Str 612 z 623 |
odpowiedz | nowy temat | Regulamin |
|---|
| chmureczka |
Post #1 Ocena: 0 2015-10-04 19:35:30 (10 lat temu) |
 Posty: 17 
Z nami od: 15-01-2015 Skąd: York |
Jeśli mogę coś zasugerować w sprawie logopedy, to proponowałabym poszukać w necie polskich logopedów pracujących w Anglii. Ja ze swoim synkiem jeździłam do Leeds (najblizej mojego miejsca zamieszkania, choć to prawie 2 godziny jazdy samochodem). Za godzinę zajęć płaciłam 30 funtów. Niestety musiałam przerwać terapię, gdyż logopedka była w zaawansowanej ciąży, no a potem wiadomo długi macierzyński. Byliśmy zaledwie na trzech zajęciach, ale nie żałuję.
Dużo więcej logopedów znalazłam w Londynie i innych dużych miastach. Poszukajcie, bo warto próbować. Wiadomo, że polscy specjaliści mają inne metody nauczania (stosują metodę krakowską), a nigdy nie wiadomo w jakim jezyku dziecku łatwiej jest rozmawiać /w którym języku szybciej "zaskoczy"/. [ Ostatnio edytowany przez: chmureczka 04-10-2015 19:43 ] Milość jest treścią naszego istnienia.
Jeśli sie jej wyrzekniemy,
umrzemy pod drzewem życia,
nie mając smiałości, by zerwać jego owoce.
Paulo Coelho
|
|
 
|
 |
|
|
|
| Saskia |
Post #2 Ocena: 0 2015-10-05 14:20:56 (10 lat temu) |
 Posty: 40
Z nami od: 01-07-2015 Skąd: Liverpool |
DoubleMama, wiem co masz na myśli mowiac logopedzi tutaj sa wirtualni. Znam mnóstwo ludzi, maja dzieci po 8,9 lat które mowia raptem kilka slow i nie maja najmniejszych szans uswiadczyc nawet jednaj wizyty z logopeda! Szkole nie ufam zadnej, może sa jakies fantastyczne wyjątki, nie wiem ja nie spotkałam. Co innego mowia co innego robia. Moja corka nie ma zadnej pomocy, nie uzywaja nawet obrazkow, zero,nic, klapa totalna.Zero szkolen dla personelu, a nawet jak psycholog wytłumaczy co maja robic i tak nie robia bo nie umieja. No chyba ze się trafi jakas bardziej rozgarnieta i przejeta, ambitna nauczycielka. Jeżeli GP odmawia Ci skierowania do pediatry , napisz sobie liste wszystkich problemów jakie ma Twoje dziecko. Mi odmawiali 3 krotnie ( wlacznie z Health Visitor, nie uzyje słowa które przychodzi mi go glowy żeby ja opisac)Jak już naprawdę się wscieklam to pojechałam z corka na emergency do szpitala i zazadalam wizyty z pediatra, oczywiście nie przyjmą Cie, ale powiedz o problemach jakie masz i niech Ci napiszą nawet na zwyklej kartce gdzie masz się z tymi problemami zglosic. Uzyj potem tego argumentu w Twoim GP ze MAJA dac Ci skierowanie do pediatry!
ABA- początki to był koszmar, ryczała strasznie, bala się bardzo. Teraz rewelacja, bardzo lubi tam chodzic, jest dużo bardziej chetna na interakcje z innymi, nawet dziecmi, obserwuje je, kopiuje, bawi się znowu zabawkam, zaczela bawic się play-doh, kiedyś nie była w satnie tego nawet dotknąć. Ma tylko 4 godziny tygodniowo,ale to dopiero początek. Zaczniemy intensywna terapie w domu. Strasznie szybko pisze, odwiedzę Was wkrótce, bo miałam problem z laptopem. Pozdrawiam i do zobaczenia!
