Str 1310.1 z 1669 |
|
---|---|
Post #1 Ocena: 0 2012-07-06 17:48:03 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Antique | Post #2 Ocena: 0 2012-07-06 17:55:54 (13 lat temu) |
Z nami od: 04-03-2012 Skąd: Liverpool |
dziewczyny mam 2 pytania. czy zamierzacie wracac do pracy po macierzynskim? mnie zamkneli robote i nie mam pomyslu co dalej i pewnosci ze benefity + wyplata meza bedzie wystarczajaca. 2 co jako pierwsze i kiedy wprowadzalyscie dzieciaczkom do diety ?
![]() Wole nie miec nic, niz miec cos na niby...
|
mynameisluka | Post #3 Ocena: 0 2012-07-06 18:07:09 (13 lat temu) |
Z nami od: 29-05-2012 Skąd: St. Neots |
Ja do pracy już wróciłam.
Bo jak byłam w ciąży to do samego końca starałam się pracować i tak z tygodnia na tydzień jak dostawałam wypłatę to szło. A potem myślę sobie będą benefity, macierzyński to jakoś pójdzie. Ale nie pomyślałam, że nie dostane tego od razu przecież. No i ze względu na brak kasy biorę moją maleńką do Pubu, żabka śpi w wózeczku, a ja zasuwam za barem. Ale nawet dobrze mi to zrobiło, bo po dwóch tygodniach po porodzie zrzuciłam całą wagę ciążową plus kilo nad to. ![]() Nadia 11 June 2012
|
mynameisluka | Post #4 Ocena: 0 2012-07-06 18:12:33 (13 lat temu) |
Z nami od: 29-05-2012 Skąd: St. Neots |
W ogóle dzisiaj już mam dosyć.
Było kiepsko z moją iskierką no i jeździłam po szpitalach i w ogóle, ok, przepłakałam te wszystkie noce ale wiedziałam że malutka miała przynajmniej opiekę lekarską. No i w środę jak nas wypuścili to mówili że już wszystko super, chociaż że ja twierdziłam, że jeszcze widzę jak malutka płacze przy siusianiu, bo to nienormalne, że widzę jak jej łezki lecą, no ale to są lekarze i skoro mówią że już jest ok to ok. No ale dzisiaj rano wziełam mocz małej i zaniosłam do przychodni i poprosiłam o badania. I godzine temu dzwoni to mnie ten sam lekarz ze szpitala, mówi że przyszły wyniki z laboratorium i że mam przyjechać do szpitala po kolejny antybiotyk. Aż się popłakałam, że ją to musi tak cały czas boleć... ![]() Nadia 11 June 2012
|
Antique | Post #5 Ocena: 0 2012-07-06 18:13:25 (13 lat temu) |
Z nami od: 04-03-2012 Skąd: Liverpool |
dobre rozwiazanie. moj problem polega na tym ze nie mam pracy do ktorej moge wrocic, niby nic bo inna znajde, tylko nie majac co zrobic z dzieckiem moje obszary poszukiwan sa tak zawezone ze az nierealne. dlatego glowkuje co dalej
![]() Wole nie miec nic, niz miec cos na niby...
|
|
|
Post #6 Ocena: 0 2012-07-06 18:21:08 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Neffka | Post #7 Ocena: 0 2012-07-06 18:22:59 (13 lat temu) |
Z nami od: 24-09-2011 Skąd: Cardiff |
Antique ja nawet nie mam zamiaru wracac do mojej pracy poniewaz z tego co wiem, to strasznie dykryminuja polakow teraz. Ja nigdy nie narzekalam i mialam tam dobrze, ale skoro jakas jazda sie zaczela to nawet nie chce w takiej atmosferze pracowac. A co dalej? Zabieram sie za szkole i nie wiem, bo malego raczej nie bede miala z kim zostawiac, najchetniej to bym podjela sie pracy w domu, jak mieszkalismy w Polsce to tak robilam, tzn moja praca i tak wiazala sie z czestymi wyjazdami i dlatego rzyjechalismy tutaj
![]() ![]() Terrorysta Jan 01/06/2012
|
Antique | Post #8 Ocena: 0 2012-07-06 18:23:11 (13 lat temu) |
Z nami od: 04-03-2012 Skąd: Liverpool |
Cytat: 2012-07-06 18:12:33, mynameisluka napisał(a): W ogóle dzisiaj już mam dosyć. Było kiepsko z moją iskierką no i jeździłam po szpitalach i w ogóle, ok, przepłakałam te wszystkie noce ale wiedziałam że malutka miała przynajmniej opiekę lekarską. No i w środę jak nas wypuścili to mówili że już wszystko super, chociaż że ja twierdziłam, że jeszcze widzę jak malutka płacze przy siusianiu, bo to nienormalne, że widzę jak jej łezki lecą, no ale to są lekarze i skoro mówią że już jest ok to ok. No ale dzisiaj rano wziełam mocz małej i zaniosłam do przychodni i poprosiłam o badania. I godzine temu dzwoni to mnie ten sam lekarz ze szpitala, mówi że przyszły wyniki z laboratorium i że mam przyjechać do szpitala po kolejny antybiotyk. Aż się popłakałam, że ją to musi tak cały czas boleć... ![]() ojej strasznie wam wspolczuje ![]() ![]() ![]() Wole nie miec nic, niz miec cos na niby...
|
mynameisluka | Post #9 Ocena: 0 2012-07-06 18:25:25 (13 lat temu) |
Z nami od: 29-05-2012 Skąd: St. Neots |
Moja znajoma była w podobnej sytuacji i zrobiła kurs opiekunki i zajmuję się dziećmi razem ze swoim synkiem, często rodziny pozwalają na taką opiekę.
A ja właśnie dałam antybiotyk mojej malutkiej i tak strasznie płakała, że ja razem z nią ryczałam. Od razu wzięłam ją do cyca i teraz tak patrzy na mnie taka zmarnowana i jeszcze tak się zaciąga po tym płaczu, ahh jak mi jej szkoda. I dzięki za informacje o tej wodzie, bo w sumie chiałam juz jej dać i nawet kupiłam smoczki do butelki ale wiem, że lepiej wtedy częściej ją do cyca brać. Nadia 11 June 2012
|
anna69 | Post #10 Ocena: 0 2012-07-06 18:25:31 (13 lat temu) |
Z nami od: 06-08-2008 Skąd: W Yorkshire |
Luka strasznie ci wspolczuje z ta choroba malutkiej! I podziwiam ze juz wrocilas do pracy!!! Dobrze, ze pracodawca tez dal ci mozliwosc zeby z malutka przychodzic.
Ewelina kiedys na forum byl temat o nawizaczach- przekop wyszukiwarke- ja ci nie pomoge bo sama wole powiescic recznik na kaloryfer a w ciagu dnia wywietrzyc pozadnie, na dworzu dosc wilgoci. A u nas dzis byla polozna, ale juz ostatni raz, dzis przekazala opieka nad nami HV - bo jak mowi u nas tak dobrze ze juz nic tu po niej. Moja glodomorra w 10dobie po porodzie wazy juz 4100 ![]() ![]() A ja dzis mam jakiegos dola- ciagle cos mam do zrobienia, jestem wykonczona!!! Gdybym miala zajmowac sie tylko zabka to nic by mi nie bylo, ale tak to obiad, to pranie to to to tamto! Az mi sie plakac chce...chyba jakies male zalamanie przechodze...mam dosc gosci w domu najchetniej bym sie z coreczka zamknela w sypialni! |