MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Samoobrona w UK

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Strona 13 z 24 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 12 | 13 | 14 ... 22 | 23 | 24 ] - Skocz do strony

Str 13 z 24

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

znowu-ciupek

Post #1 Ocena: 0

2011-04-29 10:20:32 (14 lat temu)

znowu-ciupek

Posty: 4642

Mężczyzna

Konto zablokowane

Z nami od: 19-02-2010

Skąd: hove

Darku odniose sie do sytuacji ktora przytoczyles....
Pomine zupelnie ze to byl nasz "towar eksportowy" czyli Wielcy bandyci zlodzieje telefonow (qrwa).Nie nazwe ich nawet Polakami bo w Polsce tez bym ich qrwa ludzmi nie nazwal.Nadaja sie do tego samego wora co ten caly Jakub co lezy za rajtuzy (we Wrexham czy gdzies majty popelnil).Najgorsze jest to ze jak pojda na puche w PL to za dwie glowy beda za "wielkich gitow" sie uwazac.

Powiem Ci teraz jak to +/- wedlug mnie wygladalo....
Napadly wiesniaki ****ne dziadkow bo sraka w majtach nie pozwolila by im napasc kogos kto by dal rade sie bronic.Szli po 2 trupy bez dwoch zdan.(Nie chce mi sie nawet ich oceniac bo zaraz za samo slownictwo bana dostane).
Pozostaje tylko kwestia co by pomogla bron 80cio latkowi?Przeciez z nia nie spi i nie paraduje.Moglby nawet jej nie zdazyc zlapac a jest duza szansa ze jeszcze wpadla by w rece tych **** i jeszcze by sie nie daj Boze ostrzeliwac zaczeli jak ich zdjac przyjechali.Wtedy juz ryba jak masz lezec za 2 glowy to albo Ci sie uda albo idziesz lezec za 4 lub 5.Takze nie sadze ze posiadania broni przez staruszka W TYM KONKRETNIE PRZYPADKU uratowala by im zycie.

Co do Twoich Darku metod obrony to moge Ci zobrazowac scene walki.
Stoisz na schodach ze swoim kijem a ja dwa schody nizej.Nie masz pola manewru tym kijem pomimo ze rece masz krotkie (co jest dodatkowym plusem dla mnie).Mozesz nim machac tylko gora dol ale tylko i wylacznie zakladajac ze jestes szybszy ode mnie (a w to juz zdecydowanie watpie) i moj scenariusz jest taki ze nie ma pekajacych rak jak zapalki,nie ma pekajacego lba jak arbuz.Za to Ty jestes na glebie,moje palce oplataja twoja szyje i ten bejsbol juz jest moj.I teraz pytanie....co ja mam Twojej zonie i dzieciakom tym kijem (ktory mi niejako sam wreczyles) nim zrobic?
****************************************************************
Sorki za takie personalne przedstawienie tej sytuacji.Dobrze wiesz ze ani Tobie,ani Twojej zonie ani tym bardziej Twoim dzieciakom bym krzywdy nie zrobil.Chcialem Ci tylko zobrazowac ze na wolnej przestrzeni jakbys tym kijem mi wygrazal to na stowke robie w tyl na lewo i spierdzielam i nie pcham sie w gips.Ale w cisanym korytarzu jestes moj.Nawet nie masz gdzie tym kijem przewinac.Mozesz nim tylko machac gora-dol jak taka kukielka z odpustu.Ja jestem dluzszy,szybszy i to ja jestem w stanie przewidziec WSZYSTKIE Twoje ruchy a w zasadzie jeden.Zeby mi nim zrobic krzywde musialbys wziac zamach niemal zza plecow a wtedy juz jestem przy tobie i kij leci za moimi plecami.Obie rece masz zajete zeby tego kija trzymac mocno i zeby sila uderzenia byla taka ze jak to mowisz rece pekaja jak zapalki.A moje rece jusz zaciskaja sie na twojej szyi i padasz na ziemie szybciej od tego kija.Dalej jestes bezbronny wiec moge Ci wylamac nadgarstki zebys tego kija nie zlapal za chwile spowrotem.....
I co? tak broniles rodziny dajac mi w rece bejsbola przeciwko kobiecie i malym dzieciom?