|
|
|
|
|
| Saskia |
Post #3 Ocena: 0 2015-10-05 14:29:11 (10 lat temu) |
Posty: 40
Z nami od: 01-07-2015 Skąd: Liverpool |
O Jezu przepraszam, jeszcze pomyliłam nicki hahaha,Ach to przez ten pospiech  Jeszcze chciałam dopisać ze charity Cerebra sponsoruje Speech therapy ale z tego co wiem tez mizernie to wygląda- daja Ci 500 funtow ale to jest tylko jeden assessment z SALT i rady dla Ciebie co z dzieckiem robic. Ale zawsze to jakiś argument i raport od SALT z którym możesz uderzyć dalej...
|
|
|
|
|
| kik1976 |
Post #4 Ocena: 0 2015-10-05 14:32:53 (10 lat temu) |
 Posty: 6561
Z nami od: 30-08-2006 Skąd: Neverland |
co do szkoly, to szkole mozna zmienic, jesli zero reakcji. drugie, czy dzieci maja ehcp albo statment? jesli nie to ida w action plus, a to idzie tylko z ramienia szkoly , wiec ta bedzie robila na ile maja kasy.
trzeba troche ich pomeczyc i codziennie sie wypytywac jak bylo itp. samo nic sie nie zrobi.
co do logopedy, to jak juz kiedys pisalam, beda pracowac z dzieckiemna ile ono pozwoli, a nie ile ma przypisane czasu, albo ile wlezie do oporu. tu nie robia nic na sile. jelsi widze, ze dziecko ma dosyc po 10 min , to koncza, bo zmeczone i tak nic nie zapamieta.
duzo zalezy tez od dziecka i od pracy wlasnej w domu.
sa terapie, wiekszosc platych, jesli dziecko nei jest w szkole specjalnej. mozna poszukac organizacji i wypytac o roznosci.
w polsce jest tak, ze jak nei zaplacisz, to nei masz. a logopeda z urzedu albo sie trafi , albo nie.
skierowanie do pediatry moze dac rowniez psycholog szkolny, logopeda, ot nawet sen z councilu moze zarzadac opini pediatry. wystarczy dobre uzasadnienie.
wcielo mi kawalek posta.
ale pisalam o tym, ze 80% pracy wykonuje rodzic w domu.
[ Ostatnio edytowany przez: kik1976 05-10-2015 14:41 ] Actus hominis non dignitas iudicentur ..
|
|
|
|
|
| Saskia |
Post #5 Ocena: 0 2015-10-05 23:36:42 (10 lat temu) |
Posty: 40
Z nami od: 01-07-2015 Skąd: Liverpool |
Ojojoj, jakiez rozbiezne opinie...  Ale to dobrze o to chodzi zeby wymieniac sie doswiadczeniami Wg moich doswiadczen Polska to raj w postaci logopedow. Dla syna od przedszkola mialam 3 jednoczesnie- jeden w domu kultury,drugi w przedszkolu,trzeci ze skierowania od pediatry w zwyklej przychodni. Oczywiscie codzienna regularna praca w domu. Nienawidzil tego bo go to najzwyczajniej nudzilo,ale efekty byly-oczywiscie! Tak w UK nie morduja tak dzieci jak w Pl ale w innych sytuacjach bywaja meczacy! Z tego co wiem action plus itd juz nie istnieje. Tak szkola moze dac jakies fundusze na dziecko, ale oczywiscie nie chce. Poza tym sa ograniczenia rowniez z innych stron z uzyciem argumentu ze nie mozna dac dziecku pomocy skoro nie lubi tam byc i zle sie tam czuje. Wiec ja sie pytam jak ma sie autystyczne dziecko bez pomocy do cholery tam czuc i jak i kiedy ma sie tam odnalezc... Robimy ciagle kolo bez widokow na polubowne rozwiazanie. Poza tym zmienil sie nauczyciel, znowu przerabiamy wsYstko od poczatku. Musza z nia tam zostawac bo sie panicznie go boi (facet nauczyciel-przesympatyczny...czy dobry nie wiem czy bede miala okazje sie o tym przekonac) Wiem ze szkole mozna zmienic, ale nie o to chodzi. Ja chce zeby to oni sie zmienili i nauczyli jak traktowac takie dzieci jak moja corka.
