - od 15 lat z jedna dziewczyna, sa nie sa, mieszkaja razem, rozstaja sie, i tak w kolo macieja, teraz sa na etapie bycia razem juz ponad pol roku bez przerwy - ida na rekord
)
A tak poza tym to ja zdecydowalm, ze kupuje to do sluchanai serduszka maluszka
i to jeszcze dzis, lub jutro - zalezy jak mi sie do Argosa podejsc bedzie chcialo
A co do maty - to tez sie juz rozladam po malutku
Fajna kupilas i jaka tania!!!
- ja to nie mam cierpliwosci tak nic wypatrzec!!!
W weekend gadalm z tata - a wlasciwie z moimi blizniakami na skaypie - jakie to teraz juz slodziaki, za miesiac 2 latka koncza i jak fajnie juz gadaja
az sie poplakalam po rozmowie ze nie moge byc blizej nich, zeby miec z nimi lepszy kontakt - wogle ciagle rycze ostatnio - tez tak macie?