Hej,
Moj synek ma 5 lat, wlasnie skonczyl mu sie paszport Brytyjski. Wyslalismy aplikacje o odnowienie no I zaczelo sie...
Listy o kolejne dokumenty. Generalnie musimy od nowa udowadniac ze dziecku nalezy sie brytyjski paszport.
Niestety gdzies w ciagu ostatnich 5 lat zgubilam swoja karte WRS sprzed 11 lat. Certifikat rejestracji w WRS mam z data 2006 roku ale karty juz nie. I to jest problem. Instytucja juz nie istnieje, drugiej karty dostac nie mozna. I wyglada na to ze dziecko paszportu nie dostanie. Zupelnie nie rozumiem tej sytuacji, wydawalo mi sie ze to bedzie tylko formalnosc a tu prosze. Nawet musialam wyslac swoje p60 sprzed 11 lat. Payslipy. Dobrze ze to trzymalam. Niestety uparli sie na te karte, ktora przeciez juz sprawdzali 5 lat temu. Jestem zalamana. Calosc trwa juz kilka miesiecy, zblizaja sie nasze wakacje na ktore nie pojedziemy pewnie bo za pozno na wyrobienie chocby Polskiego paszportu.

Widze ze sytuacja troche podobna do tej opisanej przez Pana wyzej...
Nie wiem jak mam to rozumiec, czy w takim razie dziecku cofniete jest Brytyjskie obywatelstwo. Na jakiej podstawie? Czy to jest wgl zgodne z prawem? Wiem, ze obywatelstwo mozna cofnac, ale chyba trzeba miec ku temu jakis powod. A ten nie wydaje mi sie wystarczajacy.

[ Ostatnio edytowany przez: Chillileaf 22-06-2017 23:41 ]

Hej,
I jak udało się Wam wygrać z biurokracją?Też jesteśmy w trakcie i też pytają się o nie które rzeczy po 2 razy. Wysłaliśmy aplikacje dostaliśmy list, że 5 lat temu aplikacja nie była rozpatrzona dokładnie. Wysłaliśmy to co chcieli i znów kolejny list , inna osoba i podobne rzeczy. P60 pierwszej pracy itp. Ręce opadają jak czytam Wasze posty, że to trwa pół roku. Wszystko co chcieli z okresu 5 lat od narodzin syna,a oni dalej i głębiej.

[ Ostatnio edytowany przez: smialo 22-10-2017 10:48 ]

Witam.
Mieliśmy podobny problem przy wyrabianiu paszportów dla naszych chłopców. Wypadło to w okresie gdy podnieśli larum o to, że urzędnicy Home Office nie wymagali odpowiednich dokumentów przy rozpatrywaniu aplikacji. Aplikacja była na moją żonę. Wysłaliśmy komplet dokumentów z ostatnich 5 lat. Czekając na opowiedź otrzymaliśmy oto taki list.

"Her Majesty’s Passport Ofice has been advised that additional documentation is required to confirm that the parent is exercising treaty rights where the parent holds the nationality of an A8 EEA country, These countries are Czech Republic, Estonia, Hungary, Latvia, Lithuania, Poland, Slovakia and Slovenia.

Between 1 May 2004 and 30 April 2011 workers from these countries were required to register on the Accession State Registration Scheme for the first twelve months of their residensce in the UK.

In order to confirm your child’s claim to British citizenship please forward the following documents:

– The parents EEA registration certificate or residence document – issued to EEA nationals by UK Visa’s & Immigration

Or

– All Accession State Worker Registration certificates issued to the parent together with P60’s, P45’s, or pay-slips confirming employment with the registered company.

These documents are required in addition to any other information Her Majesty’s Passport Office may have already requested. I apologise that this wasnot requested earlier and for any inconvenience caused.”

Wysłaliśmy więc WRS(certyfikat i ten potwierdzający rejestrację w pierwszej firmie.)