|
|
|
|
|
| |
| Saskia |
Post #6 Ocena: 0 2015-10-06 00:00:59 (10 lat temu) |
Posty: 40
Z nami od: 01-07-2015 Skąd: Liverpool |
Abbeyka rozsmieszylas mnie... Ale tak sympatycznie,nie obrazaj sie. Po prostu zobaczylam troche siebie. O Jezu jaki to logopeda przychodzi raz na dwa tygodnie i w ogole to nic nie robi Mialam dokladnie te same odczucia. Ja mysle ze tak naprawde jestesmy szczesciarami ze w ogole go mamy,bo jak wczesniej pisalam znam wiele angielskich mam ktore tluka glowa w mur i nie dostaja SALT. Moja corka w ogole nie wspolpracowala z logopedami,zaczela dopiero po intensive interaction wiec to bardzo bardzo pierwszy schodek do jakiejkolwiek interakcji ,nasladownictwa,rozumienia a co dopiero do mowy. Logopedzi tutaj nie sa zli, sa po prostu niedostepni i pracuja inaczej, co nie znaczy ze gorzej.
|
|
|
|
|
| kik1976 |
Post #7 Ocena: 0 2015-10-06 06:42:40 (10 lat temu) |
Posty: 6561
Z nami od: 30-08-2006 Skąd: Neverland |
saskia, nie chodzi o to, ze tu nie morduja, poprostu jest inne podejscie. jesli rodzic chce moze chodzic na takie zajecia z dzieckiem, nawet jesli sa w szkole.
szkole mozna zmienic i nalezy, jesli nie widac perspektyw. moze trafia sie ludzie, ze maja dowiadczenie. pozatym pieniadze ktore dostaje sie np z dla mozna przeznaczyc np na logoede.
co do tych programow w szkolach, to rzeczywiscie sie zmieniaja. ale trzeba tego caly czas pilnowac, szkoly rowniez. zwykle szkoly nei sa przystosowane do obslugi dzieci autystycznych, niestety.
saskia twoj ma ehcp?
mam kontakt z wieloma rodzicami, wszyscy narzekaja na tych lopgopedow ![:-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ":-]") to jaj mam chyba w tej kwesti farta, bo u mnei serwis super. przynajmniej dla moich.
duzo tez zalezy od dziecka i trzeba o tym pamietac. bywa, ze dziecko poprostu nie ma ochoty kontaktowac sie, mimo ze umie mowic. [ Ostatnio edytowany przez: kik1976 06-10-2015 06:56 ] Actus hominis non dignitas iudicentur ..
|
|
|
|
|
| chmureczka |
Post #8 Ocena: 0 2015-10-06 08:51:23 (10 lat temu) |
Posty: 17
Z nami od: 15-01-2015 Skąd: York |
Pozwólcie, ze i ja wyrażę swoje zdanie na temat logopedów. Miałam okazję obserwować pracę angielskich jak i polskich logopedów. Ich praca z moim synkiem wygladała następująco:
angielski logopeda: głownie bazował na pokazywaniu zabawek, pytaniu co to za zwierzę, pokazywaniu jak zwierzątko ucieka lub skacze, jakie wydaje dźwięki (ileż można to powtarzać w kółko skoro dziecko ma to już opanowane). Zajęcia miały trwać godzinę, ale często po półgodzinie dziecko było znudzone.
polski logopeda: pokazywał dziecku obrazki przedstawiające czynności, postacie, układali razem puzzle, dziecko miało bez przerwy zadawane pytania odnośnie zabawy. Dziecko było tak pochłonięte nauką, że nie zauważyło, że minęła godzina, nie przejawiało oznak znudzenia.
