Str 1298.1 z 1669 |
|
---|---|
tajka | Post #1 Ocena: 0 2012-07-05 11:18:09 (13 lat temu) |
Z nami od: 11-06-2007 Skąd: Stalybridge |
To masz wesoło Ulka z tym kociakiem bo moje stare capy to tylko śpią i już sie bawic nie chcą.
|
ulka2500 | Post #2 Ocena: 0 2012-07-05 11:27:20 (13 lat temu) |
Z nami od: 26-12-2011 Skąd: dereham |
Cytat: 2012-07-05 11:18:09, tajka napisał(a): To masz wesoło Ulka z tym kociakiem bo moje stare capy to tylko śpią i już sie bawic nie chcą. Wesoło to mało powiedziane to mały wariat teraz tu pisze to on lata łapkami po ekranie i próbuje literki łapać albo myszkę.W nocy to mąż go wywala z sypialni bo gryzie jak tylko się poruszysz ale tak to słodziutki jest śpi na kolanach pcha się jak tylko usiądzie ktoś to od razu na kolana łasi się mruczy i zasypia.Fajny jest.
Oskar 26 stycznia 2012
|
mynameisluka | Post #3 Ocena: 0 2012-07-05 11:45:12 (13 lat temu) |
Z nami od: 29-05-2012 Skąd: St. Neots |
Hej.
![]() Co do karmienia, to też uwielbiam jak mój bąbel wisi na cycu, ona go tak lubi. ![]() Anna i jak czytałam Twój rozkład dnia, to z moją jest tak samo, tylko że w nocy częściej się budzi. :/ I dziewczyny, czy mogę w nocy spać z malutk,ą u siebie w łóżku? Czy powinnam ją do kołyski odkładać? Ogólnie rano i wieczorem śpi sama, tylko że w nocy jakoś nie chce mi się jej odkładać. A powinnam? Nadia 11 June 2012
|
tajka | Post #4 Ocena: 0 2012-07-05 11:46:25 (13 lat temu) |
Z nami od: 11-06-2007 Skąd: Stalybridge |
Cytat: 2012-07-05 11:45:12, mynameisluka napisał(a): Hej. ![]() Co do karmienia, to też uwielbiam jak mój bąbel wisi na cycu, ona go tak lubi. ![]() Anna i jak czytałam Twój rozkład dnia, to z moją jest tak samo, tylko że w nocy częściej się budzi. :/ I dziewczyny, czy mogę w nocy spać z malutk,ą u siebie w łóżku? Czy powinnam ją do kołyski odkładać? Ogólnie rano i wieczorem śpi sama, tylko że w nocy jakoś nie chce mi się jej odkładać. A powinnam? Powinnaś! ![]() |
annussia | Post #5 Ocena: 0 2012-07-05 11:50:14 (13 lat temu) |
Z nami od: 23-06-2010 Skąd: Chesterfield |
Luka, wiem ze sie strasznie nie chce w nocy wstawac, ale to nie potrwa dlugo i mala bedzie spala cale nocki. Ogolnie nie xzalecane jest z wielu wzgledow i jak do mnie HV przychodzila to zaw2sze dopytywala sie gdzie spi Danio.
Ja czasami nad ranem, tj jak maz juz wyszedl do pracy (kolo7) bralam go do lozka, ale wtedy juz tak naprawde nie zasypialam tylko sobie lezalam i patrzylam jak slodko spi bla bla bla...
|
|
|
annussia | Post #6 Ocena: 0 2012-07-05 11:54:34 (13 lat temu) |
Z nami od: 23-06-2010 Skąd: Chesterfield |
A w ogole dziewczyny powiedzcie jakie jest wasze stanowisko jesli chodzi o sloiczki dla dzieci.
Starsza Olivka praktycznie wychowana byla na sloiczkach, a teraz z Danim zaczelam wszystko gotowac i miksowac. Maz mowi, zebym za bardzo sie "nie wczuwala" bo dosyc na glowie mam. Ale sama juz nie wiem, czytalam gdzies ze dzieci wychowane na sloiczkach pozniej sa niejadkami ( i Olivka rzeczyweiscie niejadek), bo nie poznaja nowych smakow. Danio zjadl juz chyba kazde warzywo i owoc z warzywniaka, ale czasami sie zastanawiam, czy wszystko mu dostarczam, bo jakby nie bylo te sloiczki to niby zbilansowana dieta. Co myslicie? Jak wy robicie, planujecie robic? bla bla bla...
|
Neffka | Post #7 Ocena: 0 2012-07-05 12:02:20 (13 lat temu) |
Z nami od: 24-09-2011 Skąd: Cardiff |
Annussia ja planuje mojemu dawac wszystko robione samemu, bo on juz teraz grubasek jest, pewnie po mnie w genach bedzie mial tendencje do tycia xd haha nie a tak powaznie to jakos wydaje mi sie ze w tych sloiczkach to duzo chemii jest
![]() Terrorysta Jan 01/06/2012
|
annussia | Post #8 Ocena: 0 2012-07-05 12:06:52 (13 lat temu) |
Z nami od: 23-06-2010 Skąd: Chesterfield |
no moj tez do chudzielcy nie nalezy : ) Zobacz sobie w galerii jaki pucus : )
bla bla bla...
|
Post #9 Ocena: 0 2012-07-05 12:17:17 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Mimra-84 | Post #10 Ocena: 0 2012-07-05 12:56:59 (13 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2012 Skąd: UK |
Cytat: 2012-07-05 11:54:34, annussia napisał(a): A w ogole dziewczyny powiedzcie jakie jest wasze stanowisko jesli chodzi o sloiczki dla dzieci. Starsza Olivka praktycznie wychowana byla na sloiczkach, a teraz z Danim zaczelam wszystko gotowac i miksowac. Maz mowi, zebym za bardzo sie "nie wczuwala" bo dosyc na glowie mam. Ale sama juz nie wiem, czytalam gdzies ze dzieci wychowane na sloiczkach pozniej sa niejadkami ( i Olivka rzeczyweiscie niejadek), bo nie poznaja nowych smakow. Danio zjadl juz chyba kazde warzywo i owoc z warzywniaka, ale czasami sie zastanawiam, czy wszystko mu dostarczam, bo jakby nie bylo te sloiczki to niby zbilansowana dieta. Co myslicie? Jak wy robicie, planujecie robic? Jak ja zaczelam wprowadzac jedzonko Malemu to na poczatku dalam kilka sloiczkow,ale potem sama gotowalam,mylse ze tak jest lepiej.zawsze w domu mialam jakis zapasowy sloiczek,i np.jak gdzies wychodzilam i nie mialam mozliwosc dac mu mojego obiadku to dostawal np.gerberka.z owocami to bylo marnie,bo nie chcial swiezych owocow,i wlasciwie dopiero teraz zaczyna jesc owoce,ale wazyw swiezych czy gotowanych nie chce,w zupie to musze mu zmiksowac zeby zjadl ![]() |