Str 590 z 623 |
odpowiedz | nowy temat | Regulamin |
Kurka_Domowa |
Post #1 Ocena: 0 2014-06-28 20:30:10 (11 lat temu) |
 Posty: 41
Z nami od: 08-09-2011 Skąd: Centrum |
Cytat:
2014-06-28 11:47:57, stanislawski napisał(a):
Zastanawiam się, czy to też jest jakiś objaw. Mój synek (5 lat) ma ostatnio manię wyrzucania rzeczy przez okna. Do tego tłucze jajka. Mówi, że to jest śmieszne.
Nie wiem, ale moj synek, 3.5 buduje z lego np ludzi bez rak albo z kwadratowa glowa i tez smieje sie z tego i tez mowi ze super smieszne.
Dzieki dziewczyny, a orientujecie sie moze czy ja dostane kopie tego raportu od SLT? Poza tym od wrzesnia idzie do przyszkolnej nursery, i szkola ma napisac raport do pediatry, czy kopie tego raportu dostane?
Dziekuje za wszelkie info, pozdrawiam serdecznie  [ Ostatnio edytowany przez: Kurka_Domowa 28-06-2014 20:38 ]
|
 
|
 |
|
|
kik1976 |
Post #2 Ocena: 0 2014-06-28 20:49:48 (11 lat temu) |
 Posty: 6561
Z nami od: 30-08-2006 Skąd: Neverland |
powinnas dostac kopie wszelkich raportow.
wyrzucanie jajek, to za malo, moze zobaczyl w jakiejs bajce. hmm, moze zapytaj go gdzie takie cos widzial.
moj nic z takich rzeczy nie robil, a lego zainteresowal sie, jak mial kolo 7-8 lat. ja budowalam zestaw, a po chwili on go rozwalal i budowal cos swojego. teraz juz z tym lepiej, sam buduje i nie rozwala.
co do poczucia humoru, to moj raczej go nie ma, czasem cos go smieszy, ale nie lubi ani dowcipow, ani niespodzianek, no i ich nie rozumie. co najwyzej powie, ze to glupie.
co do sensoryki, to dostalismy rozne cwiczenia z poprzedniego OT, ale albo mlody nie chcial ich robic, albo go denerwowaly. podobala mu sie przez chwile szczoteczka do masazu, lubi te pilki najezone i gladkie jak futerko poduszki. jest bardzo czuly na dotyk, zapach i dzwieki.
stanislawski poobserwuj go, moze ma zachowania np ktorych normalnie sie nie robi, albo robi z duza intensywnoscia, jakie ma kontakty socjalno - spoleczne? [ Ostatnio edytowany przez: kik1976 28-06-2014 20:55 ] Actus hominis non dignitas iudicentur ..
|
 
|
 |
|
Abbeyka |
Post #3 Ocena: 0 2014-07-11 12:28:55 (11 lat temu) |
 Posty: 32
Z nami od: 02-09-2013 Skąd: Londyn |
Puk, puk, jest tam ktos jeszcze, jakos cicho ostatnio na forum.
Rozumiem, ze zakonczenia roku, przejscia to wyzszych klas sprawiaja, ze czasu brak na inne zajecia.
U nas tez sie dzieje, jestesmy po MRI, wynik ok, ale dopiero w poniedzialek wizyta u neurologa I omowienie wyniku. Zrobilismy tez padania na celiakie I inne nietolerancje u GP, ale wlasnie cos dlugo nie ma wyniku, musze chyba zadzwonic. Coreczka jakos sobie w przedszkolu radzi choc dalej bawi sie jakby obok, no I mowa dalej lezy...  mimo ze juz 9 miesiecy lecimy krakowska I naprawde duzo czasu poswiecamy na wszelakie cwiczenia, ale rezultaty sa marne poki co  Jakos tak ostatnio pomyslalam, ze dlugo stoimy w miejscu I fala kolejnych wyrzutow mnie naszla wiec wynalazlam osobe od tego Brain Gym....bylismy wczoraj. Kilka cwiczen nam pokazala, corka srednio wspolpracowala a ja....no chyba troche sceptycznie do tego podchodze nie wiem jakos wewnetrznie mnie ta metoda nie przekonala, ale kilka cwiczen wykonac nie zaszkodzi, no zobaczymy.
W przyszlym tygodniu mamy meeting ktory sie zwie team around child I jest wstepem do nowego statementu, zobaczymy co ustala w sprawie pomocy w Reception.
Poki co pozdrawiam I zycze milego weekend.
A
|
 
|
 |
|
karjo1 |
Post #4 Ocena: 0 2014-07-11 13:41:22 (11 lat temu) |
 Posty: 21388
Z nami od: 01-06-2008 |
Ja tak po cichu dopowiem, ze czesto cwiczenia fizyczne, wspierajace koordynacje, wplywaja na rozwoj mowy, wycieczki z teren (zwlaszcza, ze pora roku i pogoda sprzyjaja), chodzenie po wodzie, hippoterapia, rower biegowy, hulajnoga, gry w pilke, niby zwykla aktywnosc fizyczna, daja nieocenione efekty, czasem i taniej i wiecej plusow niz wyszukiwanie kolejnych terapii testowych.
|
 