Zeby Ci zobrazowac lepiej przedstawie inna wersje...
Jestes wielki kloc.Lapska masz wielkie i silne i stoisz wyzej ode mnie.Zeby sie wbic na chate musze jakos minac takiego typa...
Ale jak tu sie przebic jak Ty zajmujesz niemal cale przejscie (te klateczki schodowe przeciez waziutkie).Jak podejde za blisko to przeciez zlapiesz mnie tymi wielkimi lapskami i zlamiesz mi kark zrzucisz ze schodow i zadzwonisz na psy ze ktos ci ze schodow spadl i chyba mu sie cos stalo bo sie nie rusza.
Taka dobra rada jak juz chcesz koniecznie bronioc sie czyms co jest nielegalne (w tym kraju) to potrzasnij skarpeta i kup porzadny paralizator.Te dobre siegaja z kilku metrow i zwalaja nawet wielkiego kloca z nog w kilka sekund.Ja dostalem kiedys takim starego typu co trzeba bylo przystawic do typa i pie****le wiecej nie chce.To nie klamka ze przestrzelisz te papierowe scianki i zastrzelisz sasiada.To nie bejsbol ktorym juz Ci udowodnilem nie jestes w stanie sie przede mna obronic.To jest pewnego rodzaju bron i bedziesz za nia odpowiadal bo zarowno posiadanie jak i uzycie jest karalne.Ale to jest ZAJEBISCIE skuteczny klamot.Co wiecej jak stoi trzech typow z nozami i pierwszego z nich wylozysz pradem to reszta wie ze trzeba spie... o ile sie jeszcze da

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Sarmatian

Post #2 Ocena: 0

2011-04-29 13:24:49 (14 lat temu)

Sarmatian

Posty: 360

Mężczyzna

Konto zablokowane

Z nami od: 13-06-2010

Skąd: Slough

Myślisz Przemku że nie robiłem przymiarek w mieszkaniu ?
Wiem dokładnie w którym miejscu stanąć.
Jedno mam tylko do zrobienia. Muszę uzupełnić ilość baseballi.
To na wypadek jakby weszli trochę głębiej w mieszkanie, odcinając mnie od pały.
Ja mam trochę inny układ pomieszczeń niż Ty.
Ty za drzwiami masz od razu schody , ja mam przedpokój.
Mówisz że cios baseballem góra dół to nie cios.
Daj mi siekierkę lub toporek i postaw kloc drzewa, ja uderzę góra dół i zobaczysz co się stanie.
Nie odskoczysz bo nie masz gdzie, moje uderzenie Cię dosięgnie na 100 % , nie odskoczysz w bok bo wąsko , nie cofniesz się bo masz dwóch kumpli z tyłu.

Wiesz , takie gadanie nic nie da, trzeba by zrobić testy :-].
Musze brata namówić, wezmę kartonową tubę o takiej samej długości co baseball i zobaczymy różne opcje.
Jestem pewien że na 100% że mnie nie dotknie bo wcześniej zliczy tubą w łeb lub po łapach.
Chętnie bym w ten sposób Tobie udowodnił , może będzie kiedyś okazja.



.

[ Ostatnio edytowany przez: Sarmatian 29-04-2011 13:26 ]

"Tylko dzięki zaiste niepojętej, a tak wielkiej i niezbadanej litości boskiej, ludzie w tym kraju nie na czworakach chodzą, a na dwóch nogach, udając człowieka." - Józef Piłsudski .

