Str 597 z 623 |
|
---|---|
kik1976 | Post #1 Ocena: 0 2014-12-12 16:05:44 (11 lat temu) |
Z nami od: 30-08-2006 Skąd: Neverland |
fakt, ja tu z tymi co wspolpracuje przy ehc, mowie to samo, tzn beda szukac oszczednosci gdzie tylko sie da. moj na chwile obecna ma przyznane 10tys dla operacji szkolnych. wczoraj troche poprawialismy ten szkic i we wtorek idzie wesja prawie ostateczna. nastepne poprawki beda gdy zazada tego secondary.
Actus hominis non dignitas iudicentur ..
|
karjo1 | Post #2 Ocena: 0 2014-12-12 17:10:11 (11 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
No i pieknie, wreszcie masz do przodu
![]() |
kik1976 | Post #3 Ocena: 0 2014-12-15 17:30:30 (11 lat temu) |
Z nami od: 30-08-2006 Skąd: Neverland |
wlasnie jestem po osattnim spotkaniu do raportu do panelu i ehc. specjalista stwierdzila typowa dyspraxie i odbeidzie sie kilka dodatkowych sesji 1:1. miedzyinnymi np mlody pisze prawa reka i potrafi kilka liter napisac jedna kreska, pozatym reszat dzialan manualnych wychodzi lepiej lewa reka. do tego ma zle npinanie miesni, tzn nieskoordynowane i beda nad tym pracowac.
a najlepsze, ze dla najmlodszego zalatwilam ot ![]() ![]() Actus hominis non dignitas iudicentur ..
|
kik1976 | Post #4 Ocena: 0 2014-12-23 16:21:54 (11 lat temu) |
Z nami od: 30-08-2006 Skąd: Neverland |
jestesmy na ukonczeniu ehc plan, chyba jestem jedynym najbardziej upierdliwym rodzicem u mnei w miescie
![]() moim zyczeniem noworocznymm byloby , zeby w koncu wszystko dopiac na ostatni guzik i zeby mlody trafil na ludzi, ktorzy beda go wspierac i pomoga rozwinac jego talenty, no i zeby byl szczesliwy. to jedno z zyczen, bo jeszcze mam cala liste dotyczaca pozostalych dzieci ![]() w 2015 wydazy sie tyle rzeczy, ktore beda mialy wplyw na zycie moich dzieci. jedno konczy szkole i idzie dalej, drugei zmienia szkole o jedna drabinke wyzej, no i jeszcze musze zajac sie najmlodszym, zeby nei zosatwal w tyle ![]() ![]() [ Ostatnio edytowany przez: kik1976 23-12-2014 16:24 ] Actus hominis non dignitas iudicentur ..
|
klkinia | Post #5 Ocena: 0 2015-01-14 12:34:21 (11 lat temu) |
Z nami od: 30-11-2014 Skąd: Walia |
czesc, jestem tu nowa ale problemy mam podobne niestety,mam prawie 2letniego syna, u ktorego podejrzewany jest autyzm. Ja sama zwrocilam uwage na jego dziwne zachowanie a moja HV to potwierdzila i wyslala do pediatry, na bad sluchu(czekamy od wrzesnia), do przedszkola (maly uczeszcza od listopada,ma swojego indywidualnego opiekuna), poza tym przychodzi do nas ang.logopeda raz w tyg (od listopada). W tzw miedzyczasie bylam w Polsce i zasiegnelam opinii neurologa,neurologopedy, fizjoterapeuty i tak
![]() ![]() |
|
|
kik1976 | Post #6 Ocena: 0 2015-01-14 12:47:44 (11 lat temu) |
Z nami od: 30-08-2006 Skąd: Neverland |
do wszystkich specjalistow wysyla pediatra badz gp. jesli chodzi o SI to, tu zajume sie tym occupational therapy. zapytaj o to gp.
czasem sa kolejki do specjalisty nawet pol roku, ale jak juz sie zajma to bedzie lecialo. 2 letnie dziecko to jeszcze maluch, nie wszystko bedzie robil, jakby to spodziewali sie dorosli. czy reaguje na imie, gdy powiesz, ze np chce cos slodkiego? mojemu sprawdzali 3 razy czy aby napewno slyszy, wyszlo, ze slyszy swietnei, tylko nie zawsze ma ochote sluchac lub odpowiadac. co do mowy, to sprawa indywidualna i nei zawsze laczy sie z jakim zaburzeniem. czasem dzieci nic nie mowia, a potem buzia im sie nei zamyka. jesli juz wyslali go do pediatry, to calkiem dobrze, sprawdza i sie okaze. co do samego autyzmu, to wg mnie ciezko u rocznego czy 2 letneigo dziecka wydac taka diagnoze. [ Ostatnio edytowany przez: kik1976 14-01-2015 12:54 ] Actus hominis non dignitas iudicentur ..
|
klkinia | Post #7 Ocena: 0 2015-01-14 13:51:03 (11 lat temu) |
Z nami od: 30-11-2014 Skąd: Walia |
Wiem ze jest jeszcze b.maly i to dziala na jego korzysc, mozg jest elastyczny i duzo mozna wypracowac, maly rozwija sie ale b.powoli, jest jak 10-12miesieczne dziecko, jego rozwoj byl powolny jeszcze przed roczkiem ale nikt na to nie zwrocil uwagi,oprocz mnie,hv mowila jedynie tyle ze jak zalicza kolejne etapy rozwoju to dobrze, a mi sie wydaje ze juz wtedy powinien byc rehabilitowany,no ba mam nadzieje ze nadrobimy.pociesza mnie tez to co powiedziala neurologopeda w pl,ze dzieci ok.2r.z. czesto przejawiaja zachowania ze spektrum autyzmu. mam nadzieje ze te jego wszystkie autostymulacje,fascynacje ruchem obrotowym i maniakalne otwieranie i zamykanie drzwi mina gdy bedzie dobrze prowadzona terapia SI. Stosujemy masaz wilbargera(szczotkowanie i uciski),bujanie na pilce w ruchu liniowym i rozne zabawy polecone przez neurologopede i juz widze pewne efekty (np zaczal sie przytulac i szukac pocieszenia gdy jest mu zle).Wiec mam nadzieje ze intensywna terapia sensoryczna przyniesie dobre efekty no i fizjoterapia by mu sie przydala, bo raczkowanie to u niego juz chyba nawyk,on nie czuje potrzeby chodzenia.