|
 |
|
Abbeyka |
Post #5 Ocena: 0 2014-07-11 17:12:13 (11 lat temu) |
 Posty: 32
Z nami od: 02-09-2013 Skąd: Londyn |
Tez tak mysle, staramy sie core zachecac do roznych aktywnych zajec, niektore wychodza do niektorych wolami cnie zaciagniemy(trampoline, rower stoja zakurzone  )Ale zgadzam sie ze koordynacja ruchowa ma wiele wspolnego z rozwojem mowy, szkoda ze naszemy wiertkowi, ktory nie usiedzi w miejscu do jakos nie pomaga
|
 
|
 |
|
|
kik1976 |
Post #6 Ocena: 0 2014-07-11 17:29:37 (11 lat temu) |
 Posty: 6561
Z nami od: 30-08-2006 Skąd: Neverland |
hmm, u mnei koordynacja rochowa nie miala nic wspolnego z mowa i nadal nie ma.
w przyszlym tyg mamy panel diagnostyczny, drugi z kolei. glownymi filarami beda raporty szkoly i EP. Ep byl u mnie w domu, sporzadzil raport - wywiad z zachowan poza szkola i po tem co juz zebral, mowi, ze powinien dostac diagnoze. jednak na zebraniu panel, ani ja , ani on nie mozemy byc, bo to zebranie zamkniete. tylko tyle, ze przekaze mi wiadomosc, jesli tylko sie dowie co ustalili.
pozatym mlody ma ciag dalszy kiepskeigo samopoczucia i zachowania, daje w kosc i w szkole i w domu. Actus hominis non dignitas iudicentur ..
|
 
|
 |
|
docha_k |
Post #7 Ocena: 0 2014-07-12 00:17:38 (11 lat temu) |
 Posty: 184
Z nami od: 30-06-2013 Skąd: Londyn |
a ja sie pochwale bo dawno mnie nie było córa świetnie poradziła sobie od października w szkole , nauczyła się języka w 3 miesiące rozmawia płynnie sats zdała na A panie w szkole mówią geniusz co mnie cieszy bo w Pl to od głupków ją przezywali, zawody sportowe skok w dal na 56 była 7 serce normalnie rośnie jestem dumna
|
 
|
 
|
|
karjo1 |
Post #8 Ocena: 0 2014-07-12 19:22:37 (11 lat temu) |
 Posty: 21388
Z nami od: 01-06-2008 |
Kik, jeszcze tydzien, moze zwolnienie mlodego z tych ostatnich dni, co myslisz?
Wspomnialam o aktywnosci, tyle, ze kierowanej, swiadomie prowadzonej, bo np. po hipoterapii obserwowalo sie fajne zmiany na plus, w tym o dziwo, wlasnie mowe.
Ale znow wchodzi kwestia indywidualnosci kazdego.
Docha, gratki dla mlodej  !
|
 
|
 |
|
kik1976 |
Post #9 Ocena: 0 2014-07-12 20:25:45 (11 lat temu) |
 Posty: 6561
Z nami od: 30-08-2006 Skąd: Neverland |
mlody wymaga rutyny i to widac wszedzie, a szczegolnie jesli chodzi o chodzenie do szkoly. mlody opuszcza szkole tylko jak jest chory, albo ma wizyte u lekarza. do tej pory chodzil codziennie. nigdy sie nei spoznialismy, oprocz paru dni 2 tyg temu. szkola przelamala rutyne i powrot jest trudny. psycholog potwierdza moje zdanie.
moj nie lubi koni, ostatnio zaciekawily go psy, ale najlepiej jakby sie nie ruszaly i nie wydawaly dzwiekow.
co do koordynacji, to cwiczenia i cwiczenia, a szczegolnie w zabawie, zeby nei byly meczace i nie na sile. czasem trwa to latami, az w koncu przychodzi dzien w ktorym np wsiada na rower i jedzie
docha gradki dla corki.
moj z wielu przedmiotow jest ponad wymogi szkolne, ale niestety tego w szkole nei chce pokazac. panie mowia, ze nei moga go poprawnie ocenic, bo nei sa wstanie okreslic ile on wie, domyslaja sie, ze sporo, bo czasem z czyms wyskoczy, czego dzieci nei wiedza i na tym koniec. do tego pismo ma , jak na dziecko z 1-2 klasy. powoli podciaga sie z matmy, ale nadal poziom 2-3 klasy do tylu.
zato malemu zrobili phonics screening i wyszlo mu 6 na 32 punkty. z reszty przedmiotow tez cieniutko, chociaz w tym semetrze zrobil duzy skok do przodu. ep obserwowal go i narazie mlody zosatnei na a+, a na jesieni sprawdza, jak mu idzie i wtedy zdecyduja czy dac mu statment czy nie. [ Ostatnio edytowany przez: kik1976 12-07-2014 20:31 ] Actus hominis non dignitas iudicentur ..
|
 
|
 |
|
karjo1 |
Post #10 Ocena: 0 2014-07-12 20:45:58 (11 lat temu) |
 Posty: 21388
Z nami od: 01-06-2008 |
Z tego, co sie orientuje, zeby podniesc oceny/levele, trzeba az/tylko tluc do obrzydzenia testy SAT dla danej klasy, sa do druku z netu, o ile to realne...
Z pisania ratowalo i troche pomagalo lepienie masy solnej, plasteliny, obieranie warzyw/owocow, nawijanie welny. No i regularnosc, codzienne napisanie czegokolwiek, wciagniecie w rutyne, jak wspomnialas, az w koncu bedzie coraz lepiej, musi byc i juz.
|
 
|
 |
|