ja osobiscie uwazam ze jezeli facet pokocha ciebie, to pokocha takze i twoje dzieci. jezeli nie akceptuje ich to najzwyczajniej w swiecie nie kocha ciebie, a i wogle nie wiadomo czy potrafi kochac. W zyciu widzialam rozne sytuacje miedzy ludzkie, i wiem ze zdarzaja sie takie swinie ktore, udaja uczucie do dziecka, po to by zadowolic kobiete, albo i tacy ktorzy po zmajstrowaniu swojego dzieciaczka, wyrozniaja je a nie swoje odpychaja, ale wiem tez ze jest wielu facetow, ktorzy jeszcze bardziej obdarzy uczuciem twoje dziecko niz by ci sie moglo wydawac. To wszytsko tak naprawde zalezy od czlowieka, i na pewno rowniez od dziecka - czy da sie pokochac. twoja milosc do dzieci i ich do ciebie jest bezinteresowna. obcy facet bedzie musial postarac sie o ich uczucie, ale takze i one musza dac mu wiele od siebie. Nie mozna tylko oczekiwac od faceta uczucia do dzieci, a dzieciom ma byc wolno wszystko. Oni nad uczuciem beda musieli pracowac. Ale nie kazdy facet to swinia, i jest wielu naprawde wartosciowych panow, ktorzy beda lepiej kochac dzieci niz ich wlasny ojciec. Jak to mowi stare przyslowie : Nie wazne kto zrobil, wazne kto wychowal, a samotne mamy to nie tredowate kobiety, tylko normalne babki, ktorym z roznych przyczyn zyciowych poprostu cos nie wyszlo, i maja za soba pewien etap zycia. tak zwane kobitki z przesloscia, ale za to doswiadczone, i dojrzalsze. I nigdy dzieci nie sa przeszkoda do ulozenia sobie zycia na nowo, to zalezy juz tylko od charakteru kobiety i tego jaka jest.
raz anioł raz diablica, jedna twarz a dwa oblicza
![:-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ":-]")
Gdybym teraz znalazla sie w takiej sytuacji wiem, ze byloby trudniej, bo to sa lata przyzwyczajen, ktore trzeba by bylo zmienic. To nie mama bylaby juz wyrocznia i trzeba by bylo liczyc sie ze zdaniem kogos obcego, nowego.
))
Wczytuję dane...