. więc jeśli ktokolwiek może mi powiedzieć jaki jest okres oczekiwania na reakcje jakąkolwiek z ich strony, na jakieś listy... będę wdzięczna. czy warto zostać w anglii? jest lepsza od polski?It's good to be nice but it's better to be naughty!
Str 349 z 623 |
|
|---|---|
| mama-f | Post #1 Ocena: 0 2013-03-06 15:46:32 (12 lat temu) |
 Posty: 54 
Z nami od: 06-03-2013 Skąd: andover |
Witam wszystkich, mój śliczny synek w maju kończy cztery latka, nasza przygoda z lekarzami zaczęła się w momencie rozpoczęcia pre-school. mój synek nic praktycznie nie mówił, słabo reagował kiedy ktoś "obcy" wołał jego imię, zostaliśmy poproszeni o badania słuchu. badanie to wykazało że w 100% słuch jest zdrowy, zaczęto ciągać nas po innych lekarzach co ostatecznie po pół roku sprowadziło nas do wizyty z pediatrą, po godzinnym wywiadzie ze mną i zabawą z moim synkiem stwierdzono że może on mieć autyzm i konieczne jest przeprowadzenie diagnozy. zapierałam się rękami i nogami że moje dziecko jest zdrowe, gdyż w wieku dwóch lat pojechaliśmy do polski na bilans dwólatka. pediatra w polsce powiedziała że chłopczyk jest zdrowy, że nie mozemy się martwić że nie mówi bo jest "chłopcem a chłopcy zaczynają późńiej" że jest "zdezorientowany bo słyszy dwa języki" poszliśmy też do specjalisty od autyzmu który stwierdził że "nie mamy co szukać w dziecku choroby dziecko jest zdrowe tylko ma opóźnioną mowę co prędzej czy później nadgoni". po słowach angielskiej pediatry zabukowałam pierwszy lepszy lot do polski i umówiłam się z najlepszymi specjalistami z większych miast. po przylocie do polski potwierdzono autyzm i zalecono badania neurologiczne, na które czeka się troche dłużej. tak czy inaczej ze względów takich że pracuje i że otrzymalismy list z zaproszeniem na diagnoze wróciłam do anglii w zeszłym tyg. w ostatni poniedziałek widzielismy sie z dwójką lekarzy, potwierdzili wszystko to co zostało mi powiedziane w polsce z tym ze dodali że mój synek jest osobą która bardzo nas kocha bo potrafi wyrażać uczucia nie tak jak sporo innych dzieci autystycznych. więc mam postawioną diagnozę, w związku z tym że mój malec ma rozpocząć szkołę we wrześniu, kobieta ta powiedziała że pomoże mi z doborem odpowiedniej szkoły dla niego gdyż on nie może pójść do szkoły którą ja mu wybrałam, musi iść do specjalej. powiedzieli że wyjsla mi swoje raporty i jakieś dla.. i że bedziemy miec jeszcze raz spotkanie w szpitalu z psychiatrą( mielismy juz dwa wczesniej z nia spotkania). nie powiedziala mi ile na to mamy czekac a ja z tych calych nerwów nie pytałam... głupia
. więc jeśli ktokolwiek może mi powiedzieć jaki jest okres oczekiwania na reakcje jakąkolwiek z ich strony, na jakieś listy... będę wdzięczna. czy warto zostać w anglii? jest lepsza od polski?It's good to be nice but it's better to be naughty!
|
|
|
|
| kik1976 | Post #2 Ocena: 0 2013-03-06 17:09:36 (12 lat temu) |
 Posty: 6561
Z nami od: 30-08-2006 Skąd: Neverland |
hmm, mozesz korzystac z obu. tak jak my. tu prowadza powiedzmy glowna terapie itp, a my na wlasn a reke robimy reszte, nei koniecznie ich tu uswiadamiajac o wszystkim. bo przypuszczam, ze w polsce i tak wszystko prywatnie bys zalatwiala. wiec chyba nie ma sensu ciagac go w te i spowrotem.
Actus hominis non dignitas iudicentur ..
|
|
|
|
| jolkam03 | Post #3 Ocena: 0 2013-03-06 18:16:05 (12 lat temu) |
 Posty: 325
Z nami od: 21-11-2010 Skąd: Glasgow |
Witaj mama-F! Polska czy Anglia, na to pytanie sama musisz sobie odpowiedzieć. W Anglii zalatwianie czegokolwiek trwa miesiącami i na wszystko sie czeka. Nie ma praktycznie zadnych konkretnych terapii, prywatnie tez jest niewiele, a jak juz cos jest to ceny sa koszmarnie wysokie. Jedynie dobra szkola moze tutaj duzo zdzialac i tam jest najwieksza pomoc. Moj syn chodzi do unitu, nie jest to szkola specjalna, ale taki jakby oddzial dla dzieci autystycznych przy zwyklej szkole, sa male klasy do 6 dzieci, 2 nauczycielki, dostosowanie wymagan do potrzeb dziecka i wykwalifikowany personel, ktory umie sobie radzic w trudnych sytuacjach. Do tego sa dodatkowe zajecia, np. u nas byl basen, a teraz hipoterapia. Ja jestem zadowolona, maly przez rok chodzil do zwyklej szkoly i mimo, ze mial asystentke 1:1 to sobie nie radzil, za duzo dzieci, halasu, wszystkiego.
