Str 319.2 z 623 |
odpowiedz | nowy temat | Regulamin |
kik1976 |
Post #1 Ocena: 0 2012-12-13 20:26:20 (12 lat temu) |
 Posty: 6561
Z nami od: 30-08-2006 Skąd: Neverland |
mnie wczoraj olsnilo, ze za tydz swieta  a ja nic nie mam, wiec siedze i szukam prezentow. wszystko przez ta wizyte tesciowej. caly kalendarz mi s ie rozstroil. teraz trzeba na szybko cos kombinowac.
malemu podobaja sie te drewniane zamki z rycerzykami...o diwo odpuscil s e chwilowo lego, a mlody lego. tylko ze tego lego to maja juz chyba z 10kg. ale jak kupie co s innego, to bedzie chalas, ze mikolaj wogole go nei slucha.
a corce wymyslilam muminki, tzn jakies tam gadzety z muminkami. zeby tylko to wszystko przyszlona czas ![:-] :-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ) Actus hominis non dignitas iudicentur ..
|
 
|
 |
|
|
passionfruit |
Post #2 Ocena: 0 2012-12-13 22:26:30 (12 lat temu) |
 Posty: 495
Z nami od: 03-10-2012 Skąd: Londoneria |
kik, nie jestes sama.Musze wreszcie sie wziac za okna i dekoracje, a tu czasu brak, pewnie w eekend dopiero cos znajde. Julcio odpowiedzial, ze na swieta chce choinke, no i Maisy (oszalal na punkcie tej bajki; Julian chce isc do Maisy, na farme, do muzeum itd  ), ja zreszta tez ja uwielbiam, relaksujemy sie razem  W tym roku chcialam byc strasznym egoista, ale zawsze sie ktos znajdzie kto pamieta o nas, wiec i ja musze, wiec popedze po kartki i prezenty.
Kik, ach ten mikolaj nie chce nikogo sluchac, ale sie usmialam z tekstu twojego szkraba
Katarzynek, podpisuje sie pod twoim slowami
|
 
|
 |
|
passionfruit |
Post #3 Ocena: 0 2012-12-15 23:06:26 (12 lat temu) |
 Posty: 495
Z nami od: 03-10-2012 Skąd: Londoneria |
Dziewczyny, czy dziecko ktorejs z Was ma lub mialo 1-1 nauczyciela w szkole? Do tego trzeba miec statement, prawda?
|
 
|
 |
|
kik1976 |
Post #4 Ocena: 0 2012-12-16 09:12:43 (12 lat temu) |
 Posty: 6561
Z nami od: 30-08-2006 Skąd: Neverland |
tak, trzeba miec statment. u nas w szkole takiego nauczyciela miaja tylko dzieci z wiekszymi problemami. autystyczne raczej zadko dostaja, chyba ze to klasyczny autysm i sa w szkole specjalnej.
Actus hominis non dignitas iudicentur ..
|
 
|
 |
|
jolkam03 |
Post #5 Ocena: 0 2012-12-16 12:57:47 (12 lat temu) |
 Posty: 325
Z nami od: 21-11-2010 Skąd: Glasgow |
Mój Kamil miał nauczyciela 1:1 w ubiegłym roku szkolnym, gdy chodził do zwykłej szkoły, nie miał wtedy jeszcze nawet oficjalnej diagnozy. My mieszkamy w Szkocji i tutaj nie ma czegoś takiego jak statement, decyzje podejmuje SEN i psycholog edukacyjny. Kamil byl obserwowany w przedszkolu i jak poszedł do szkoły to od razu dostał asystenta. Nie poradziłby sobie w zwykłej szkole sam, za to w unicie, gdzie jest 6 dzieci i tylko dwie asystentki jest ok.
|
 
|
 |
|
|
kik1976 |
Post #6 Ocena: 0 2012-12-16 14:31:59 (12 lat temu) |
 Posty: 6561
Z nami od: 30-08-2006 Skąd: Neverland |
asystent, a nauczyciel 1:1 to duza roznica. moj ma asystenta. pozatym 1:1 tez s a prowadzone zajeci a doszkalajace z jezyka czy matematyki, ale to sa max 30 min dziennie. to nie to samo. Actus hominis non dignitas iudicentur ..
|
 
