Str 7 z 8 |
odpowiedz | nowy temat | Regulamin |
AndrzejW |
Post #1 Ocena: 0 2011-03-22 12:27:25 (14 lat temu) |
 Posty: 1064
Z nami od: 04-04-2007 Skąd: Grays |
Cytat:
2011-03-21 22:30:51, Adacymru napisał(a):
Cytat:
2011-03-20 21:39:15, babajaga007 napisał(a):
Tak sie zastanawiam
Zauwazylam ostatnio taki trend, ze bardzo duzo Polakow stara sie o, badz juz ma mieszkania councilowskie i zastanawia mnie dlaczego...
Przeciz wiadomo ze mieszkancy estate sa na najnizszej drabinie spolecznej, widzialam kilka takich miejc i to warzystwo tam mieszkajace jest przerazajace.
Zauwazylam ostatnio trend, ze bardzo duzo Polakow ineresuje sie za bardzo o to jak nisko na drabinie spolecznej (albo "moralnej"  sa inni Polacy, i tez zastanawia mnie dlaczego? ...bo w Polsce wszyscy sa na szczytach drabiny spolecznej przeciez a jak jade do Polski, to pewnie specjalnie przedstawienie robi tysiace ludzi bawiac sie w zycie na nizszych drabinach spolecznych, tak na pokaz, dla turystow....
Ktos nawet powiedzial ostatnio, ze stan domow w UK jest gorszy niz najgorsze tekturowe prowizorki bezdomnych w Polsce, hmmm to pewnie w Polsce istnieja cale dzielnice willowe opustoszale, bo ich wlasciciele znudzeni zyciem na wyzszych szczeblach spolecznych postanowili wyjechac i mieszkac w norach w UK... chyba sie ludziom w glowach poprzewracalo, albo ja Polski juz nie rozpoznaje.
Pewnie, ze sa dzielnice gdzie bardziej z braku wyboru, jak z wolnego wyboru wiele osob mieszka. Czy powinni sie przed nami wytlumaczyc dlaczego to robia?
PS Czy to tez ostatni trend, ze mieszkancy osiedli gminnych znani sa jako warzystwo?
Dokładnie - trafione w 100%.
W Polsce naczynia w barach tak naprawdę same się zmywają, bo przecież Polacy nie zniżą się do takich prostych czynności.
Tak samo pokoje w hotelach same się czyszczą itd itp.
|
 
|
 |
|
|
karjo1 |
Post #2 Ocena: 0 2011-03-22 13:57:40 (14 lat temu) |
 Posty: 21413
Z nami od: 01-06-2008 |
Cytat:
2011-03-22 09:41:03, reivilo napisał(a):
no coz tu masz racje ....rodzice nie przykladaja wagi to tego do jakiej szkoly bedzie chodzilo ich dziecko..najczesciej chdzi tam gdzie chodza dzici znajomych i nie wazne ze to najgorsza szkola w miescie zamykajaca tak naprawde sciezke edukacji ( wiem co pisze z racji tego co robie rozmawiam z setkami polakow - to postawa wiekszosci z nich , kiedy pytam o wybor szkoly dla dziecka )
Dobrasz szkola ZAWSZE jest w dobrej - nie councilowskej lokacji..sorry taka tutejsza prawda
I moim zdanem tu nie tlko chodzi o suksce w sensie kariery ale takze o sposob prowadzenia dzieci w szkole - dobre szkoly to miejsca bez przemocy, przeklenst...chyba warto zaimwestowac w dzieci nawet jesli ma to kosztowac do 200 funtow za mieszkanie wiecej niz council ...w oijej okolicy sa takie realia - 3 bed coulcil to 300 funtow a 3 bed na rynku - 500
Jedyne glosy rozsadku ajk zwykle Richmond and Krakn - cale reszta to ze jest was wiecej myslacych w ten sposob nie znaczy ze macie racje
ale kazdy ma takie cos zwane wola wola i rozumem i co z tym zrobi jego sprawa ![:-] :-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ) ![:-] :-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ) [ Ostatnio edytowany przez: <i>reivilo</i> 22-03-2011 09:42 ]
Reiv, poplynelas troche z tymi szkolami  .
I w dobrych jest od groma i prob miedzy malolatami i jezyka dalekiego od literackiego. Poza tym np. w srodkowej UK, duze miasto, a dobre, publiczne grammar school sa w dzielnicach, gdzie jak dziecko sie dostanie, to z psem i w pancernym aucie bede po nie jezdzila ![:-] :-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ) ...
Za to roznica miedzy kiepskimi a dobrymi szkolami dotyczy checi i umiejetnosci nauczycieli w rozwiazywaniu problemow i na pewno rodziny zamozniejsze sa bardziej swiadome sensu inwestowania w wiedze dzieciakow, majac troche luzu finansowego tez latwiej znajda czas na prace z dzieckiem, czy wyslanie na dodatkowe zajecia.
No i zgodze sie z opinia, ze jeszcze wielu daleko do przemyslanych wyborow, gdzie osiasc, do czego rodzine sprowadzac. Przy czym jak na ironie, pozorny komfort stalego, taniego lokum niekoniecznie wynagrodzi inne niedogodnosci.
I jak wspomniala Richmond, jesli komunalne, to warto w miejscach, gdzie przemieszane sa domy housing association z prywatnymi, mozde to metoda na 'miec ciasteczko i zjesc ciasteczko'  .
|
 
