Str 4 z 5 |
|
---|---|
Adacymru | Post #1 Ocena: 0 2010-01-19 00:58:26 (15 lat temu) |
Konto usunięte |
Jesli to sa jakies szkolone szczury i trzymaja sie non stop wyznaczonego rejonu ogrodu sasiada, to nie ma sie co martwic. Gdyby jednak byly, jak kazde inne ciekawskie co sie dzieje u innych, to proponowalabym nie czekac tylko zglosic natychmiast.
Ada
|
asicza | Post #2 Ocena: 0 2010-01-19 02:25:17 (15 lat temu) |
Z nami od: 18-01-2010 Skąd: londyn |
w jednym z ogrodkow sasiada jest stara szopka na narzedzia.ledwo ją widac w tej zagraciarni...a sasiada jeszcze nigdy nie widzialam w swoim ogrodzie odkad tu mieszkam juz rok..ogolnie wcale tam nie zaglada..wnioskuje wiec ze one maja tam swoj 'raj'i zabawe na calego...a biegaja sobie po sasiednich ogrodach pewnie w poszukiwaniu jedzenia.raz gdy maz wyszedl na papierosa szczur przebiegl mu pod nogami,od tamtego czasu ja nie chodze do wlasnego ogrodu ze strachu.panicznie sie boje i brzydze tego swinstwa;/wiec jesli biegaja po moim ogrodzie,a zasiaduja ogrod sasiada wydaje mi sie ze moge te sprawe zglosic...bo z czasem bedzie i ch coraz wiecej i ta szopka juz im nie wystarczy...
♥ludzi z sercem mało,ale bez serca jest ich jeszcze więcej ..
|
Post #3 Ocena: 0 2010-01-19 07:27:30 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
asicza | Post #4 Ocena: 0 2010-01-19 11:51:03 (15 lat temu) |
Z nami od: 18-01-2010 Skąd: londyn |
no niestety...BYL...
biegaja po ogrodkach bo szukaja jedzenia.po jednej stronie maja tą szope,a po drugiej starsza pani dokarmia golebie i one tam sobie biegaja przez moj ogrod ktory jest w srodku.najwidoczniej maz wystraszyl ich trzasnieciem drzwi...Co najgorsze to przestalo byc buszowaniwe ogrodowe po nocach,one normalnie juz w bialy dzien biegają;/wcale im sie nie spieszy do ucieczki przed czlowiekiem. ♥ludzi z sercem mało,ale bez serca jest ich jeszcze więcej ..
|
Post #5 Ocena: 0 2010-01-19 12:48:32 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
|
|
karolagirl | Post #6 Ocena: 0 2010-01-19 13:10:14 (15 lat temu) |
Z nami od: 26-10-2007 Skąd: Nottingham |
Ja mialam szczury w domu, jeden pokoik lazienka i kuchnia i male 4 miesieczne dziecko 2 zabil moj facet po tym jak jeden mi wpadl bez pardonu do kibla. Trauma na cale zycie bo ja sama w domu dzieciak w lozeczku, w 5 minut nie bylo mnie w domu zamknelam drania w lazience a jak przyszedl ten moj to go nie bylo a lazienka miala moze metr na 2 metry cos w tym stylu. Spac nie mogla po nocach koszmar, wyobraznia to mi tak dzialala ze koniec swiata. No i latem ich tak nie ma ale zaczyna zima i zaraz dra te pyski, u mnie byly pod jedna szafka w kuchni robily sobie dziury za pralka i za lodowka. A w lazience pod wanna w zyciu calym nie widzialam tyle gowna co tam. No i wkoncu zglosilam w councilu a oni mi dali numer do HEALTH ENVIROMENT i do PUBLIC HEALTH oni wam pomoga za darmo i mozna dzwonic w razie naglego wypadku. Ja mam nr do tych z Nottingham takze wy byscie musieli znalezc swoich miejscowych.
Sztuka jest zyc, lecz prawdziwym arcydzielem zyc i nie zejsc na psy
|
asicza | Post #7 Ocena: 0 2010-01-19 13:46:46 (15 lat temu) |
Z nami od: 18-01-2010 Skąd: londyn |
maz wlasnie dzwonil do councilu,sprawa oglnie nie zostala wysmiana,zbywana itd..podobno mają takich telefonow setki dziennie!cieszy mnie fakt ze jeszcze dzis ma ktos przyjechac i wybadac sytuacje...A tak zapobiegawczo-czytam tutaj o odstraszaczach kontaktowych ktore podobno sie sprawdzają...moze ktos wie czy są takie odstraszacze do ogrodow,tzn.zewnetrzne?
♥ludzi z sercem mało,ale bez serca jest ich jeszcze więcej ..
|
evasta4 | Post #8 Ocena: 0 2010-01-19 14:30:27 (15 lat temu) |
Z nami od: 12-06-2008 Skąd: Hampshire |
Cytat: 2010-01-19 13:46:46, asicza napisał(a): maz wlasnie dzwonil do councilu,sprawa oglnie nie zostala wysmiana,zbywana itd..podobno mają takich telefonow setki dziennie!cieszy mnie fakt ze jeszcze dzis ma ktos przyjechac i wybadac sytuacje...A tak zapobiegawczo-czytam tutaj o odstraszaczach kontaktowych ktore podobno sie sprawdzają...moze ktos wie czy są takie odstraszacze do ogrodow,tzn.zewnetrzne? Ja Ciebie i tak podziwiam,ze tak dlugo z tym czekalas ![]() "(...)Ślubujesz mi uśmiech przy porannej kawie,parasol w deszczu i stokrotki na wiosnę(...)".
|
asicza | Post #9 Ocena: 0 2010-01-19 14:44:22 (15 lat temu) |
Z nami od: 18-01-2010 Skąd: londyn |
Wiesz,moze dlatego ze nie mialam ich w domu,i nie mam.latają po ogrodzie a panosza sie w sasiedzkiej szopie
![]() (...) ♥ludzi z sercem mało,ale bez serca jest ich jeszcze więcej ..
|
evasta4 | Post #10 Ocena: 0 2010-01-19 14:53:07 (15 lat temu) |
Z nami od: 12-06-2008 Skąd: Hampshire |
Cytat: 2010-01-19 14:44:22, asicza napisał(a): Wiesz,moze dlatego ze nie mialam ich w domu,i nie mam.latają po ogrodzie a panosza sie w sasiedzkiej szopie ![]() (...) Wiesz,ale lepiej byc zapobiegliwym,bo potem ciezko to wytepic ![]() Z reszta sama wiesz,ze zawalu mozna dostac na ich widok ![]() "(...)Ślubujesz mi uśmiech przy porannej kawie,parasol w deszczu i stokrotki na wiosnę(...)".
|