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

marcinb

Post #3 Ocena: 0

2011-04-29 13:41:54 (14 lat temu)

marcinb

Posty: 7163

Mężczyzna

Z nami od: 20-05-2006

Skąd: Newark on Trent

Moze lepiej zalozyc dodatkowe zamki na drzwi i miec Policje na speed dial'u.
Opcje wejscia bandziorow przez okno pomijam milczeniem.
Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy, ponieważ wiedza jest ograniczona - Albert Einstein

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Numer SkypeNumer gadu-gadu

znowu-ciupek

Post #4 Ocena: 0

2011-04-29 15:26:14 (14 lat temu)

znowu-ciupek

Posty: 4642

Mężczyzna

Konto zablokowane

Z nami od: 19-02-2010

Skąd: hove

Cytat:

2011-04-29 13:24:49, Sarmatian napisał(a):
Myślisz Przemku że nie robiłem przymiarek w mieszkaniu ?


Wiesz , takie gadanie nic nie da, trzeba by zrobić testy :-].
Musze brata namówić, wezmę kartonową tubę o takiej samej długości co baseball i zobaczymy różne opcje.
Jestem pewien że na 100% że mnie nie dotknie bo wcześniej zliczy tubą w łeb lub po łapach.

Chętnie bym w ten sposób Tobie udowodnił , może będzie kiedyś okazja.

Widzisz masz brata pod reka to pierwsze co powinienes zrobic to przymiarki szybkosci bo to jest czynnik decydujacy o Twoim zyciu lub nie

Ja jestem na 100% pewny ze nie zdazylbys mnie siegnac tym kijem...
Powiedz szczerze kiedy ostatni raz byles zmuszony unikac cudzych piesci? ile lat temu to bylo?Grajac na Play Station sie tego nie nauczysz.Do tego potrzebny sparingpartner.Moj jest mojego wzrostu i 20 kg lzejszy.przy pierwszej konfrontacji nie mialem nic do powiedzenia chociaz sily mam zdecydowanie wiecej.On nie ma 10kilogramowej opony z przodu jak ja i nie dawalem rady go scignac.Teraz juz jest lepiej ale i tak przez swoj balast jestem od niego duuuzo wolniejszy(ale jakby nie patrzec kilkanascie razy szybszy od Ciebie).
Szybka reakcja a nie grozne potrzasanie kijem to jest czynnik odgrywajacy najwieksza role w starciu.

Gdybys chcial wyprobowac ten patent z kijem to moglibysmy sie nawet o pare stowek zalozyc.Moze strata finansowa uswiadomila by Ci ze rece/nogi i glowa na karku to NAJGROZNIEJSZA BRON a nie dresiarskie gadzety.
P.S i nie denerwuj sie tak.Nie pisze Ci tego po zlosci.
Dobrze wiesz ze zawsze lubilem sie szarpac przez co na przyklad dzisiaj orzeszkow sobie nie pochrupie bo za bardzo nie mam czym,Zebra tez mi sie ze starosci nie polamaly.


Najlepsza obrona jest atak ale atak glowa a nie gadzetami.

Ty jestes niski i masz krotkie rece wiec nie powinienes zwiekszac dystansu przez jakiegos tam kija czy co tam jeszcze.Sily tez masz troche-niewatpie.Twoim atutem powinna byc walka w zwarciu.Nawet jak ktos ma kose w rece a nie ma pola manewru gdzie nia operowac to bedzie jak z Twoim kijem bat na jego dupe.Noz sam nie kasa a wiekszosc tych wielkich bandytow krwawszych od podpasek nawet nie ma za bardzo pojecia jak nim operowac (tak samo jak ja zreszta.Umiem nozem kroic,trybowac a nawet obierac warzywa nale WALCZYC nie potrafie).Jak mu dasz poltora na poltora wilnej powierzchni to bedzie grozny bo moze na oslep nim wymachiwac.Za to twarza w twarz jak ma sie z toba silowac z tym nozem to zakladam ze to Ty masz wiecej sily i mu ta reke zlamiesz i juz jest bandzior bez noza i kwestia chwili kiedy bedzie mial jeszcze kregoslup zlamany

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

grande

Post #5 Ocena: 0

2011-04-29 22:20:29 (14 lat temu)

grande

Posty: 20

Mężczyzna

Z nami od: 19-01-2010

Skąd: Portsmouth

Zgodze sie z przedmowca.
Co do sytuacji z kijem to wez pod uwage ze maksymalna sile masz gdy uderzasz koncem kija, jesli pierwszy klient podejdzie blizej i uderzysz jego reke srodkowa czescia kija to fakt faktem zaboli go to ale zaraz bedziesz mial problemy bo drugi klient juz by trzymal kij, drugi raz nie uderzysz bo nie masz czasu na zamach.

