Str 12 z 17 |
|
---|---|
Post #1 Ocena: 0 2010-01-29 20:07:12 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
katarzyna85 | Post #2 Ocena: 0 2010-01-29 21:22:35 (15 lat temu) |
Z nami od: 21-05-2009 Skąd: manchester |
Cytat: 2010-01-29 20:07:12, Bea111 napisał(a): Cytat: 2010-01-29 12:53:15, Vanilka napisał(a): Moja córka jest niestety odtrącona od grupy, ale to sa dziewczyny z burzą hormonów... więc z chlopakami jest raczej ok. Jak Ty sobie z tym radzisz ?? moj angielski nie jest perfekcyjny ..mowie duzo tylko mam problemy zeby ich zrozumiec ;/ no i juz mam jazdy jak ja sie dogadam w szkole ...czy oni po lekacjach mowia co dzieci dzisiaj robily czy jak ?? Nie radzę. W wątku NOTP wylewam swoje żale a tam cierpliwe dziewczyny czytają... Ciężko jak cholera. Uczę dziecko, że nie musimy się wszystkim podobać i nie wszyscy muszą nas lubić. Raz jest gorzej, raz lepiej, ale ogólnie - kaszana. bardzo mi przykro z powodu twojej corci ![]() ![]() |
doritos | Post #3 Ocena: 0 2010-01-29 21:43:16 (15 lat temu) |
Z nami od: 10-12-2009 Skąd: londyn |
Moja cora miala 8lat kiedy poszla 1-szy raz do ang.szkoly.Bardzo sie bala a ja razem z nia ale okazalo sie ze w jej klasie byl tez nowy chlopczyk z PL i pelna akceptacja klasy wiec super.Natomiast w 2-giej szkole(musielismy zmienic z powodu przeprowadzki)zero kolezanek wrecz wysmiewanie,cora przychodzila splakana kazdego dnia ze szkoly.Tez tlumaczylam ze nie kazdy musi nas lubic itd.itp.ale bylo mi jej strasznie zal.Ale po kilku tygodniach wszystko sie zmienilo i corka jest bardzo lubiana.
Z jezykiem nie bylo wiekszych problemow,szybko sie wprawila. |
doritos | Post #4 Ocena: 0 2010-01-29 23:07:19 (15 lat temu) |
Z nami od: 10-12-2009 Skąd: londyn |
Cytat: 2010-01-29 10:55:26, mcriss napisał(a): Dziewczyny ja mam pytanie na temat szkoły ale z innej beczki (ale nie będę zakładać nowego postu żeby nie zaśmiecać forum) ![]() Mój syn chodził przez 2 lata do jednej szkoły, teraz musieliśmy zmienić szkołę (przeprowadzka) i mam wrażenie że w tej szkole jest jakby niższy poziom. Syn chodzi do Y2, w tamtej szkole był jednym z lepszych uczniów, teraz jest ponoć najlepszy w klasie. Zaobserwowałam różnicę w poziomie zadań domowych. W starej szkole dostawał do domu co tydzień zeszyt ze słówkami do spelowania pisaliśmy już takie słówka jak "squirrel" było to już w październiku. Dostawał też zadania z matematyki raz w tygodniu. W nowej szkole jest dużo mniej zadań domowych i ich poziom jest niższy: np. na zimowej przerwie dostał spelling test ale słówka typu: "car" "no" "monday" takie słówka już przerabialiśmy. Matematyki nie dostaje wcale. Tylko z czytaniem tak samo. Książeczki czyta już level 8. Rozmawiałam z nauczycielką ona stwierdziła że syn jest the best i że nie mam czym przejmować się że on świetnie sobie radzi. Tylko że jak każda matka chcę zapewnić mu dobre wykształcenie i martwię się że jak trafił do słabszej szkoły, to później nie dostanie się do dobrej secondary school a o grammar to wolę nie myśleć. Sprawdzałam raport i ta szkoła wyglądała na ok. Niestety nie ma school tables dla primary school w Walii (przynajmniej te strony co ja znalazłam mają tylko szkoły w Anglii a dla Walii są dostępne tylko raporty). Więc mam pytanie do mam czyje dzieci są w Y2: co aktualnie teraz uczą wasze dzieci w szkole? I może znacie strony z programem szkolnym dla primary school? (bo w PL jest coś takiego i wtedy można sprawdzić czy szkoła idzie zgodnie z programem) To prawda ze szkoly roznia sie poziomem nauczania ale wydaje mi sie ze to wlasciwie zalezy od nauczyciela.Moja corka w poprzedniej klasie miala strasznie wymagajaca nauczycielke,wrecz zasypywala ich zadaniami a zas w tym roku inna twierdzi ze dzieci wystarczajaco duzo ucza sie w szkole(9-15.30)ze nie ma sensu zadawac zbyt duzo do domu. Moze porozmawiaj z nauczycielka,byc moze ulatwia zadania Twojemu synowi bo wie ze j.angielski nie jest jego 1-szym jezykiem i obawia sie ze sobie nie poradzi.Nauczyciele bardzo indywidualnie podchodza do dzieci jezeli chodzi o nauke ![]() |
kiniusiaa | Post #5 Ocena: 0 2010-02-11 21:06:56 (15 lat temu) |
Z nami od: 11-02-2010 Skąd: London |
Nie zgodze sie z Twoja opinia ze to normalne ze dziecko codziennie wraca do domu z brudnymi raczkami i buzia! Wszystko ma swoje granice i napewno nie jest to wina dziecka ani zlego wychowania tylko nauczyciela. Ty zaprowadzasz dziecko czyste i oddajesz go pod opieke nauczycielowi ktory powinien o to dbac. Normalne ze moze byc ubrudzone farbami mazakami czy klejem. Kasia martwi sie o swoje dziecko i dla mnie to jest normalne matczyne zachowanie. A co do opini na temat toalet i zimnej wody to sie zgodze z Kasia, moje dziecko tez chodzi do szkoly i toalety sa w oplakanym stanie. Moze tam gdzie ty mieszkasz jest inaczej. Niestety w Londynie ignorowane sa zasady higieny ze wzgledu na mieszanke narodowosciowa. Dla nich to normalne ze dzieci chodza usmarkane w brudnych ubrankach czy za duzych butach, ale czy musimy sie na to zgadzac ja napewno sie nie zgodze. Pozdrawiam i zycze powodzenia wszystkim mama w UK
|
|
|
brookaciki12 | Post #6 Ocena: 0 2011-08-14 10:25:38 (14 lat temu) |
Z nami od: 26-07-2011 Skąd: D |
witam! mam pytanko, 5 września mój syn idzie do szkoły w zasadzxie to 5 idziemy na rozmowe z panią i zobaczenie szkoły, a 6 już ma iść normalnie, jak wygląda wyprawka dziecka co trzeba kupić prócz mundurku? od razu mówie że syn ma 6lat. chce to wiedzieć zeby potem nie kupoawc wszystkiego na ostatnią chwilę. z góry dziękuję za podpowiedzi.