|
 |
|
|
Post #3 Ocena: 0 2011-03-22 14:39:25 (14 lat temu) |
Anonim
|
Usunięte
|
 
|
 |
|
babajaga007 |
Post #4 Ocena: 0 2011-03-22 21:41:44 (14 lat temu) |
 Posty: 11
Z nami od: 20-03-2011 Skąd: londyn |
Widze, ze niektore osoby sie obruszyly, nie bylo moim zamiarem nikogo obrazac.
I fakt, nic mi do tego gdzie kto miszka i co robi, bardziej chodzilo mi o dyskusje, ale tez o to, ze po prostu fajnie by bylo gdybysmy Polacy (tak, nie tylko Polacy)byli widziani jako narodowosc w tych wyzszych klasach spolecznych, rowni Anglikom, a nie jako ci zyjacy z benefitow (tak, znow, nie wszyscy, nie uogolniajmy).
Ja rozumiem, ze miszkania socjalne sa tanie, ale czy na prawde warto, jestem wstanie zrozumiec jesli ktos tu jest chwilowo, ale na dluzsza mete to uwazam, ze jest to robienie krzywdy swoim dzieciom.
Wciaz slychac w wiadomosciach i radiu jak ciezko sie dostac do dobrych szkol i jak rodzice o to walcza, a nikt mi nigdy nie wmowi, ze szkoly w okolicach councilu sa dobre (zreszta mozna to latwo sprawdzic), latwo tez mozna sprawdzic ile dzieci z takich szkol trafia do dobrych uniwersytetow.
Faktem tez jest, ze mieszkania w takich estate sa zwykle bardzo duze (nie wiem czemu), ale ciezko jest je sprzedac, wynajac zreszta tez, wie nie wiem jaka to swietna inwestycja, fakt ze wynajem jest najmniej oplacalny, ale uwazam, ze lepiej kupic swoje na kredyt i tyle
|
 
|
 |
|
|
Post #5 Ocena: 0 2011-03-22 21:50:56 (14 lat temu) |
Anonim
|
Usunięte
|
 
|
 |
|
|
karjo1 |
Post #6 Ocena: 0 2011-03-22 22:08:10 (14 lat temu) |
 Posty: 21413
Z nami od: 01-06-2008 |
Babajaga, pare postow powyzej wspomnialam o micie dobrych szkol tylko w dobrych dzielnicach, to sie moze sprawdzac raczej w przypadku primary, jesli w ogole.
Devilek, domu komunalne tez sa, nie tylko mieszkania  .
Co do tych pozornych pozytywow, dorzucilabym pewne ogranczenia w przypadku starania sie o prace, np. w sluzbach komunalnych.
Dosc czesto w aplikacjach pojawialo sie pytanie o korzystanie (badz nie-) z wsparcia councilu, np. housing benefit, mieszkanie socjalne.
Rownie czesto padalo pytanie o dzielnice, jakos czesto temat gasl, gdy wspomnialo sie taka 'szemrana'  .
Ale to wlasciwie tylko w przypadku niektorych stanowisk, pewnie.
|
 