Moim zdaniem jest tak:
-jesli przeciwnik ma bron lub jest ich paru tu uciekaj/unikaj starcia jesli mozesz.

Druga sprawa to jezeli ktos Cie napada to prawdopodobnie to jakis margines. Jezeli tak to napewno nie raz kogos uderzyl i byl uderzony, wiec bedzie sie bil lepiej niz Ty ( zakladam ze mowimy o osobie bez doswiadczenia)

Trzecia sprawa dalej polecam pare lekcji z samoobrony. Ktos wczesniej napisal ze niejeden mistrz karate dostal pod remiza i bardzo mozliwe bo to zabrzmi dziwnie ale sztuki walki nie zawsze sa dobre do samoobrony.
Style nastawiony pod samoobrone sa zupelnie inne - jezeli ktos Cie dusi to nie bedziesz uczyl sie rzutow lub dzwignie ale proste dzgniecie paluchami w oczy kop w jajka i ucieczka ewentualnie skopanie lezacego.
I teraz w ramach wyjasnienia co do kopania lezacego - na zawodach fairplay to jest niedopuszczalne ale w samoobronie jesli powaliles udalo Ci sie powalic typa dwa razy wiekszego niz Ty i ktory bedzie bardzo zly jak wstanie to inna bajka....

Co do broni jest jeszcze kubotan <a href="http://www.youtube.com/watch?v=NGFL6-Z4sgA" target="_blank" target="_new">http://www.youtube.com/watch?v=NGFL6-Z4sgA</a>
wyglada jak brelok do kluczy a napewno zwieksza szanse w razie jakiegos starcia, zreszta to moze byc nawet marker ale czesciej sie nosi klucze ze soba niz makreka.

[ Ostatnio edytowany przez: grande 29-04-2011 22:21 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Argosman

Post #6 Ocena: 0

2011-05-01 07:56:23 (14 lat temu)

Argosman

Posty: 479

Mężczyzna

Z nami od: 07-09-2010

Skąd: Basildon

Licytujecie się jak koguciki hehe, ale spoko, bo fajnie się to czyta. Widać, że każdy ma jakieś doświadczenie w tych sprawach i lubi się podzielić.
Ja nie mam żadnego, ale wiem jedno (co zostało już tutaj nie raz powiedziane) facet broniący swojej rodziny będzie zawsze bardzo niebezpieczny, bo ma wiele do stracenia. gdy strach o bliskich pomiesza się z adrenaliną, to jest mieszanka wybuchowa i jeśli facet włamujący się do mieszkania ma choćby odrobinę oleju w głowie albo doświadczenia w tych sprawach, to odpuści. Co innego zaskoczony dziadek z babcią, a co innego w miarę sprawny mężczyzna stojący w obliczu zagrożenia najbliższych.

Takie jest moje zdanie o sytuacjach ekstremalnych.

Natomiast osobiście wolałbym unikać bezpośrednich spotkań, zabarykadować się w pokoju, wezwać policję i czekać. Niech zabiorą wszystko, co ubezpieczone i wynoszą się.

Jak to mówią, kto ucieka, ten na drugi dzień nadal biega.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mail

marcinb

Post #7 Ocena: 0

2011-05-01 09:15:41 (14 lat temu)

marcinb

Posty: 7163

Mężczyzna

Z nami od: 20-05-2006

Skąd: Newark on Trent

Chetnym do napinania miesni polecam Krav_Maga.

