
Postów: 162 |
|
---|---|
agaomar | Post #1 Ocena: 0 2011-02-18 17:37:56 (14 lat temu) |
Z nami od: 18-02-2011 Skąd: Belfast |
Witajcie, kilka dni temu dostaliśmy infomację mailową o planowanych zwolnieniach - ach, polska rzeczywistość. Obecnie jestem na jednym z etapów rozwodowych, sprawa w maju. Maz mieszka w UK, zarabia ok Ł37000 rocznie, ja otrzymuje alimenty w kwocie Ł300 na syna. Platne poprzez Lloyds TSB (w polskich zlotowkach) We wniosku wspolnie z adwokatem ustalilismy, ze zaryzykujemy , i pokusimy sie o Ł700 alimentow. Nie wierze w nasze wspanialomyslne sady, byc moze stwierdza, ze jestem zbyt szczodra
![]() |
Mieszko | Post #2 Ocena: 0 2011-02-18 17:53:54 (14 lat temu) |
Z nami od: 16-07-2009 Skąd: Hastings |
Podejrzewam, że real life jest taki, że nie dostaniesz benefitów tylko za to, że jesteś samotną matką i właśnie przyjechałaś. Gdyby było tak prosto to pół Europy by tu siedziało biorąc zasiłki. Chyba najpierw musisz pomyśleć o tym jak sobie benefity wypracować i liczyć na siebie, a nie na to, że coś się należy od państwa.
|
karjo1 | Post #3 Ocena: 0 2011-02-18 18:00:01 (14 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Zasilki sa opisane w poradniku.
Real life, jak wspomniala Mieszko, to najpierw praca, formalnosci, a potem czekanie, czasem i powyzej roku. Zadac 700L alimentow przy niecalych 2300L m-cznie zarobkach, to dosc wygorowana kwota, watpie, by sad sie zgodzil, raczej utrzymanie dziecka nie kosztuje ok. 6000PLN nawet w Polsce ![]() Po przyjezdzie do UK/Irlandii Pln alimenty przestana sie nalezec (chyba przysluguje do ok. 5% zarobkow rodzica, jesli bedzie zainteresowany placeniem). |
LekarzDrzew | Post #4 Ocena: 0 2011-02-18 18:04:35 (14 lat temu) |
Z nami od: 28-12-2009 Skąd: Mansfield |
Sorki ale sie troche zamotalem.Dostajesz prawie 1500 zl alimentow co w Polsce nie jest tak zle.Wynika ze facet placi po rozmowie adwokatem chcesz 3500 miesiecznie na jedno dziecko i masz zamiar emigrowac bo nie przezyjesz za te grosze.Tutaj nastawiaz sie na prawie 200 tygodniowo jak faceta adwokat ustawi jednoczesnie pytasz o benefity i ile panstwo doplaci?Pozdrawiam nie tylko samotne mamusie ale i ojcow wplatanych w taka machine.
|
Nie_z_tej_bajki | Post #5 Ocena: 0 2011-02-18 18:10:39 (14 lat temu) |
Z nami od: 23-08-2010 Skąd: Tam, gdzie pachnie kawą ;-) |
Cytat: 2011-02-18 18:00:01, karjo1 napisał(a): Po przyjezdzie do UK/Irlandii Pln alimenty przestana sie nalezec (chyba przysluguje do ok. 5% zarobkow rodzica, jesli bedzie zainteresowany placeniem). 15 % zarobkow miesiecznych ![]() Jesli sie bedzie uchylal, bedzie placone 5 funtow tygodniowo. Jesli jednak znajdzie go HMRC ( bo bedzie zatrudniony ), nalicza wlasnie te 15 % zarobkow za m-c. Ale ta sprawa trzeba pokierowac przez Child Support Agency. Oni wtedy szukaja i sciagaja. Co do reszty - podpisuje sie pod wypowiedza Mieszko niestety... Nie myśl o szczęściu. Nie przyjdzie - nie zrobi Ci zawodu.... Przyjdzie - zrobi niespodziankę :D.
W życiu niczego nie żałuj! Po prostu Carpe Diem!!!