|
jolkam03 | Post #8 Ocena: 0 2015-01-15 09:53:42 (11 lat temu) |
Z nami od: 21-11-2010 Skąd: Glasgow |
Witaj klkinia, niestety tutaj nie ma takiej terapii jak w Polsce, owszem, sa niby specjalisci, ale tak naprawde rzadko jest to taka typowa terapia, że specjalista pracuje z dzieckiem, typowej SI tez nie ma, ewentualnie elementy SI. Tutaj w ogole według mnie jest opinia, ze autyzm to autyzm i nie da sie nic z tym zrobić. Nie wiem, jak to jest w przypadku małych dzieci, ale u starszych jakakolwiek forma terapii odbywa się w szkole. U nas specjalisci jedynie doradzali, mój syn nigdy nie miał typowej terapii, raz miał chyba blok 6 zajęc z OT, potem dała nam do domu kilka cwiczeń i tyle. A po diagnozie wszyscy specjalisci stwierdzili, że nie sa już potrzebni.
Jesli chodzi o Twojego synka, to wydaje mi sie, ze najbardziej niepokojace jest to, ze jeszcze nie chodzi, tak jak napisala KIK, pomęcz pediatre o skierowanie do OT - occupational therapist. |
Amelito | Post #9 Ocena: 0 2015-01-15 22:20:56 (11 lat temu) |
Z nami od: 15-01-2015 Skąd: Mansfield |
Witam wszystkich na tym forum.Jestem tu nowy i chcialbym sie spytac czy ktos moglby mi podpowiedziec jak przebiega terapia dzieci z autyzmem w uk.U mojej niespelna 3 letniej podejrzewamy autyzm,gdy miala 2 lata zglosilismy to do HV,ona skierowala nas do pediatry.Pediatra skierowal nas na badania genetyczne Malej oraz zalecil zapisanie jej do przedszkola zeby miala lepszy kontakt z dziecmi.Przychodza tez panie do domu co jakis czas i obserwuja jak Mala sie zachowuje,jak sie bawi choc ona i tak prawie wszystko i wszystkich ignoruje.Chcialbym sie rowniez zapytac ile sie czeka srednio na diagnoze .Z gory dziekuje za odpowiedz i serdecznie wszystkich pozdrawiam.
|
chmureczka | Post #10 Ocena: 0 2015-01-16 00:27:41 (11 lat temu) |
Z nami od: 15-01-2015 Skąd: York |
Niestety muszę się z Tobą zgodzić, że w Anglii mają zupełnie inne podejście do dzieci autystycznych. Mi lekarz pediatra na trzeciej wizycie powiedział, że jak będę się zajmowała swoim synkiem tak jak do tej pory sie zajmuję, to wyrośnie na normalnego dorosłego z autyzmem. Ciekawe skąd on może wiedzieć jak ja zajmuję się swoim dzieckiem, skoro w gabinecie spędziłam niecałą godzinę, w czasie której lekarz zadawał mi po raz kolejny te same pytania o moje imie, datę urodzenia, o imiona i daty urodzin pozostałych członków rodziny. A przecież te odpowiedzi raczej się nie zmieniają i zostały wpisane w kartotekę medyczną podczas pierwszej wizyty. Zamiast skupić się na obserwowaniu zachowań dziecka prowadził dokładnie taki sam wywiad ze mną jak jego poprzednicy na wcześniejszej wizycie, która miała miejsce dwa miesiące wcześniej. Będąc w Polsce na święta zasięgnęłam opiniii polskich specjalistów: psychologa, pediatry, logopedy. Wizyta trwała 4 godziny i wszyscy zajęli się dzieckiem. Zadawali mu pytania, próbowali wciągnąć w zabawę, zgadywankę, sprawdzali czy rozumie pytania i czy świadomie na nie odpowiada. Po tej wizycie potrafili postawić diagnozę, co nie udało się angielskim lekarzom, pomimo, ze u pediatry byłam już trzykrotnie. Na koniec wizyty synek odpowiedział na pożegnanie "see you later", a raczej powtórzył jak echo słowa lekarza. Polscy lekarze określili to zachowanie mianem "echolalia", natomiast angielski specjalista raczej nie zdawał sobie sprawy z tego, ze to tylko echo.
Czy ktoś jeszcze ma podobne doświadczenia związane z leczeniem dzieci autystycznych w UK? Ja jak dotąd jestem bardzo zawiedziona, a problem z dzieckiem zgłaszałam ponad rok temu i nic... żadnych postępów. Sprawa stoi w miejscu. Co mogę zrobić by to zmienić, czy mam na to jakikolwiek wpływ? [ Ostatnio edytowany przez: chmureczka 16-01-2015 00:45 ] Milość jest treścią naszego istnienia.
Jeśli sie jej wyrzekniemy,
umrzemy pod drzewem życia,
nie mając smiałości, by zerwać jego owoce.
Paulo Coelho
|