Str 8 z 19 |
|
---|---|
Post #1 Ocena: 0 2010-03-04 11:19:40 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Adacymru | Post #2 Ocena: 0 2010-03-04 18:41:01 (15 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: [B]2010-03-04 10:13:28, WinstonSmith napisał(a): uważasz ze w normalnych rodzinach dzieci są bardziej narażone na przemoc niż poza nimi? Wyjasnij pojecie "normalna" rodzina? I kto mowi, ze w "normalnych" rodzinach dzieci sa narazone? Mniej normalne rodziny to tez rodziny, a zagrozenie pomimo wszystko dla dzieci stwarzaja.
Ada
|
Post #3 Ocena: 0 2010-03-04 19:03:17 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Post #4 Ocena: 0 2010-03-04 19:09:04 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
kik1976 | Post #5 Ocena: 0 2010-03-04 19:28:21 (15 lat temu) |
Z nami od: 30-08-2006 Skąd: Neverland |
uznaje zasade - nie rob drugiemu co tobie nie mile. niewazne czy to dziecko , czy dorosly. tego samego ucze moje dzieci. natomiast jesli by ktos zrobil cos zlego moim dzieciom, to bestia wyszlaby ze mnie
![]() a ludzi ktorzy krzywdza dzieci czy to psychicznie, czy to w imie dyscypliny, czy fizycznie, powinni doswiadczyc tego samego , co te dzieci. rodzina jest najwazniejsza, ale bez skrajnosci. dzieci powinny sluchac i szanowac rodzicow, ale nad tym nie powinien wisiec pas. panstwo powinno sprawowac opieke nad rodzina i dziecmi, ale tez bez skrajnosci. [ Ostatnio edytowany przez: kik1976 04-03-2010 19:33 ] Actus hominis non dignitas iudicentur ..
|
|
|
Post #6 Ocena: 0 2010-03-04 20:47:47 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Post #7 Ocena: 0 2010-03-04 21:00:15 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Adacymru | Post #8 Ocena: 0 2010-03-04 21:09:21 (15 lat temu) |
Konto usunięte |
Dla niektorych to drazwliwa ustawa, a ja tak prywatnie mysle, ze to czy dziecko oglada Misia Uszatka, czy Bolka i Lolka, to czy bedzie chodzilo na lekcje angielskiego czy wloskiego, czy na balet zamiast na trening pilki noznej, czy bedzie ochrzczone czy nie, to sa sprawy prywatne rodziny.
To jednak, czy dziecko ma zapewnione jedzenie, czy ma lozko do spania, czy ma czyste ubranie, czy ma dostep do edukacji, czy nie musi sie bac, ze po wejsciu do domu zaliczy nastepnego siniaka, czy bedzie musialo patrzec i sluchac jak rodzice sie "obdarzaja" piesciami, to juz nie jest osobist sprawa rodziny, to juz jest sprawa kazdego, ktory o tym wie. To nie powinna tez tylko byc odpowiedzialnosc rodziny, sasiadow czy pojedynczych osob, ktore maja stycznosc z dzieckiem. Dlatego potrzeba wsparcia prawnego. Wychowalam dzieci w UK, gdzie taka ustawa dziala, i nie ograniczylo to mojego zycia rodzinnego czy prywatnego. Znam jednak wiele przypadkow dzieci, ktore teraz nie musza obawiac sie zasnac, wejsc do domu, powiedziec slowo w domu. [ Ostatnio edytowany przez: Adacymru 04-03-2010 21:18 ]
Ada
|
Post #9 Ocena: 0 2010-03-04 21:27:57 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
WinstonSmith | Post #10 Ocena: 0 2010-03-04 21:35:29 (15 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 01-12-2009 Skąd: aa |
Cytat: 2010-03-04 21:00:15, sniper00 napisał(a): 1. urzędnik to nie potwór który chce odbierać dzieci każdemu kto na niego źle spojrzy. Nie chodzi o to czy chce, tylko czy może Cytat: 2. nikt by tej ustawy nie pisał, gdyby obecne prawo działało jak należy a znasz powiedzenie: zamienił stryjek siekierkę na kijek? Cytat: 3. dziecko nie jest własnością rodziców, tylko autonomiczną jednostką ludzka, jedynie skazaną na swoich rodziców do czasu usamodzielnienia. >>jednostką ludzka, jedynie skazaną na swoich rodziców Jednostką skazaną na swoich rodziców ??????? KU.WA MAC !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! "pośród wielu ujemnych cech lewactwa najbardziej wydatną jest głupota" Ihr Präsident, unser Premierminister,
Ваш премьер-министр, наш президент,
czy m
|