Postów: 24 |
|
---|---|
doritos | Post #1 Ocena: 0 2011-01-11 16:36:24 (14 lat temu) |
Z nami od: 10-12-2009 Skąd: londyn |
Jeszcze rok temu corka wybierala imie jakie przyjmie podczas sakramentu bierzmowania a dzis nie chce o tym slyszec...
Poradzcie prosze jak mam ja przekonac zeby jednak przystapila do bierzmowania? Powinnam naciskac czy raczej dac jej prawo wyboru i uszanowac jej zdanie? Czy mial ktos podobny problem ze swoja latorosla? |
pajkuhan | Post #2 Ocena: 0 2011-01-11 16:39:41 (14 lat temu) |
Z nami od: 13-06-2007 Skąd: Rugby |
Hej,a ile Twoja córa ma lat? Myślę że jest w "buntowniczym" wieku i może to z tego powodu a poza tym może się wstydzić religii wśród angielskich rówieśników.
|
izabela1967 | Post #3 Ocena: 0 2011-01-11 16:44:01 (14 lat temu) |
Z nami od: 11-09-2007 Skąd: Pembrokeshire |
Bierzmowanie to sakrament dojrzałości religijnej - jeśli Twoja córcia nastawiła się na "nie" to może daj Jej czas. Może za rok zmieni zdanie.
I dobre pytanie - ile córcia ma lat? Moja w zeszłym roku była u bierzmowania (15-to latka), na szczęście było ok. |
doritos | Post #4 Ocena: 0 2011-01-11 17:09:08 (14 lat temu) |
Z nami od: 10-12-2009 Skąd: londyn |
Corcia ma prawie 14 lat; Niechec z jej strony spowodowana jest tym, ze nikt z jej klasy nie idzie do bierzmowania a ze nalezy do osob niesmialych to jest to dla niej dodatkowy stres. Do tego spotkania beda odbywaly sie w tym samym czasie w ktorym corka ma gimnastyke, to kolejny powod...
|
pajkuhan | Post #5 Ocena: 0 2011-01-11 17:14:24 (14 lat temu) |
Z nami od: 13-06-2007 Skąd: Rugby |
Daj jej czas,jak nie zechce to może za rok się zgodzi,nie przymuszaj jej do tego bo jeszcze bardziej się zbuntuje.
|
|
|
tom8104 | Post #6 Ocena: 0 2011-01-11 17:53:59 (14 lat temu) |
Z nami od: 08-10-2007 |
Cytat: 2011-01-11 16:36:24, doritos napisał(a): Jeszcze rok temu corka wybierala imie jakie przyjmie podczas sakramentu bierzmowania a dzis nie chce o tym slyszec... Poradzcie prosze jak mam ja przekonac zeby jednak przystapila do bierzmowania? Powinnam naciskac czy raczej dac jej prawo wyboru i uszanowac jej zdanie? Czy mial ktos podobny problem ze swoja latorosla? Uwazam ze nic na sile. Ja bylem wysylany co niedziele do kosciola a moi koledzy do niego nie chodzili bo rodzice nie przywiazywali do tego wagi (zaden z nich nie przystapil w tym czasie bierzowania) Dzis ja jestemm ateista a oni wszyscy praktykujacy katolicy a bierzmowanie niektorzy z nich zaliczli w wieku 30 lat tuz przed slubem ![]() |
doritos | Post #7 Ocena: 0 2011-01-11 19:28:55 (14 lat temu) |
Z nami od: 10-12-2009 Skąd: londyn |
W moim rodzinnym domu nie bylismy zmuszani do uczeszczania na Msze swiete. Mama nie chciala abysmy traktowali kosciol jako zlo konieczne. Chciala zebysmy chodzili do kosciola aby sie pomodlic i spotkac z Panem Bogiem. I tak bylo; Jako nastolatka chodzilam do kosciola sporadycznie ale ze skupieniem sluchalam wtedy Ewangelii i kazania podczas gdy moi rowiesnicy ziewali i zerkali na zegarek kiedy bedzie koniec
![]() Dzis staram sie w ten sam sposob przekazac dzieciom wiare. Nie chcialabym zeby bierzmowanie bylo dla corki przymusem ale zalezy mi aby do niego przystapila... Jakich argumentow uzyc aby ja jednak zachecic? |
vitaclub | Post #8 Ocena: 0 2011-01-12 13:03:39 (14 lat temu) |
Z nami od: 07-11-2008 |
przykladem
![]() mozesz opowiedziec jej jak wazna dla Ciebie ejst wiara i jak pomaga Ci w codzinnym zyciu ale za nic corki nie zmuszaj. moze za klika lat lepiej zrozumie wage tego Sakaramentu. mozesz jej powiedziec ze zawsze jej pomozesz w sprawach formalnych jesli bedzie chciala przystapic mozesz jej tez kupic katechizm wyplyn na glebie:http://www.stanislawbm.pl/sklep_int/index.php?products ![]() sama go uzywalam i bardzo sobie chwale [ Ostatnio edytowany przez: vitaclub 12-01-2011 13:04 ] alive
|
doritos | Post #9 Ocena: 0 2011-01-15 13:46:17 (14 lat temu) |
Z nami od: 10-12-2009 Skąd: londyn |
Jestem Wam wdzieczna za rady
![]() Rozmowa z corka trwa ale czarno to widze. Nie bardzo chce sie dac przekonac. Poprosilam ja abysmy poszly na 1-sze spotkanie razem i jesli dalej bedzie na "nie" to przelozymy to na nastepny rok... |
karjo1 | Post #10 Ocena: 0 2011-01-15 14:11:20 (14 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
A na poczatek zmienic grupe, czas spotkan, tsak by nie kolidowaly z zainteresowaniami?
A jesli mloda jest tak naprawde na nie, to nie ma chyba sensu ciagnac ja na sile? Kosciol jest wazny dla Ciebie, co nie jest rownoznaczne z przemysleniami corki, a w tym wieku decyzja nalezy raczej do niej? Moze lepszym rozwiazaniem bedzie Twoje nastawienie, ze bierzmowania nie bedzie, a najwyzej kiedys sie milo rozczarujesz? W koncu to tylko procedura koscielna, z wiara w Boga niewiele majaca wspolnego. |