Nie chodziło mi o reklamę nowej gry, w której można się pobawić w oprawcę (a potem naśladować) lecz o przedstawienie nie tyle strasznego, co kontrowersyjnego sposobu na przybliżenie nam problemu przemocy domowej i znęcania się nad słabszymi, bliskimi osobami.
O ile właśnie te nasze polskie plakaty: "bo zupa..." raczej mijamy obojętnie (a co poniektórzy z drwiącym uśmieszkiem) to ta interaktywna produkcja (gra to zbyt wielkie słowo) wylewa na nas od razu kubeł lodowatej wody, przedstawia w brutalny sposób problem który jest tak powszechnie ignorowany ("sprawy rodzinne" przecież)
Według mnie ta kampania to strzał w dziesiątkę, bo chociaż w zimny i brutalny sposób, to jednak wbija nam do głowy, że problem istnieje, ktoś cierpi, a my nie powinniśmy przechodzić obok tego obojętnie.
Pozdrawiam
EDIT: Edytowałem pierwszego posta, zamieszczając tam film z prezentacji, jako że strona z powodu zbyt wielkiego zainteresowania była przeciążona i wyłączono ją dla userów spoza Danii
[ Ostatnio edytowany przez: RavenSoul 19-11-2009 14:27 ]