Str 274 z 623 |
|
---|---|
ania2008 | Post #1 Ocena: 0 2012-10-22 19:09:25 (13 lat temu) |
Z nami od: 03-05-2012 Skąd: rotherham |
Ana no to duzy chlopczyk,a co do zachowan to moj starszy syn ma 8 i tez sie zachowuje inaczej, jest taki nie pewny siebie,wstydliwy, po prostu nie jest odwazny.Doritos to z tym psem to jest prawda czytalam na innych forach ze dzieci sie Im zmienily od kiedy maja zwierzaka w domu np. Kotka lub pieska,sama chcialam kupic pieska ale takie drogie sa.
Leon 05/2008(autyzm)
|
passionfruit | Post #2 Ocena: 0 2012-10-22 20:36:48 (13 lat temu) |
Z nami od: 03-10-2012 Skąd: Londoneria |
Katarzynek, tak jak bym czytala o sobie Kochana, tyle ze ja mam jednego szkraba, chociaz chcialabym wiecej, a ja juz wykonczona fizycznie i finansowo, wiec jak sie wali na glowe to wszystko, czasem tak mysle, i to najczesciej na dobrych ludzi (sory za nieskromnosc, ale taka prawda)Rowniez sama zostaje z calym tym 'autyzmem', mam czasem zal do Stephana, ze nie chce widziec problemu, ale co zrobic. Mezczyzni sa inni.... Dziewczyny, dokladnie nie tak mialo byc, to takie niesprawiedliwe .....
Mam pytanie, po czym szczegolnie poznajecie, ze dziecko jest w innym swiecie,a nie w naszym, moze to glupie pytanie, ale dajcie przyklady... My mamy kotka, naprawde warto ![]() |
ania2008 | Post #3 Ocena: 0 2012-10-22 20:46:43 (13 lat temu) |
Z nami od: 03-05-2012 Skąd: rotherham |
U mojego jest tak ,ze jest zamyslony I nie slyszy jak sie do niego mowi on ma takie swoje rytualy ,np. Chodzi w kolko I mruczy lub skacze . Na bardzo krotko wie sie skupic, nad ksiazka itp,
Leon 05/2008(autyzm)
|
doritos | Post #4 Ocena: 0 2012-10-22 21:30:53 (13 lat temu) |
Z nami od: 10-12-2009 Skąd: londyn |
Moj tez tak jakby byl wtedy nieobecny, daje mu wtedy pobyc samemu ze soba albo wlaczam sie w ta sama zabawe. Bardzo to lubi, kiedy wchodze w ten jego maly swiat, tak jakby chcial mi powiedziec- dziekuje, ze mnie rozumiesz. Potem rozwija sie rozmowa i szybciej do nas wraca
![]() Dzis na zuchach zlapalam delikatnego dola, przygladajac sie mojemu synkowi i reszcie chlopcow, jak bardzo jednak odstaje od rowiesnikow. Tak jak piszecie o swoich pociechach, moj tez jest delikatny i niesmialy. Nie odezwie sie niepytany, nie poprosi, nie jest pewny siebie. Mam nadzieje, ze to sie zmieni, bo w swiecie chlopcow jest troche inaczej... Slyszalyscie moze o stosowaniu epsom salt do kapieli? Oto co znalazlam online: Epsom salt jest to sol skladajaca sie z magnezu i stosowana jest do stymulacji detoksyfikacji, redukcji stanow zapalnych bolesnych miesni, promocji zdrowego krazenia i aby pomoc w zrelaksowaniu sie i w normalizacji snu. W wynkiku kapieli z Epsom Salts wiekszosc dzieci jest szczesliwsza i bardziej zrelaksowana. Niektorzy rodzice informuja, ze ich dzieci sa bardziej czule, bardziej zsynchronizowane z nimi. Niektorzy rodzice kapiacy dzieci wieczorem, mowia, ze ich dzieci latwiej zasypiaja i maja bardziej normalny sen. Stosowane przez dluzszy czas Epsom Salts moga pomoc w redukcji symptomow zwiazanych z integracja sensoryczna. Czesc tego efektu moze wynikac z korzysci wynikajacych z detoksyfikacji, lecz bardziej prawdopodobne jest bezposrednie dzialanie na system nerwowy... |
ana511 | Post #5 Ocena: 0 2012-10-22 21:35:43 (13 lat temu) |
Z nami od: 21-05-2010 Skąd: Szkocja |
Mój godzinami rysuje komiksy gry w które gra przenosi na papier jak patrzę to jestem w szoku ile dzieje się w jego głowie. Nie jest w stanie o tym mówić więc rysuje podczas tego rysowania rozmawia sam ze sobą z tymi postaciami .Kiedyś myślałam że mówi do mnie nie dosłyszałam poprostu zapytałam czy coś potrzebuje .Od tamtej pory jak chce sobie pogadać ze swoimi postaciami a jesteśmy w jednym pomieszczeniu mówi do mnie ...mamusiu teraz bendę gadał do siebie więc sie nie przejmuj.... tzn nie zwracaj uwagi nie mówie do ciebie.