W Polsce terapii jest masa, do wyboru do koloru, tylko niestety trzeba miec na to fundusze, bo panstwowo tez na za wiele liczyc sie nie da. No i dobra szkola, o to tez nie jest latwo, bo nie zawsze szkola integracyjna jest dla naszych dzieci dobra, a szkoł specjalistycznych dla dzieci autystycznych, ktore bylyby najlepsze, nie jest zbyt wiele i nie w kazdym miescie. Ja wiele razy sie nad tym zastanawialam, ale jednak w Polsce nie dalibysmy rady finansowo, a pracujac tutaj, majac DLA (to taki zasilek dla niepelnosprawnych) mozemy sobie pozwolic na 1-2 razy w roku wyjazdy do Polski na konsultacje w poradni autystycznej albo wyjazdy na turnusy rehabilitacyjne. Dla nas osobiscie to jedyne rozsadne rozwiazanie w tej chwili, nie wyobrazam sobie teraz powrotu do Polski. |
|
|
|
| passionfruit | Post #4 Ocena: 0 2013-03-06 18:50:44 (12 lat temu) |
 Posty: 495
Z nami od: 03-10-2012 Skąd: Londoneria |
Witaj mama -F! Mam nadzieje, ze wszystko powoli ci sie pouklada i bedziesz wzmacniac rozwoj synka w najlepszy sposob. Dziwne to u ciebie,ze tak nagle stwierdzili ze dziecko ma autyzm. Mozesz cos wiecej napisac o synku? Dlaczego musi isc do szkoly specjalnej? Pytam z ciekawosci (wiem ze szkoly specjalne w Anglii sa napewno o wiele lepsze niz w Polsce). A co do tematu Polska -Anglia, to sama mam/mialam dylemat.Na razie postawilismy na Anglie bo synek idzie do przodu w tutejszym przedszkolu. Mysle, ze to bardzo indywidualna sprawa, duzo zalezy od finansowej sytuacji, miasta w Polsce itd. Zgadzam sie rowniez z Jolka.
Musze konczyc ... |
|
|
|
| mama-f | Post #5 Ocena: 0 2013-03-07 08:58:12 (12 lat temu) |
Posty: 54
Z nami od: 06-03-2013 Skąd: andover |
no właśnie to było straszne zaskoczenie dla nas, synek wszystko rozumie, wszystko robi jak normalne dziecko, jedyne czego nie robi to nie mówi "sam z siebie"chociaż już zaczyna. potrafi liczyć ładnie do 10, śpiewa kilka piosenek... ja nie wiedziałam że te umiejętności nazywane są "schematem".
co do tej szkoły specjalnej ja nie wiem dlaczego tak wyszło po prostu pediatra powiedziała mi że musi iść do takiej a nie do normalnej, może myśli że to za duża presja dla niego...nie wiem, nie wyjaśniła mi tylko powiedziała że tak będzie lepiej dla niego, a ja chcę zapewnić mu wszystko co najlepsze. a co do tego DLA zasiłku jeżeli nie chce to nie muszę pobierać? It's good to be nice but it's better to be naughty!
|
|
|
|
| |
|
| jolkam03 | Post #6 Ocena: 0 2013-03-07 11:05:45 (12 lat temu) |
Posty: 325
Z nami od: 21-11-2010 Skąd: Glasgow |
mama-f, tak szybko postawili synkowi w Anglii diagnoze? a konsultowaliscie sie z logopeda? terapeuta zajeciowym? Tutaj lekarze sa raczej ostrozni i nie daja zbyt szybko diagnoz, najpierw sa spotkania z roznymi specjalistami, zaleznie od problemow, jakie ma dziecko, a dopiero potem zespol zlozony z pediatry i logopedy (przynajmniej tak bylo u nas) daje diagnoze. Czy maly byl obserwowany w przedszkolu przez kogos? A co do szkoly, to tutaj wazna jest opinia psychologa edukacyjnego, mieliscie takie spotkanie?
