
Str 364.2 z 623 |
|
---|---|
inka75 | Post #1 Ocena: 0 2013-06-20 14:52:26 (12 lat temu) |
Z nami od: 13-04-2012 Skąd: lancashire |
Witaj
![]() |
kik1976 | Post #2 Ocena: 0 2013-06-20 15:27:43 (12 lat temu) |
Z nami od: 30-08-2006 Skąd: Neverland |
witam wszystkich nowych.
jesli chodzi o mnie, to moj ma prawie 10 lat. Actus hominis non dignitas iudicentur ..
|
kik1976 | Post #3 Ocena: 0 2013-06-20 16:13:26 (12 lat temu) |
Z nami od: 30-08-2006 Skąd: Neverland |
moj wlasnie zalapal rumien zakazny
![]() Actus hominis non dignitas iudicentur ..
|
jolkam03 | Post #4 Ocena: 0 2013-06-20 17:43:28 (12 lat temu) |
Z nami od: 21-11-2010 Skąd: Glasgow |
Witam nowe mamy! Inka75, myslę, że poniewaz Twoj synek od malego slyszal glownie jezyk angielski, zarówno w domu jak i przedszkolu, traktuje go jako swój pierwszy język, a języka polskiego uczy się jak "obcego", więc moze mu to zając nieco wiecej czasu. Bądż cierpliwa i mow do niego duzo w domu po polsku.
Mój syn ma 7 lat, najpierw nauczył sie mówić po polsku, a gdy zetknął się z angielskim w przedszkolu, mówił już po polsku proste zdania, nauka angielskiego zajeła mu sporo czasu, ale dzis bez problemu posluguje sie dwoma jezykami, potrafi sie automatycznie przełączyć z jednego języka na drugi. W domu zawsze mówiliśmy i nadal mówimy po polsku. |
inka75 | Post #5 Ocena: 0 2013-06-20 18:04:11 (12 lat temu) |
Z nami od: 13-04-2012 Skąd: lancashire |
jolkam03 dziękuje za odpowiedź staram się mówić do niego po polsku ale tak jak pisałam wcześniej on wogóle nie reaguje mam nadzieję że z czasem
to się zmieni, ile Twój syn ma lat?jak postępowała u niego mowa? |
|
|
jolkam03 | Post #6 Ocena: 0 2013-06-20 18:32:32 (12 lat temu) |
Z nami od: 21-11-2010 Skąd: Glasgow |
Kamil ma 7 lat, pierwsze słowa po polsku zaczął powtarzac świadomie jak miał okolo 2.5 roku, około 3 roku mówił proste zdania i zaczął chodzic do przedszkola, gdzie powoli uczył sie angielskiego, najpierw słowa i rozumienie, potem zdania. Gdy szedł do szkoły w wieku 5.5 roku jego angielski był na dość niskim poziomie, więcej rozumiał niż mówił, teraz po 2 latach porozumiewa sie juz całkiem dobrze. Po polsku tez paple non stop, choc wciąz nie jest to mowa do końca gramatyczna, wciąż myli zaimki, przekreca słowa, szyk zdania. Bardzo długo, mimo że mówil, to sie nie komunikował, nie zadawał pytań, odpowiadał krótko, mówił to co on chce nie zwracając w ogóle uwagi, co mówi druga osoba, teraz jest już lepiej, ale wciąż nie idealnie, ogólnie jego mowa była i jest nieco opóźniona.
|
inka75 | Post #7 Ocena: 0 2013-06-20 18:55:10 (12 lat temu) |
Z nami od: 13-04-2012 Skąd: lancashire |
rozumiem
![]() |
jolkam03 | Post #8 Ocena: 0 2013-06-20 19:11:46 (12 lat temu) |
Z nami od: 21-11-2010 Skąd: Glasgow |
Dobrze, że Twój synek ma w ogóle pomoc logopedy, bo u nas spotkania z logopeda polegały głównie na rozmowach z nami i doradzaniu, z Kamilem logopedka nie pracowała w ogóle, jedynie obserwowała go w szkole i przygotowała raport, a po diagnozie stwierdziła, że nie jest już potrzebna, bo Kamil mówi i jest jakoś rozumiany, a że sepleni, jaka się, mówi niegramatycznie, to według niej żaden problem.
|
inka75 | Post #9 Ocena: 0 2013-06-20 20:27:11 (12 lat temu) |
Z nami od: 13-04-2012 Skąd: lancashire |
Tak ma ale praca nie jest 1 na 1 i polega bardziej na zabawie niż na terapii , za nim syn zaczoł szkołę miałam podobnie jak Ty słyszałam tylko co muszę robić gadali tylko o jakiś obrazkach które wogóle nie pomagały 😔teraz zbliża się koniec roku szkolnego ale w przyszłym napewno będe walczyć o więcej zajęć z logopedą .
|
sonia25 | Post #10 Ocena: 0 2013-06-20 21:17:00 (12 lat temu) |
Z nami od: 01-10-2009 Skąd: west midlands |
u nas było dokładnie tak samo jak u Joli, aż spojrzałam,czy przypadkiem nie jesteśmy z jednego miasta.
3 razy logopeda była(nie dłużej niż pól godziny),zawsze spóźniona i jedynie pokazywała jak się z nim bawić przez jakieś 10 minut a resztę pogadała i jechała. Myślałam,ze tak było przez to,ze nie miał diagnozy,ale po diagnozie to już wogole pojawiła się raz w przedszkolu i dostałam informacje,ze ona go już wypisuje z poradni,bo zrobił postępy w mówieniu. Postępy zrobił,bo wcześniej wogole nie mówił,ale jego mowa ma się nadal bardzo słabo do rówieśników. wiadomo jak mówią dzieci 4 letnie,a on dopiero zaczyna jakieś króciutkie zdania i tyle ze wyrazów coraz więcej,co nas cieszy. Jak dla mnie,jak widzę dzieci znajomych,to on z mowa dorównuje dzieciom 2-2,5 letnim. |