|
 |
|
passionfruit |
Post #7 Ocena: 0 2012-12-16 15:26:20 (12 lat temu) |
 Posty: 495
Z nami od: 03-10-2012 Skąd: Londoneria |
Jolka, A w unicie, czyli w malej grupie radzi sobie dobrze, tak? A ma dostep tez do normalnych zajec w wiekszej grupie? Ile mial lat jak sie tam dostal i kto was skierowal. Czytam ostatnio troche o Polsce, i znalazlam bardzo fajne opinie nie tylko rodzicow, ale i specjalistow dziecka autystycznego, ze dzieciak np majac 3 latka poszedl do grupy terapeutycznej przy szkole integracyjnej, wiec pewnie cos podobnego (tyle, ze tutaj dla 3-6lat nie ma wlasciwie takiej opcji, a to najbardziej kluczowy okres w rozwoju), no moze maja troszke wiecej terapii specjalistycznych w lepszych, i np teraz w wieku szkolnym bardzo dobrze sobie radzi w masowej. Psycholodzy ogolnie mowia, ze jesli male dziecko nie radzi sobie za bardzo w duzej grupie, nie jest to dobre wrzucac go na gleboka wode. Czesto dzieciaki, ktore nie maja rowiesniczego rodzenstwa odnajduja sie gorzej. Najlepiej byloby zaczac od grupy np szescioosobowej, ale znow nie bardzo zaburzonej, a potem sie krag rozszerza. Nie wiem co robic, za rok Julian pojdzie do szkoly standardowej, ja nie wiem czy to dobra decyzja...
|
 
|
 |
|
jolkam03 |
Post #8 Ocena: 0 2012-12-16 17:25:14 (12 lat temu) |
 Posty: 325
Z nami od: 21-11-2010 Skąd: Glasgow |
Passionfruit, nie poradzę Ci, jaka szkoła byłaby najlepsza dla Twojego synka. Ja miałam nadzieję, że Kamil mając osobistego asystenta czy nauczyciela w klasie, nie wiem, jakoś poradzi sobie w zwykłej szkole, niestety zaczęły sie problemy z agresją, nie chciał uczestniczyć w żadnych grupowych zajęciach, nie chodził na gimnastykę, do tego inne problemy (kiepska koncentracja, brak uwagi, niereagowanie na polecenia skierowane do grupy) które powodowały, że nie nadążał za dziećmi z nauką, dlatego szkoła i psycholog edukacyjny zdecydowali, ze najlepiej bedzie dla niego spróbowac w unicie. W unicie radzi sobie dobrze, przynajmniej tak twierdzą nauczyciele, może tylko jak dla mnie nauka idzie trochę za wolno, ale moze tak ma być, nie znam się, nauczyciele też są specjalistami w pracy z dziećmi autystycznymi, więc wiedzą jak radzić sobie w trudniejszych sytuacjach. Mały jeszcze nie jest prowadzony do zwykłej klasy, choć np. lunch jedzą na wspólnej sali.
Moje zdanie jest takie, że nic na siłę, nie pcham na siłę Kamisia do dzieci, na tłoczne imprezy (choć bylismy raz na koncercie i w cyrku), zrezygnowalismy tez z polskiej szkoły sobotniej, bo przynajmniej na razie mały nic tam nie korzystał, nie szukał żadnego kontaktu z dziećmi. Uważam, że lepiej niech nauczy sie kontaktu z 1-2 dzieci, niech ma jednego dobrego przyjaciela, przecież nawet wśród zdrowych dzieci nie każde jest duszą towarzystwa. Dlatego unit jest w tym momencie dla Kamisia najlepszy, natomiast jak bedzie później, nie wiem.
|
 
|
 |
|
passionfruit |
Post #9 Ocena: 0 2012-12-16 20:11:41 (12 lat temu) |
 Posty: 495
Z nami od: 03-10-2012 Skąd: Londoneria |
No wlasnie Jolka popieram twoje zdanie. Tylko ja mam takie odczucie, ze Julek jest owym przypadkiem, ze nie zakwalifikuje sie do unitu, bo jest dosc ugodowy, bierze udzial w zabawach grupowych, a z drugiej strony duzo bedzie tracil w takiej duzej grupie. Tutaj tkwi caly sek. Osobiscie wolalabym, zeby teraz na 3-4 latka zaczal od malej grupy a dopiero potem w wiekszej. Mysle, ze to logiczne, ale chyba nie realne u mnie w Slough
|
 
|
 |
|
kik1976 |
Post #10 Ocena: 0 2012-12-18 08:59:01 (12 lat temu) |
 Posty: 6561
Z nami od: 30-08-2006 Skąd: Neverland |
mlodego cos dopadlo i siedzi juz 3 dzien z goraczka. niby ni e wysoka 37-38, al e widac, ze go meczy, a skubaniec nie wezmie zadnego leku do buzi, probuje przemycac w piciu, al e tez wyczuje. teraz dodalam do coli i wciskam kit, ze smaki mu sie juz psuja i nos, bo wyczol, ze inny smak i nie chial pic. strasznie meczoce jest wymyslanie sposobow, zeb y zbic goraczke. wczoraj sie silowalismy, zeby czopki dac, bo juz zaczelo nim telepac i w glowie mu sie krecilo.
mam nadziej,z e tylko go gdzie s przewialo, ze to nei wirus jakis, bo jak rozlozy mi reszte, to padne i swieta beda lozkowe. Actus hominis non dignitas iudicentur ..
|
 
|
 |
|