Nie mowie, ze to sie nie przyda. Na pewno czegos sie czlowiek nauczy. Ale moze lepiej uzgodnic z rodzina co robicie w sytuacji alarmowej i przecwiczyc to. Najgorzej to wpasc w panike w trakcie napadu. Uzgodnienie co robimy w razie wypadku jak opisany moze pomoc. Z doswiadczenia wiem, ze najgorzej to jasno i klarownie wyslowic sie przez teleon w momencie paniki. Moze warto miec na kartce przy telefonie napisane co mowic: imie nazwisko, adres, wlasny numer telefonu, krotki opis sytuacji, liczba napastnikow.

Kilka razy dzwonilem na Policje i nie jest to latwe skoncentrowac sie i podac konkretne informacje - dlatego sugeruje aby przecwiczyc taki nasz maly, domowy plan alarmowy z rodzina a przynajmniej przedyskutowac.

Ponapinac miesnie zawsze przyjdzie czas. I tez lepiej najpierw pocwiczyc.
Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy, ponieważ wiedza jest ograniczona - Albert Einstein

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Numer SkypeNumer gadu-gadu

znowu-ciupek

Post #8 Ocena: 0

2011-05-01 23:05:44 (14 lat temu)

znowu-ciupek

Posty: 4642

Mężczyzna

Konto zablokowane

Z nami od: 19-02-2010

Skąd: hove

Cytat:

2011-05-01 07:56:23, Argosman napisał(a):
Licytujecie się jak koguciki hehe, ale spoko, bo fajnie się to czyta. Widać, że każdy ma jakieś doświadczenie w tych sprawach i lubi się podzielić.
Ja nie mam żadnego, ale wiem jedno (co zostało już tutaj nie raz powiedziane) facet broniący swojej rodziny będzie zawsze bardzo niebezpieczny, bo ma wiele do stracenia. gdy strach o bliskich pomiesza się z adrenaliną, to jest mieszanka wybuchowa i jeśli facet włamujący się do mieszkania ma choćby odrobinę oleju w głowie albo doświadczenia w tych sprawach, to odpuści. Co innego zaskoczony dziadek z babcią, a co innego w miarę sprawny mężczyzna stojący w obliczu zagrożenia najbliższych.

Tylko pamietaj ze to nie walizka kluczy czyni cie mechanikiem.
Bron w rekach kogos kto nie ma zielonego pojecia jak jej uzyc (wiedza zaczerpnieta z filmow z Norrisem lub Seagalem sie nie liczy) przynosi wiecej szkody niz pozytku..

BTW To co napisal Marcinb ma sens.Zaplanowac co robic w razie W i trzymac sie tego....Facet ma odpierac atak a zona w tym czasie ma sie barykadowac z dziecmi i dzwonic po policje czy gdzie tam chce(po kumpli bandziorow zeby o9dciac cwaniakom droge odwrotu i wziac ich na dwa baty).Napewno to lepsze niz stanie i wymachiwanie kijkiem jak pajacyk z odpustu

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

grande

Post #9 Ocena: 0

2011-05-01 23:24:45 (14 lat temu)

grande

Posty: 20

Mężczyzna

Z nami od: 19-01-2010

Skąd: Portsmouth

Krav-maga - cudze chwalicie, swego nie znacie :-)
Tak w ramach ciekawostki w Polsce zostal stworzony system bojowy BAS-3.
Poczatkowo wojko polskie odrzucilo, pozniej sie przekonali a dowodca jednostki w ktrej to cwiczona zlagodzil to i nazwal combat 56.

Moze jak bysmy inaczej to rozegrali bylibysmy konkurencja dla kravmagi...

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

marcinb

Post #10 Ocena: 0

2011-05-02 09:33:23 (14 lat temu)

marcinb

Posty: 7163

Mężczyzna

Z nami od: 20-05-2006

Skąd: Newark on Trent

http://www.combat56.pl/
Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy, ponieważ wiedza jest ograniczona - Albert Einstein

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Numer SkypeNumer gadu-gadu

Strona 13 z 24 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 12 | 13 | 14 ... 22 | 23 | 24 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,