Cytat:
2012-06-11 16:18:16, tajka napisał(a):
Dobra na 17:10 mam wizytę u lekarza (montaż spiralki) więc zaraz spadam.Chcę to już miec za sobą.
Ja to kiedyś przeżyłam to i ty dasz radę. Weź paracetamol najlepiej teraz.
...
Str 1125.9 z 1669 |
|
|---|---|
| mama11 | Post #1 Ocena: 0 2012-06-11 16:23:00 (13 lat temu) |
 Posty: 2312 
Z nami od: 07-04-2010 Skąd: całkiem przyjemna mieścina |
Cytat: 2012-06-11 16:18:16, tajka napisał(a): Dobra na 17:10 mam wizytę u lekarza (montaż spiralki) więc zaraz spadam.Chcę to już miec za sobą. Ja to kiedyś przeżyłam to i ty dasz radę. Weź paracetamol najlepiej teraz. ...
|
|
|
|
Post #2 Ocena: 0 2012-06-11 16:34:56 (13 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| anna69 | Post #3 Ocena: 0 2012-06-11 16:45:44 (13 lat temu) |
 Posty: 6324
Z nami od: 06-08-2008 Skąd: W Yorkshire |
Tajka- czekamy na wrazenia
A co do tych znajomych w pl- ja wyjechalam po 1roku studiow a maz zaraz po maturze do uk- wiec zarowno I my jak I nasi przyjaciele zaczynalismy wtedy dopiero dorosle zycie I wszystcy poszlismy swoimi drogami. Owszem jak wracamy na wakacje do pl to super jest sie spotkac- ale kazde z nas ma swoje zycie, szczegolnie po tych 6latach, mamy zawsze o czym gadac, przyjaciele byli nas tu odwiedzic- piszemy stale maile- ale nie wrocilabym dla nich do pl. Tu przejechalam sie na wielu znajomosciach- mloda I glupia, z sercem na dloni I jak tesciowa mnie pocieszla- jak mam miekkie serce to musze miec twarda dupe. Teraz mamy grupe dobrych znajomych I z nimi spotykany sie regularnie, ale tez lubimy pospedzac wiekszosc czasu razem, sami
Fajnie byloby sie kiedys spotkac- moze jakos bysmy pod koniec wakacji mogli zorganizowac jakies spotkanie np gdzies nad morzem, takie mini wkacje ze wszytkimi- nawet np z jakims noclegiem- kazdy by musial dojechac ale fajnie by bylo ![:-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ":-]")
A ja zrobilam tak pyszna zupke ze sama 2miski wciagnelam pysznosciowa!!! A taka latwa do zrobienia
|
|
|
|
| poluszkaa | Post #4 Ocena: 0 2012-06-11 16:49:53 (13 lat temu) |
 Posty: 430
Z nami od: 30-06-2011 Skąd: Edinburgh |
Czesc kobitki, przepraszam, ze tak Wam sie wtracam, ale czy wie ktoras z Was, ile sie srednio lezy po cesarce w UK?
Kamil Tymoteusz 24 czerwiec 2005,
Stefan Henry 31 lipiec 2012
|
|
|
|
| AkiAya | Post #5 Ocena: 0 2012-06-11 17:01:42 (13 lat temu) |
 Posty: 174
Z nami od: 05-01-2012 Skąd: Manchesater |
poluszkaaa- dobre pytanie bo mnie prawdopodobnie tez to czeka:/
 ((( prawdopodobnie 3-4 dni ale nie jestem pewna jak sie gdzis dowiesz to please napisz bede wdzieczna
Wiktorek 6 July 2012
|
|
|
|
| |
|
| anna69 | Post #6 Ocena: 0 2012-06-11 17:03:47 (13 lat temu) |
Posty: 6324
Z nami od: 06-08-2008 Skąd: W Yorkshire |
Spokojnie dziewczyny, mama11 I marioletti mialy cesarki-wiec dostaniecie odpowiedz
ale z tego co pamietam to 3-4dni
|
|
|
|
| AkiAya | Post #7 Ocena: 0 2012-06-11 17:06:36 (13 lat temu) |
Posty: 174
Z nami od: 05-01-2012 Skąd: Manchesater |
anna69 och to dobrze w sumie 3-4 dni jestem w stanie wytrzymac ,bo ja tak nienawidze szpitali
(( wiec czekamy na odpowiedz od mama11 i mariolett
Wiktorek 6 July 2012
|
|
|
|
Post #8 Ocena: 0 2012-06-11 17:06:43 (13 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| Gooosiaczek | Post #9 Ocena: 0 2012-06-11 17:06:52 (13 lat temu) |
 Posty: 582
Z nami od: 19-05-2011 Skąd: Londyn |
Dzięki
tak Was poczytałam i jestem spokojniejsza o przyszlość,bo my w polsce nie probowalismy zyc na wlasny rachunek,wyjechalismy jak maż skonczył mgr a ja licencjat i tu byl nasz bład,powinniśmy zostac i zobaczyc jak to jest zyć w tej polsce,a teraz tu siedzimy i narzekamy,wiec jedziemy sprobować i zobaczymy,jak bedzie strasznie żle to od stycznia wracam do pracy,bo w pracy mysla że wracam,mam im dać znać miesiąc przed co i jak,wiec jakby nam cos nie wyszło to wrocimy i dzięki Wam i Waszym wypowiedziom nie bedzie mi aż tak smutno tu wracać 
z mężem też mi nie jest nudno i jemu ze mną też nie,ale tęskno nam do polski...te wspolne święta,spotkania,rozmowy...grile...ehh juz niedlugo mała dostanie paszport i zjeżdzamy:DZuzia 3 kwietnia 2012
|
|
|
|
| Vivienne | Post #10 Ocena: 0 2012-06-11 17:32:44 (13 lat temu) |
Posty: 2665
Z nami od: 26-01-2010 Skąd: London |
A powiem Wam, ze ja na poczatku lubilam jak Juniorek zasypial na mojej klatce piersiowej. Byl taki cieplutki i malutki. Potem wkladalam go do koszyczka i tam smacznie sobie spal. Potem zaczelam go gladzic po buzi i tak zasypial
Podkreslam, mam naprawde spokojne dziecko (ciekawe kiedy mu przejdzie), nawet teraz lubie przytulac sie do niego i patrzec jak zasypia. Teraz na wieczor jest kapiel, cyc i zasypianie czasami w naszych ramionach, czasami pieknie zasypia sam. Kupilismy bujawke podobna do mama11, ale dla wiekszego dziecka (z opcja przeksztalcenia w krzeselko) i Juniorek nie jest zachwycony. Tajka podoba mi sie Twoja bujawka. Na tym etapie zycia nie chcialbym wrocic do Polski, zycie tutaj wydaje sie latwiejsze. W Polsce powala mnie chamstwo, tutaj lubie gdy ludzie usmiechaja sie na ulicy. Poza tym moj maz mieszkal w Polsce i tam tez poznalismy sie. Spotkanie byloby swietne, ale pogoda jest okropna. U mnie pada przez caly dzien:-Y |
|
|
|
Wczytuję dane...