co do szkoly, jesli uznaja, ze da sobie rade i oni z nim, to pewnie ze moze chodzic, tak orazu nikgo nie wysylaja do szkoly specialnej.
Str 6 z 623 |
|
---|---|
kik1976 | Post #1 Ocena: 0 2010-01-20 08:10:33 (15 lat temu) |
Z nami od: 30-08-2006 Skąd: Neverland |
nasz lekarz powiedzial,z e tu zmienily sie procedury, kiedys mogl diagnoze wystawiac jeden lekarza,a teraz musza specjalisci potwierdzic. i ja wlasnei czekam na paru z nich, ale to mi mze zajac z pol roku w sumie i jeszcze chyba przyjdzie znowu ktos z sociala lub councilu.
co do szkoly, jesli uznaja, ze da sobie rade i oni z nim, to pewnie ze moze chodzic, tak orazu nikgo nie wysylaja do szkoly specialnej. Actus hominis non dignitas iudicentur ..
|
Post #2 Ocena: 0 2010-01-20 08:33:34 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
kik1976 | Post #3 Ocena: 0 2010-01-20 09:15:37 (15 lat temu) |
Z nami od: 30-08-2006 Skąd: Neverland |
maja, no dokladnie, council nie stawia diagnozy, a warunki socialne raczej. kobieta , ktora byla poltora roku temu, opisywala relacje dziecka z rodzicem, moje spotrzezenia i warunki mieszkaniowe. pewnie tym razem bedzie podobnie.
Actus hominis non dignitas iudicentur ..
|
lamiee | Post #4 Ocena: 0 2010-01-20 10:31:44 (15 lat temu) |
Z nami od: 10-10-2008 Skąd: London |
a po co jej wiedza na temat warunków mieszkaniowych??
Mayu teraz to dopiero mam mętlik w głowie!!! Powiedz mi czy zatem mam się starać o ten statment dla dziecka (nie prosiłam NIGDY nikogo o to). Choć robią mu po kolei te badania jak do statmentu... |
kravat | Post #5 Ocena: 0 2010-01-20 10:36:02 (15 lat temu) |
Z nami od: 12-01-2010 Skąd: BofE |
Hej,
Ja juz za bardzo nie pamietam kiedy kontaktowalismy sie z Councilem. Chyba u nas jest troche inaczej. Do councilu, a wlasciwie do education and children service skladalismy aplikacje o IEP, czyli individual educational plan. Skladalismy papiery jeszcze w czasie gdy mala byla w przedszkolu, tak aby wyrobic sie z supportami zanim zaczela szkole. U nas wszystko dzialo sie jednoczesnie, tak mi sie wydaje. Razem z testami i spotkaniami, automatycznie aplikowano o rozne aspekty pomocy dla zabki. Moze dlatego, ze mieszkamy w malym miescie i w szkocji, moze sa inne procedury... Moze tez dlatego ze trafialismy na komptentne i konkretne osoby... Mayu przepraszam, ze pytam ale skad tyle wiesz o procedurach i o autyzmie? |
|
|
kravat | Post #6 Ocena: 0 2010-01-20 10:43:24 (15 lat temu) |
Z nami od: 12-01-2010 Skąd: BofE |
Acha, my mamy tylko raporty z naszej kliniki Tam jest zbior opini wszystkich osob, wraz z konkluzja i przyszlymi krokami.
Teraz mamy sptokanie wlasnie z support workerami, ktorzy rozpoczeli wspolprace z moja corka w szkole i natenczas poslugujemy sie tylko raportem z kliniki. Council jedynie opierajac sie na tym raporcie przydziela i organizuje supporty. |
Post #7 Ocena: 0 2010-01-20 11:43:37 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
kravat | Post #8 Ocena: 0 2010-01-20 13:15:56 (15 lat temu) |
Z nami od: 12-01-2010 Skąd: BofE |
Ja wlasnie dostalam propozycje pracy w autism initiatives jako support worker i caly czas sie zastanawiam co robic
![]() Maya no masz racje, u nas to wyglada inaczej, chyba prosciej ![]() |
lamiee | Post #9 Ocena: 0 2010-01-20 13:49:17 (15 lat temu) |
Z nami od: 10-10-2008 Skąd: London |
pomocy !!! Ja już nic z tego nie rozumiem!!
Mayu proszę Cię przeczytaj moje posty w tym temacie i PROSZĘ podpowiedz mi co mam dalej robić bo już sie pogubiłam. |
Post #10 Ocena: 0 2010-01-20 15:21:45 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|