|
effimd | Post #7 Ocena: 0 2011-08-14 10:34:10 (14 lat temu) |
Z nami od: 10-02-2010 Skąd: londyn |
Cytat: 2011-08-14 10:25:38, brookaciki12 napisał(a): witam! mam pytanko, 5 września mój syn idzie do szkoły w zasadzxie to 5 idziemy na rozmowe z panią i zobaczenie szkoły, a 6 już ma iść normalnie, jak wygląda wyprawka dziecka co trzeba kupić prócz mundurku? od razu mówie że syn ma 6lat. chce to wiedzieć zeby potem nie kupoawc wszystkiego na ostatnią chwilę. z góry dziękuję za podpowiedzi. Napewno na te pytania juz byly odpowiedzi,ale chetnie jeszcze raz napisze. Oprocz mundurku,teczki szkolnej i stroju na tzw.wf "PE kit" nic mu nie potrzeba.Co do wymagan zwiazanych z mundurkiem pytaj w szkole,chodzi o to jaki kolor bluzy,podkoszulkow nosza w danej szkole.We wszystkiech szkolach raczej obowiazuja czarne lub szare spodnie(lub dla dzieczynek spodniczki lub sukienki w takich kolorach),buty czarne.Duzy wybor mundurkow w sklepach takich jak:Matalan,Asda czy Marks and Spencer. Bluze z logo szkoly najlepiej kupic w szkole.Teczke tzw.book bag zakupisz w szkole. Jesli chodzi o "PE kit" tez pytaj w szkole co do wymagan. Tutaj na Wyspach jest wiec sprawa uproszczona jesli chodzi o wyprawke do szkoly i nie tak kosztowna. [ Ostatnio edytowany przez: effimd 14-08-2011 10:38 ] |
brookaciki12 | Post #8 Ocena: 0 2011-08-14 10:43:12 (14 lat temu) |
Z nami od: 26-07-2011 Skąd: D |
ok, dziękuje bardzo, jeśli chodzi o mundurek,teczkę i strój to kupie to w przeddzień pójścia do szkoły jak dowiem się jakie będą odpowiednie, no a jeśli chodzi o resztę to bardzo mnie uspokoiłaś bo myślałam że może będą potrzebne jakieś zeszyty i tym podobne rzeczy na których kupno miałabym za mało czasu. jeszcze raz wielkie dzięki
![]() |
gosiaczek3006 | Post #9 Ocena: 0 2011-08-14 10:43:35 (14 lat temu) |
Z nami od: 20-12-2010 Skąd: Crewe |
Moja mala idzie od wrzesnia do szkoly i w lipcu mielismy spotkanie z Pania Dyrektor,oprowadzila nas po skzole pokazala Malej jej klase z ktora bedzie chodzic,poprosila <jest w jej klasie 3 Polakow>aby z nia porozmawialy chwile itd.Ogolnie Mala byla zadowolona,chociaz teraz Panikuje strasznie.Co do mudurku zapytali czy kupimy sami czy u nich,My kupowalismy w szkole wiec odrazu ja pomierzyli ,my zdecydowalismy co jej kupimy,wzielismy po 2 bluzy ,bluzeczki w roznych kolrach,stroj na wf ,zaplacilismy ok 50 Funtow i za tydzien mielismy do odbioru,pozatym powiedzieli ze musiy dokupic w kolorze czarnym,szarym czy granatowym spodenki ,spodniczke ,biale rajstopki itd no i czarne buciki i tyle ,nic inneg nas nie interesuje.Wiec to mamy z glowy i we wrezsniu ruszamy na Pole Bitwy...:/Z moja Mala bedzie napewno to Pole Bitwy
![]() ...Jesli dozyjesz 100 lat,to ja chce zyc 100 lat minus jeden dzien,zebym nigdy nie musiala zyc bez Ciebie....
|
effimd | Post #10 Ocena: 0 2011-08-14 10:44:35 (14 lat temu) |
Z nami od: 10-02-2010 Skąd: londyn |
Jeszcze jedna sprawa,jesli nie zdecydujesz sie na obiady szkolne tylko chcesz dawac dziecku "lunch"przygotowany przez Ciebie(zazwyczaj kanapki,owoce),musisz kupic tzw."lunch box".
|