Po pewnym czasie dostaliśmy odpowiedź, że dokumentacja była niewystarczająca oraz z prośbą o wysłanie moich dokumentów i dokończenie aplikacji na moje nazwisko.
Postanowiłem zadzwonić do Home Office z zapytaniem o dokładną przyczynę odrzucenia wniosku mojej żony. Odpowiedzieli, że nie miała pełnych 12 miesięcy pracy w pierwszym okresie pobytu w UK. Fakt, pracowała w pierwszej firmie 11 miesięcy ale to było tak: skończyła pracę w jednej firmie w piątek i w poniedziałek zaczęła następną(miała też certyfikat WRS na tą firmę). Moje następne pytanie było czy chodziło o to żeby pracowała 12 miesięcy bez przerwy w jednej firmie czy 12 miesięcy bez przerwy w ogóle. Pani odpowiedziała, że raczej chodziło po prostu o 12 miesięcy nieprzerwanej pracy i podała moje informacje osobie rozpatrującej wniosek. Po jakimś czasie otrzymaliśmy list z kolejną prośbą - o wysłanie odcinków wypłat za brakujący miesiąc(1 miesiąc w nowej firmie). Szczęśliwie miała. Wysłaliśmy i jak tylko otrzymali te dokumenty jednego dnia to następnego dostaliśmy sms z informacją, że paszporty są drukowane i niedługo je otrzymaliśmy. Sprawa zakończona szczęśliwie.

Wniosek jeden. Jeśli przyjechaliście przed 30.04.2011(kopia listu powyżej) i aplikowaliście o paszporty dla pociech i nie zapytali o te dokumenty to mogą o nie zapytać przy odnawianiu dokumentu.

WRS przy podjęciu pierwszej pracy był obowiązkowy. Certyfikat WRS nie jest też dokumentem potwierdzającym okres zatrudnienia.

[ Ostatnio edytowany przez: Coolisty 22-10-2017 13:36 ]

Właśnie mamy aplikować o nowy paszport dla córki. Właściwie, to aplikacja wypełniona, wszystko podpisane, zdjęcia też, stary paszport wsadzony do koperty. Myślicie, że znów mam wysłać nasze payslipy, p60 i WRS? Jesli tak, to z jakiego okresu? Jesteśmy w UK od 2006 roku, zawsze pracowaliśmy.
Dla mnie to jakieś niedorzeczne. Myślałam, że obywatelstwo dostaje się dożywotnio. Skoro 5 lat temu przyznali córce paszport, to dlaczego mam udowadniać, że wciąż na niego zasługuje?
A jutro mieliśmy tę aplikację wysłać. Będę wdzięczna za poradę.

Juz była odpowiedź wcześniej - bo przez błąd urzędników paszport był przyznawany ludziom którzy nie powinni go dostać.

Nie wysyłaj, dopóki nie poproszą o więcej dokumentów.

Swoją drogą, mają teraz chyba masę czasu na rozpatrywanie wniosków dla maluchów. Wniosek złożyliśmy we wtorek, a w Sobotę miła pani przyniosła paszport do domu.

Update. Może się komuś informacja przyda. Dziś dostaliśmy list informujący nas, że musimy dostarczyć odpowiednie dokumenty potwierdzające, że córce się należy brytyjski paszport. Inaczej mówiąc, czyli musimy przejść przez ten sam proces, przez który przechodziliśmy 5 lat temu :/
Dziś znajdę wszystkie papiery i odeślemy jutro.

U nas jest problem: żona w 2006 pracowała w firmie X. Dostała na koniec roku podatkowego P60. W rok 2007-2008 firma zmieniła nazwę, ktoś ją wykupił, sprzedali lub połaczyli się itp. W listopadzie żona zmieniła pracę dostała P45, a już z nazwą Y.Dla urzednikow hmpo jest to " confused" to że adres postcode czy paye ref jest ten sam wszelkie tłumaczenia niestety nie pomagają.
Masakra jakaś.
Czy ktos korzystał z opcji SAR ( Subject Access Request ) ?

[ Ostatnio edytowany przez: smialo 01-11-2017 15:17 ]

Witam - mój synek ma już 5 lat i przyszedł czas odnowienie angielskiego paszportu - wysłałem formę z podpisanymi zdjeciami -jakieś tydzień temu i wczoraj dostałem list że musze wysłać list do matki że zgadza sie na wyrobienie paszportu dla dziecka przeze mnie - w jakiej formie ma być to zrobione i czy ktoś ma to poświadczyć ?

Ja korzystałam z SAR jak chciałam się dowiedzieć jakie info o mnie wiedza, bo nie byłam pewna przy wypełnianiu aplikacji o stała rezydenture.

Poza tym jak w firmie żony zmieniali nazwę/łączyli się z inna to nie dali listu który informował o tych zmianach? U mnie jak firma zmieniała nazwę to wszyscy dostali list informujący o tych zmianach i wtedy skontaktowałam się z HO żeby ich o tym powiadomić to mi powiedzieli żeby im wysłać fax.
Przy aplikowaniu o rezydenture zalaczylam ten list plus fac do HO i nie mieli żadnych problemów żeby zrozumieć inne nazwy na P60 itp itd.