Nie jesteś sama, mi ok. 9 tygodni zostało, a brzuch coraz większy, już nie mam w czym chodzić, ale nie będę więcej ciążowych ubrań kupować.

Wiesz, moje bratanice w tym miesiącu 3 lata skończą, a jeszcze do niedawna też pampersy nosiły, przynajmniej tak na wszelki wypadek, bo wpadki w przedszkolu im się zdarzały. Jak się mój brat denerwował, to mama mu przypominała, że on też pieluchy do 3 roku życia nosił
Nie zmuszaj synka, ale delikatnie zachęcaj. Ale może niech się mamy wypowiedzą, one najlepiej wiedzą

Capricorn ja tak optymistycznie pisze ze 7 tyg hehe bo jestem w 33

No a ja w 31 więc teoretycznie 9 tygodni, ale może być więcej lub mniej

ach ten czas leci...nastapne juz sie w kolejke do rodzenia ustawiaja,a ja jutro z Zuzia sie ustawie wkolejke na szczepionke(( ale kolezanka dała mi juz tabletki uspokajajace ziolowe wiec mam nadzieje ze zadziałaja:D biedna moja Zuzia...

a teraz Wam napisze na pieprzony NHS!!!
Mój mąz od lat zmaga sie zatokami,teraz juz ma 99% zalozonych ropa i polipy na dokladke,wczoraj mial miec operacje,dlugo na nia czekalismy,ze znieczuleniem ogolnym,do 2 godz bo tam duzo roboty u niego i jeszcze przegrode nosowa mieli mu prostowac,mieli...
Mial sie o godz 12 zglosic i tak go z Zuzia odstawiłysmy...o 12.06 juz pisal ze siedzi w pizamce szpitalnej i majteczkach szpitalnych na krzesle i czeka i tak czekal do godz 17!!! bez jedzenia od rana i oznajmili mu ze operacji nie bedzie bo zapsula sie maszyna!!!! ale to nie koniec,czekal kolejne dobre pol godz na wizyte jakiegos lekarza i on mu powiedzial ze sory sory ale mieli dzis dwa ciezkie przypadki i nie wyrobilisie w czasie i ze teraz jeszcze kogos koncza operowac po godzinach pracy i sory sory...no a nastepny termin nie wiadomo kiedy!!! mamy czekac na telefon,ale wiecie jak to jest z czekaniem od nich na telefon,juz z dwa razy wogole nie zadzwonili jak czekalismy na termin operacji czy wizyte ze spacjalista,dlatego tak dlugo trwalo to zalatwianie....a najgorsze jest to ze nie wiadomo jak dlugo to potrwa,mowili ze moze tydz a moze 3miesiace...jestesmy zalamani,bo jak te leki ktore teraz braldo operacji(sterydy) przestana dzialac,znow nie bedzie mogl spac w nocy,bedzie mu leciala woda z nosa,kapala doslownie i bedzie sie meczyl z oddychaniem w nocy i cala reszta aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa FUCK The NHS!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

(musialam sie wygadac) :'(((

Chyba wlasnie tak zrobie,i tak co chwilke bede mu sciagac pieluszke,moze wkoncu sie uda.Chcialam miec to z glowy przed porodem,zeby siedziec juz w jedych pieluchach,ale chyba sie nie uda...

ewelina moja Julcia szczepionkę przeciw gruźlicy zniosła świetnie.Tak jakby nic nie dostała.Po tym pierwszym szczepieniu kalendarzowym była troche marudna.
Gooosiaczek no to sie twój mężulek wynudził w szpitalu.Współczuję.Ja lecę na szczepienie w poniedziałek.
Aga ja bym nie podawała żadnych soków do picia w nocy bo to prowadzi do próchnicy.Dawaj samą wodę jak już musi w ogóle pic ale zdecydowanie za dużo pije.

Wiesz, może to głupi pomysł, ale może gdyby widział, jak inne dzieci robią siku na nocnik, to by miał większą motywację? Moje bratanice, bliźniaczki, jakoś wzajemnie się motywowały i jak im się spodobało siadanie na nocnikach, to jakoś samo poszło. Choć jedna z bliźniaczek kilka miesięcy temu też miała traumę, jak udało jej się pierwszą kupkę na nocnik, to zdaniem mojego brata, przestraszyła się tego i długo nie chciała usiąść na nocniku ponownie

A tak w ogóle, to dziś byłam u GP, wszystko w porządku, mój GP bardzo zadowolony, córka wciąż główką w dół

Mąż miał rozmowę kwalifikacyjną, prezentacja, którą przygotował, dobrze wypadła, teraz czekamy na wyniki.

W następny weekend będziemy mieć sesję brzuszkową robioną

[ Ostatnio edytowany przez: Capricorn 03-07-2012 20:27 ]

Usunięte

Moja Julka dzisiaj pobiła rekord.Wypiła po kąpieli 250ml mleka z 3 łyżeczkami kleiku ryżowego!!!!!!!Szok.Ona jakoś dziwnie je bo powinna częściej a mniej a ona w zasadzie tak porządnie to 4 razy na dobę.Ale wagę ma idealną więc się nie martwię.Sama jakoś tak się ustawiła z tym żarciem.