![]() |
|
|
agaomar | Post #6 Ocena: 0 2011-02-18 18:50:08 (14 lat temu) |
Z nami od: 18-02-2011 Skąd: Belfast |
O widze, ze znaleźli sie oceniajacy moje życie tutaj w Polsce, wybaczcie ale nie takie było pytanie. Gdybys Mieszko przeczytała moje pytanie dokładniej, pewnie darowałabys sobie ironię. Po odliczeniu prowizji przez bank, zakładając, ze za chwilę będę bez pracy 1200 zł to nie satysfakcjonująca kwota dla mnie. Być może ktoś tutaj popiera taką egzystencję ale nie ja. Być może dla niektórych tutaj to szczyt wszystkiego ale nie dla mnie. Nie napisałam , że nie mam zamiaru nie pracować , dlatego też decyduję się na wyjazd i PRACE w Irlandii. Proponuję czytac ze zrozumieniem Mieszko, wtedy możemy podjąć się dyskusji, chociaż ze stylu jaki reprezentujesz, przyzję, ze nie warto. A Ty lekarz drzew zastanów się co gadasz, realnie patrzac w Polsce nie otrzymam Ł700, realnie oceniajac nasz sady, Nie nie mam zamiaru jak juz wspomnialam wczesniej wegetowac za 1200zl. Ugryz sie czlowieku w jezyk albo faktycznie sie "odmotaj". Ciekawa jestem tylko, czy to lezy w naszej naturze, ze jak ktos zarabia mniej, to drugiemu, co ma troche wiecej, wyliczałby złotówki. Natomiast Karjo: co powiesz na to:
http://www.benefity.org.uk/zasilki-dostepne-od-razu Pozdrawiam |
Nie_z_tej_bajki | Post #7 Ocena: 0 2011-02-18 18:55:46 (14 lat temu) |
Z nami od: 23-08-2010 Skąd: Tam, gdzie pachnie kawą ;-) |
3 miesiace pobytu, to nie jest od razu... Przez te 3 m-ce trzeba za cos zyc, placic mieszkanie, rachunki, ubrac dziecko, dac mu jesc itd, itd, itd...
Pierwsza rzecza wg mnie, powinno byc znalezienie miejsca w zlobku dla dziecka ( skoro bedziesz mieszkala na poczatku u znajomych ), jak sie okaze ze masz to zalatwione i bedzie wiadomo w jakich godzinach dziecko tamjest, znajdz prace. Wtedy dopiero ( po wyrobieniu HO ), mozesz wystapic o wszystkie benefity. Nie myśl o szczęściu. Nie przyjdzie - nie zrobi Ci zawodu.... Przyjdzie - zrobi niespodziankę :D.
W życiu niczego nie żałuj! Po prostu Carpe Diem!!!
![]() |
agaomar | Post #8 Ocena: 0 2011-02-18 19:02:06 (14 lat temu) |
Z nami od: 18-02-2011 Skąd: Belfast |
Złobek odpada,przerobiłam gow Polsce. Interesuje mnie tylko i wyłącznie niania. Praca w Irlandii jest na 98% . Pieniądze na przeżycie mam. I dziękuje, ale wiem jak jak się opiekować dzieckiem i co mu potrzeba. Nie jestem początkującym emigrantem, liczacym na dobre serce i pieniadze innych. Pytałam tylko o to co mi się należy i po jakim czasie. Moze źle sprecyzowałam pytanie. Wyjadę , jak będę wiedziała, że po przyjeździe będę mogła podpisa,c umowę o pracę, w ciemno jeżdziłam do innych krajów jak byłam sama i byłam odpowiedzialna tylko za siebie. dziekuje za wspaniałe rady
[ Ostatnio edytowany przez: agaomar 18-02-2011 19:04 ] |
Dwunasty | Post #9 Ocena: 0 2011-02-18 19:07:57 (14 lat temu) |
Konto usunięte |
Nic Ci się nie należy, co najwyżej przysługuje.
Bez złośliwości ale mam nadzieje ze zdajesz sobie sprawę ile kosztuje niania? Lepiej było napisać, jadę do Irlandii do pracy( już mam), po jakim czasie i w jakiej wysokości mogę się starać o dofinansowanie od państwa? edit: pytanie nie do autorki ale do forumowiczów. Nie wydaje się wam ze w każdy piątek wieczorem na forum pojawia się kontrowersyjny temat rzeka? czyżby stok chciał nas czymś zająć przez weekend? ![]() liczniki odsłon biją ![]() [ Ostatnio edytowany przez: Dwunasty 18-02-2011 19:11 ] |
Nie_z_tej_bajki | Post #10 Ocena: 0 2011-02-18 19:08:12 (14 lat temu) |
Z nami od: 23-08-2010 Skąd: Tam, gdzie pachnie kawą ;-) |
Alez prosze...
![]() ![]() ![]() Nie myśl o szczęściu. Nie przyjdzie - nie zrobi Ci zawodu.... Przyjdzie - zrobi niespodziankę :D.
W życiu niczego nie żałuj! Po prostu Carpe Diem!!!
![]() |