Str 599 z 623 |
odpowiedz | nowy temat | Regulamin |
|---|
| kik1976 |
Post #1 Ocena: 0 2015-01-18 09:02:10 (11 lat temu) |
 Posty: 6561 
Z nami od: 30-08-2006 Skąd: Neverland |
osobiscie uwazam, ze przy tym nei powinno wogole podawac sie antybiotyku. najistotneijsza jest niestety dlugotrwala dieta i priobiotyki. kiedys o tym pisalismy tu na forum.
dieta jest ciezka, bo w dzisiejszym czasie cukier i weglowodany sa chyba wszedzie, do tego drozdze. o ile wyeliminowanie weglowodanow i drozdzy jeszcze wychodzi, to cukier jest zmora ciezka do pokonania.
co do polskich metod leczenia autyzmu, jesli mozna to tak okreslic, to w duzej meirze opieraja sie na doswiadczeniach z usa. pozatym wszystko metoda prob i bledow, bo kazdy jest inny i nie da sie zastosowac tego samego u wszystkich.
tutaj wlasnie podchodza do autyzmu jak do schorzenia nie uleczalnego i poniekad to prawda, bo mozna tylko minimalozowac objawy. raz bedzie dobrze, raz zle itp. poki sa dziecmi, mozna miec jeszcze jakas kontrole, potem to jest juz coraz trudniejsze.
mlody, poki co nie ma zadnego z objawow candidy, ale zastanawiam sie nad najstarszym i najmlodszym. [ Ostatnio edytowany przez: kik1976 18-01-2015 09:11 ] Actus hominis non dignitas iudicentur ..
|
|
 
|
 |
|
|
|
| jolkam03 |
Post #2 Ocena: 0 2015-01-18 18:13:43 (11 lat temu) |
 Posty: 325
Z nami od: 21-11-2010 Skąd: Glasgow |
Ja zgadzam sie z Kik, że w przypadku zagrzybienia najlepiej zacząć od diety. Antybiotyki, z tego co wiem, to raczej odwrotny skutek wywołują, czyli wyjaławiają jelito umożliwiając namnażanie się złych bakterii i grzybów. Owszem, są leki antygrzybiczne, ale czytałam, że one nie dają długotrwałego efektu i po jakims czasie grzyby wracają, szczególnie gdy maja ku temu korzystne warunki. Podstawą jest tutaj właściwe odżywianie. Mój syn nie miał wyraźnych objawów, a mimo to wyszło mu w badaniach spore zagrzybienie (badania robilismy prywatnie tutaj w UK). Od prawie roku stosujemy diete bezcukrową, wczesniej wprowadzilismy diete bezglutenowa i bezmleczną, bo wyszły w badaniach peptydy wskazujace na nietolerancję tych związków. Ostatnio przeczytałam, ze przy kandydozie nie powinno sie calkowicie eliminowac cukru, że wrecz powinno się podawac miód i naturale cukry z owoców, usunać natomiast cukier buraczany i trzcinowy, a także nie polecają ani stewii ani ksylitolu. Całkowite usunięcie cukrów może bowiem wywołac wrecz odwrotny skutek, bo kandyda szukając cukru bedzie opanowywac nowe obszary organizmu i moze dojsc do zakazenia ogólnoustrojowego. Nie wiem, na ile temu wierzyc, bo co forum czy blog to inne opinie, ale fakt jest taki, ze u mojego syna przez pierwszych kilka miesiecy diety bezcukrowej waga staneła w miejscu, a od okolo pol roku wciąz idzie w gore, mimo, ze jego odzywianie w zasadzie sie nie zmienilo przez ten czas, teraz ma nawet lekką nadwage i sama nie wiem, co o tym mysleć. Nie moge go przecież zacząć odchudzać, bo on i tak zbyt wiele nie je!
Z tego co piszą w tym artykule wynika, że dieta bezcukrowa podnosi poziom hormonów stresu, które upośledzają pracę nadnerczy, zmniejszają poziom hormonów traczycy i obciążają cały organizm. W ciągu pierwszych kilku miesięcy stosowania takiej diety nastepuje spadek wagi i przypływ energii spowodowany gwałtownym wzrostem poziomu hormonów stresu. Potem jednak hormony stresu zaczynają wpływac na pracę tarczycy. Zmniejszona aktywnośc tarczycy spowalnia metabolizm i powoduje przyrost wagi i uczucie zmęczenia. To by pasowało do Kamila, dlatego bede powoli odchodziła od ścisłej diety, wprowadziłam mu już miód, przymierzam się też do wprowadzenia małych ilości produktów glutenowych i mlecznych. Mam nadzieje, że po ponad 1,5 roku diety jelito sie już na tyle podleczyło, że organizm sam zacznie sobie sam radzić z trawieniem. Trudne to wszystko, bo czlowiek sam musi kombinowac, szukać, czytać, co lekarz, dietetyk to inne zalecenia, a prawdopodobnie nie ma jednej uniwersalnej recepty. A, jeszcze do diety dobre probiotyki. [ Ostatnio edytowany przez: jolkam03 18-01-2015 18:15 ]
|
|
|
|
|
| kik1976 |
Post #3 Ocena: 0 2015-01-20 09:58:46 (10 lat temu) |
Posty: 6561
Z nami od: 30-08-2006 Skąd: Neverland |
wlasnie dzwonila moja key worker, ze w zeszlym tyg byl meeting panelu, ale decyzje podejma w przyslzym m-cu, bo chce go zobaczyc psycholog kliniczny. wiec teraz mam czekac na kontakt z tym psychologiem. Actus hominis non dignitas iudicentur ..