Myślę, że wszystko zależy od podejścia logopedy. Angielscy sobie odpuszczają, gdy dziecko nie chce pracować. Często jednak ta niechęć do pracy to tylko chwilowy kaprys, próba czy może uda mi się nie pracować. Polscy specjaliści odczekają chwilkę, dadzą dziecku odpocząć, ale kontynuują ćwiczenia, co przynosi spore efekty i dzieci czerpią z tego najwięcej.
Trzeba umieć i chcieć zachęcić dziecko do pracy. I co najważniejsze trzeba uczyć te dzieci nowych rzeczy, bo autystycy są "głodni" wiedzy i są po prosu znudzeni, jak się ćwiczy stale to samo. W sumie to każdy z nas (rodziców) by sie nudził gdyby np. kazano mu dwa razy pod rząd obejrzeć w kinie ten sam film
Milość jest treścią naszego istnienia.
Jeśli sie jej wyrzekniemy,
umrzemy pod drzewem życia,
nie mając smiałości, by zerwać jego owoce.
Paulo Coelho
|
|
|
|
|
| kik1976 |
Post #9 Ocena: 0 2015-10-06 10:50:15 (10 lat temu) |
Posty: 6561
Z nami od: 30-08-2006 Skąd: Neverland |
ten chwilowy kaprys moze zamienic sie w histerie, albo wogole w niechcec do kontaktu.
dlatego czekaja. coz moze to zalezy od logopedy, ale ja czesto bylam na zajeciach moich chlopakow i wygladalo to calkiem inaczej.
pewnie co servis, to inaczej pracuja, w pl to samo. [ Ostatnio edytowany przez: kik1976 06-10-2015 10:54 ] Actus hominis non dignitas iudicentur ..
|
|
|
|
|
| Abbeyka |
Post #10 Ocena: 0 2015-10-06 15:42:23 (10 lat temu) |
Posty: 32
Z nami od: 02-09-2013 Skąd: Londyn |
Dziekuje dziewczyny za odzew!
Tak kazda ma pewnie inne doswiadczenia I inaczej odbiera zakres pomocy otrzymany w tym kraju dla wlasnego dziecka. Ja czuje niedosyt I moje zdanie jest podobne to Chmureczki - za bardzo odpuszczaja kiedy dziecko przestaje byc zainteresowane. I takie cos zoobserwowalam takze przy music therapy, z ktora wiazalam duze nadzieje, bo moja uwielbia spiew, no coz, na czwartej sesji z Old McDonald dziecko ma prawo byc znudzone proponowanym materialem I odmawiac wspolpracy...co robi terapeuta - zbiera klamoty I wychodzi, zeby nie obciazac.
Moja miala przez rok krakowska, bardzo lubila te 1.5 godzinne sesje, aczkolwiek przyszedl czas ze na dlugo stanela w miejscu, a przerobionym materialem nie byla zainteresowana wiec nie bylo sensu kontynuowac.Ale wydaje mi sie ze taka formula pracy one to one jej odpowiadala, dlatego szukam kogos blizej. My postanowilismy znalezc logopede pracujacego w jez. ang; mowa naprawde sprawia jej wielki klopot przy czym jest chec komunikacji, brak jest narzedzia 
Co do ABA znam rozbiezne opinie, sama jeszcze nie podjelam decyzji, kiedys myslalam, ze nie bedzie konieczna taka forma interwencji, glownym naszym problemem byla mowa, teraz kiedy corcia jest starsza, jest w year 1 wychodza inne kwiatki
Jesli chodzi o fundacje ze swojej strony polecam Wam Caudwell Children, wlasnie otrzymalismy pieniazki, ktore przeznaczymy na trening sluchowy AIT - bardzo sie ciesze I mam nadzieje, ze choc troszke zadziala 
|
|
|
|
|
Wczytuję dane...