A jak ogolnie funkcjonuje Twoj synek? Nas tez bardzo dlugo uspokajano, ze problemy Kamila wynikaja z dwujezycznosci, a jednak okazalo sie, ze to autyzm. Z drugiej strony opozniona mowa nie zawsze oznacza autyzm. Jak maly sie bawi? czy nawiazuje kontakt wzrokowy? jak jego kontakty z innymi dziecmi? czy lubi stale rytualy? czy akceptuje zmiany? czy ma problemy z dieta? a jak ruchowo, czy lubi sie wspinac, czy jezdzi na rowerze, umie rzucac pilke? czy ma jakies nadwrazliwosci sensoryczne, np. boi sie naglego halasu, dzwieku np. suszarki, miksera czy odkurzacza? Co do DLA to oczywiscie zalezy od Ciebie, czy chcesz dostawac, najpierw trzeba zlozyc wniosek, dosc skomplikowany do wypelnienia, dlatego warto skorzystac z pomocy kogos, kto wie, jak go odpowiednio wypelnic, dolaczyc wszelkie raporty jakie masz i czekac na decyzje. Mysle, ze warto zlozyc, bo to sa jednak konkretne pieniadze, ktore na pewno sie przydadza na pomoc czy terapie dla malego. |
|
|
|
| mama-f | Post #7 Ocena: 0 2013-03-07 12:39:58 (12 lat temu) |
Posty: 54
Z nami od: 06-03-2013 Skąd: andover |
no ja właśnie pisałam wcześniej że zaczęło się u nas od badania słuchu i później ciągano nas po różnych lekarzach. obiecali mi że szybko postawią diagnozę i zajmą się Filipem gdyż on od września zaczyna szkołę, ja mieszkam w małym miasteczku w andover, może tu tak wszystko szybko działa. te pytania które zadałaś mi ty zadawali mi i wszyscy w pl i tutaj.
otóż nawiązuje kontakt wzrokowy ale nie wlepia się cały czas w kogoś, bawi się ze wszystkimi dziećmi bardzo ładnie, nie ma czegoś takiego jak rutyna, wszelkie zmiany mu nie przeszkadzają, uwielbia jeździć na rowerze, na hulajnodze, skacze, gra w piłkę, maluje, wycina, gra na komputerze od dawna sika do kibelka. wszystko robi jak normalne dziecko. nawet ta pediatra stwierdziła ze u niego autyzm to tylko i wyłącznie zaburzenie mowy i rok ciężkiej pracy It's good to be nice but it's better to be naughty!
|
|
|
|
| jolkam03 | Post #8 Ocena: 0 2013-03-07 13:04:26 (12 lat temu) |
Posty: 325
Z nami od: 21-11-2010 Skąd: Glasgow |
To na jakiej podstawie stwierdzili, ze to autyzm? Tylko z powodu opoźnienia mowy? i do tego od razu chcą go wysłać do szkoły specjalnej? Ja bym była tutaj ostrożna, co do tej szkoły. A logopeda pracuje z synkiem? To chyba w tym momencie jest najważniejsza pomoc.
|
|
|
|
| jolkam03 | Post #9 Ocena: 0 2013-03-07 13:09:02 (12 lat temu) |
Posty: 325
Z nami od: 21-11-2010 Skąd: Glasgow |
A dlaczego Twój synek juz w tym roku idzie do szkoly, skoro w maju konczy dopiero 4 lata? Tutaj dzieci ida do szkoly w roku, w ktorym koncza 5 lat, czyli wypadałoby dopiero w przyszłym roku...
A poza tym to nie pediatra zajmuje się kierowaniem dziecka do szkoły i jej wyborem tylko psycholog edukacyjny, musi być orzeczenie o SEN czyli special educational needs i dopiero wtedy synek może dostać wsparcie w szkole, np. asystentkę albo iśc od razu do unitu dla autystów lub ostatecznie do szkoły specjalnej. [ Ostatnio edytowany przez: jolkam03 07-03-2013 13:13 ] |
|
|
|
| Simon2009 | Post #10 Ocena: 0 2013-03-07 14:07:52 (12 lat temu) |
 Posty: 167
Z nami od: 10-11-2011 Skąd: Airdrie,Calderbank |
Jolka nie zapominaj ze my mieszkamy w szkocji a mama-f w anglii jak wiadomo proces diagnozowania moze sie roznic tak samo edukacja z tego co wiem w anglii wyglada to nieco inaczej ....tak naprawde to ja mam wrazenie ze kazde miasto robi to na inny sposob....
musieli miec jakies podstawy ,maja kryteria diagnostyczne na podstawie ktorych sie opieraja a takze konsultuja to ze szkołą/przedszkolem ...ach chcialabym zeby u mnie było tak prosto a nie całe lata walki udawadniania itp... |
|
|
|
Wczytuję dane...