|
|
|
|
|
| mela1076 |
Post #4 Ocena: 0 2015-01-21 11:35:27 (10 lat temu) |
 Posty: 2
Z nami od: 21-01-2015 Skąd: londyn |
Witam serdecznie,
Jestem mama 4,5 letniej diewczynki ze spektrum autyzmu. Mieszkam w poludniowo-wschodnim Londynie (South Norwood, Croydon). Chetnie nawiazalabym kontakt z rodzicami dzieci o podobnych problemach, mieszkajacych w zblizonych rejonach, w celu wspolnych spotkan, rozmow i zabaw z naszymi pociechami. Jezeli ktos bylby zainteresowany prosze napisac na priv. Pozdrawiam.
|
|
|
|
|
| stanislawski |
Post #5 Ocena: 0 2015-01-21 12:04:34 (10 lat temu) |
 Posty: 7978 
Z nami od: 10-04-2008 Skąd: Narnia |
Niech to będzie mój coming out. Mój też się mieści w spektrum. Dzisaiaj ja kw wstał to zapytał czy już możę zacząć niszczyć.
|
|
|
|
|
| |
| jolkam03 |
Post #6 Ocena: 0 2015-01-21 12:06:44 (10 lat temu) |
Posty: 325
Z nami od: 21-11-2010 Skąd: Glasgow |
Witaj Mela! W Londynie jest polska grupa wsparcia dla rodziców dzieci autystycznych, tutaj są linki do stron:
http://kids-smile.co.uk/
https://www.facebook.com/grupa.wsparcia.kids.smile
Pozdrowienia!
|
|
|
|
|
| Nataniel |
Post #7 Ocena: 0 2015-01-21 12:50:13 (10 lat temu) |
Posty: 145
Z nami od: 28-11-2013 Skąd: Northampton |
Witajcie 
Mam pytanie-czy któraś z Was mieszka w Nottingham? Jeśli tak to proszę o wasze opinie-informacje na temat szkoły specjalnej w tym miescie-mozecie cos podpowiedzieć ? Pozdrawiam
|
|
|
|
|
| karjo1 |
Post #8 Ocena: 0 2015-01-21 13:00:36 (10 lat temu) |
 Posty: 21387
Z nami od: 01-06-2008 |
Obawiam sie, ze przeceniasz forum.
Poza tym, co jednemu moze odpowiadac, drugi uzna za wade.
Sama musisz przejrzec raporty, ustalic, gdzie dzieci maja szanse sie dostac i wybrac na spotkania do tych szkol, wtedy bedziesz miala rozeznanie.
A i tak wybor szkoly jest loteria.
|
|
|
|
|
| Nataniel |
Post #9 Ocena: 0 2015-01-21 13:05:01 (10 lat temu) |
Posty: 145
Z nami od: 28-11-2013 Skąd: Northampton |
Masz rację ze to loteria, jednak zawsze przeciez moze yć ktos kto akurat ma cos do powiedzenia na ten temat i w dodatku jest zadowolony...  Nie tracę nadziej w końcu chyba nie będę jedyną Polką w Nottingham ?
Aha,Karjo , w jaki sposób mogę ocenic czy mają szansę dostac się do danej szkoły,pomijając odległosc od miejsca zamieszkania...oczywiscie ze dzwonilam do szkół w Nottingham jednak kazdy kto chce/chciał uzyskac konkretne info to dopiero sie przeliczy,poniewaz odsyłają od jedego do drugiego,zabawa w kotka i myszkę a w 90 % akurat nie ma osoby ktora mogłaby cokolwiek wiedziec.. [ Ostatnio edytowany przez: Nataniel 21-01-2015 13:09 ]
|
|
|
|
|
| karjo1 |
Post #10 Ocena: 0 2015-01-21 13:56:34 (10 lat temu) |
Posty: 21387
Z nami od: 01-06-2008 |
Jedyna Polka na pewno nie, ale niekoniecznie znajdziesz Polakow z dziecmi w szkolach specjalnych i jeszcze udzielajacych sie na tym forum, moze cos bardziej lokalnego?
Co do oceny, to przejrzenie angielskich for pod katem dzieci z takimi samymi problemami i opinii o szkolach, wczesniej pzygotowanie bazy szkol w okolicy i sprawdzenie raportow OFSTED, umowienie sie na wizyty.
|
|
|
|
|
Wczytuję dane...