|
 |
|
staryznajomy |
Post #7 Ocena: 0 2011-03-22 22:09:01 (14 lat temu) |
 Posty: n/a
Konto usunięte |
Cytat:
2011-03-22 21:41:44, babajaga007 napisał(a):
Widze, ze niektore osoby sie obruszyly, nie bylo moim zamiarem nikogo obrazac.
I fakt, nic mi do tego gdzie kto miszka i co robi, bardziej chodzilo mi o dyskusje, ale tez o to, ze po prostu fajnie by bylo gdybysmy Polacy (tak, nie tylko Polacy)byli widziani jako narodowosc w tych wyzszych klasach spolecznych, rowni Anglikom, a nie jako ci zyjacy z benefitow (tak, znow, nie wszyscy, nie uogolniajmy).
Ja rozumiem, ze miszkania socjalne sa tanie, ale czy na prawde warto, jestem wstanie zrozumiec jesli ktos tu jest chwilowo, ale na dluzsza mete to uwazam, ze jest to robienie krzywdy swoim dzieciom.
Wciaz slychac w wiadomosciach i radiu jak ciezko sie dostac do dobrych szkol i jak rodzice o to walcza, a nikt mi nigdy nie wmowi, ze szkoly w okolicach councilu sa dobre (zreszta mozna to latwo sprawdzic), latwo tez mozna sprawdzic ile dzieci z takich szkol trafia do dobrych uniwersytetow.
Faktem tez jest, ze mieszkania w takich estate sa zwykle bardzo duze (nie wiem czemu), ale ciezko jest je sprzedac, wynajac zreszta tez, wie nie wiem jaka to swietna inwestycja, fakt ze wynajem jest najmniej oplacalny, ale uwazam, ze lepiej kupic swoje na kredyt i tyle
budowane są u nas osiedla i są tam mieszkania z councilu.
nie widzę różnicy czy to mieszkanie ktoś wynajmuje ,kupił czy dostał od miasta za mniejsze pieniądze.
do dobrej szkoły odległość ta sama ,sąsiedzi też ci sami.
mówisz że lepiej kupić swoje na kredyt.
myślę że lepiej kupić swoje za gotówkę.
niestety mało kogo na to stać -podobnie jak na kredyt w banku.
tak jest np. w moim przypadku -kredyt jedynie na starszą chatę mi dadzą (bo mało zarabiam), z miasta nie dostałbym(za dużo zarabiam)
każdy układa sobie życie tak jak mu pasuje lub jak warunki pozwalają.
żeby dostać kredyt na zadbany dom -w moim wieku obciążyłbym spłacaniem swoje dzieci, a tego bym nie chciał. zresztą jak widać sytuacja na rynku pracy zmusza często ludzi do mobilności, a dom to jednak trzyma człowieka na miejscu (szkoda zostawiać swój dom i przenieść się w nieznane) [ Ostatnio edytowany przez: staryznajomy 22-03-2011 22:10 ] przesłodziutka, radośnie skacząca małpeczka... to jednak nie ja. i dodam jeszcze że:
?v=ZXNx4g960-I
|
 
|
 |
|
mala24 |
Post #8 Ocena: 0 2011-03-22 22:15:20 (14 lat temu) |
 Posty: 1415
Z nami od: 12-01-2009 Skąd: uk |
fajnie byloby gdybysmy byli widziani jako klasa wyzsza ?heheh.dobre.powiem ci ze z mojego otoczenia to tylko anglicy pobieraja zasilki,u nich 2 dzieci to juz wielodzietna rodzina i baba siedzi z tylkiem w domu i chipitosy zajada zeby fotel wypelnic do konca,bo wygodniej  to ty wychowujesz swoje dzieci i od ciebie zalzey gdzie pojdzie do szkoly a to ze jest z boku tych mieszkan nie znaczy ze ma tam isc.poza tym czasem to jedyna mozliwosc zeby miec cos swojego do czega chce sie wracac a nie wynajmowac pokoje czy mieszkac w 10.ucieklam z polski bo nawet jakbym byla pod mostem z dziecmi to dzieci by zabrali a samej kazali na ryby polowac zeby tylko zus nie placil za pogrzeb!a tu w uk jest pomoc w postaci tych mieszkan a i tak ludzie narzekaja.echhh.
|
 
|
 |
|
krakn |
Post #9 Ocena: 0 2011-03-22 22:35:30 (14 lat temu) |
 Posty: 40201
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Cytat:
2011-03-22 21:41:44, babajaga007 napisał(a):
Widze, ze niektore osoby sie obruszyly, nie bylo moim zamiarem nikogo obrazac.
I fakt, nic mi do tego gdzie kto miszka i co robi, bardziej chodzilo mi o dyskusje, ale tez o to, ze po prostu fajnie by bylo gdybysmy Polacy (tak, nie tylko Polacy)byli widziani jako narodowosc w tych wyzszych klasach spolecznych, rowni Anglikom, a nie jako ci zyjacy z benefitow (tak, znow, nie wszyscy, nie uogolniajmy).
może zacznijmy od tego, jaką grupę społeczną reprezentujesz??
Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
 
|
   
|
|
PrzemekSz |
Post #10 Ocena: 0 2011-03-22 22:52:51 (14 lat temu) |
 Posty: 19
Z nami od: 13-10-2007 Skąd: Watford |
Witam.
Tak się składa, że akurat mieszkam od półtora roku w mieszkaniu counsil'owskim. Autorka pierwszego postu ma blade pojęcie o takich mieszkaniach, bo ogólnie cały budynek, gdzie znajduje się mój flat jest nie dawno oddany do użytku. Praktycznie byłem pierwszy, którym wprowadził się na piętrze w którym mieszkam. Tych mieszkań jest kilkanaście, w budynku liczącym grubo ponad setka apartamentów.
Oczywiście mieszkania nie są za darmo jak tutaj czytam. Płaci się sporo, ale jest taniej, niż wynajęcie takiego mieszkania przez agencję - średnio 30-35% jest taniej.
Czyli płaci się czynsz, counsil tax, rachunki wszelkie z możliwych. A co mam w zamian? Miłą rodzinną atmosferę i fajnych sąsiadów.
Poniżej link do pliku pdf, który przedstawia listę mieszkań, o które można się starać w Watford i okolicach, Herts. Uwzględnione są ceny, service...
PublicFreeSheet.pdf
Pozdrawiam. [ Ostatnio edytowany przez: PrzemekSz 22-03-2011 22:54 ]
|
 
|
   
|
|