Przeraża mnie jego dorosłe myślenie w małym człowieczku . Dzis zrobiłam test tatusiowi . Kupuje malemu zeszyty w osiedlowym sklepie,dziś kupiłam w asdzie oczywiście są innej bieli kartki dla nas to nic zeszyt to zeszyt biały czy bardziej czy mniej bez róznicy. Mały pokazał mi że kolory wyglądają inaczej i rysować nie może próbowałam tłumaczyć,ale gdzie tam .PRZYSZEDŁ DO MNIE PO CHWILI I ZAPYTAŁ CZY JESTEM BARDZO SMUTNA ŻE KUPILAM ZŁE ZESZYTY. Więc aby to wykorzystać bo cały czas tatus jest w wielu miejscach innego zdania pokazalam mu zeszyty i jak myślicie...różnicy nie zobaczył a taki mądry i co?Bieli nie odróżnia od bieli |
|
|
ana511 | Post #6 Ocena: 0 2012-10-22 21:53:15 (13 lat temu) |
Z nami od: 21-05-2010 Skąd: Szkocja |
Dziewczyny mamy bardzo podobne dzieci mój też grzeczny ,nieśmiały bardzo wstdliwy, może dlatego wybrał kota nie psa.
Doritos ja za każdym razem jak zagladałam na boisko szkolne to wracałam do domu i wyłam gdybym mogła i nie wstydziła się wrzeszczała bym z bólu i niemocy. Wszystkie dzieci rozgadane wesołe zajete sobą a mój maluch jak taki psiak który sie błąka i nie wie co z soba zrobić.Serce mnie boli ,kiedy są jakies zawody dzień sportu to mały naprawdę odstaje .Ostatnio miała być super atrakcja gokarty wyszło jak zawsze mały smutny bo ostatni ,bo kiepsko mu szło tłumaczę mu ale serce boli. Bo nie tak miało być .... Musze poszperać gdzie znależć tą sól świetny pomysł jeżeli ma takie działanie. |
karjo1 | Post #7 Ocena: 0 2012-10-22 22:01:53 (13 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Cytat: 2012-10-22 19:09:25, ania2008 napisał(a): Doritos to z tym psem to jest prawda czytalam na innych forach ze dzieci sie Im zmienily od kiedy maja zwierzaka w domu np. Kotka lub pieska,sama chcialam kupic pieska ale takie drogie sa. Tak tylko sie wtrace co do zwierzat. Nie mozna patrzec tylko przez pryzmat uzytkowosci, na ile zwierzak moze (bo wcale nie musi, wrecz przeciwnie) moze pomoc sie otworzyc dziecku, znalezc plaszczyzne porozumienia. Trzeba tez uwzglednic codzienny czas, poswiecony tylko zwierzakowi, by wychowac, dac mu odpoczac od dziecka, zapewnic realizacje potrzeb zwierzaka. Do tego dochodza koszty utrzymania, sprzatania, opieki medycznej, uwiazanie na czas urlopu czy ferii, badz zapewnienie opeiki na ten czas. Przy duzej inwestycji w terapie dziecka, moze byc problem finansowy, emocjonalny (zwierzaki tez daja niezle popalic ![]() Czesto lepszym rozwiazaniem moze byc dogadanie sie, zaprzyjaznienie z kims zazwierzeconym, co do kontaktow. Do tego dochodzi jeszcze nadzor, by dziecko nic nie zrobilo zwierzakowi i na odwrot, zwierzeta nie przyzwyczajone do nietypowych zachowan, moge zareagowac dosc gwaltownie, niekoniecznie wycofaniem. Nawet tu, przez forum/ogloszenia przewinal sie problem psa do oddania, bo ktos wcisnal nieswiadomym rodzicom, ze cos w stylu husky bedzie swietnym terapeuta, ale zapomnial dodac, ze trzeba wybierac bardoz umiejetnie, wlasciwego psa, przygotowac go do rpacy z dzieckiem (bo to jest ciezka praca dla psa) i zapewnic podstawowe jego wymogi, czyli codzienna spora dawke ruchu z opiekunem. |
passionfruit | Post #8 Ocena: 0 2012-10-22 22:15:54 (13 lat temu) |
Z nami od: 03-10-2012 Skąd: Londoneria |
dlatego mamy kotka, ale biorac go nie mialam na mysli mocy terapeutycznej. I na kotka mnie stac, przy psie zdecydowanie za duzo obowiazkow.
Jedna mama 'wyleczonego' dziecka autystycznego pisala rowniez o stosowaniu specjalnej soli do kapieli + oczywiscie wszystkie inne terapie, diety, chelatacje itp. |
doritos | Post #9 Ocena: 0 2012-10-22 22:19:05 (13 lat temu) |
Z nami od: 10-12-2009 Skąd: londyn |
Tez bede szukac tej soli, podobno trzeba bacznie przyjzec sie ilosci magnezu w soli, im wiecej tym lepiej.
Ana, biel ma bardzo duzo odcieni, madry ten Twoj brys ![]() Karjo, no wlasnie, moze Ty mnie oswiecisz. My bardzo chcemy psiaka, nawet ostatnio znalazlam na sprzedaz psy juz po specjalnym treningu wlasnie dla dzieci z autyzmem. Czy myslisz, ze to dobry pomysl takiego psiaka najpierw wytrenowac? Mamy mozliwosc okazjonalnie pilnowania labradora szwagierki ale potem syn jest zbyt pobudzony, nie chce isc spac, poprostu nie moze sie tym psem nacieszyc a po weekendzie bardzo teskni. Juz sama niewiem co robic bo wiem, ze pies to kolejne dziecko w domu. |
karjo1 | Post #10 Ocena: 0 2012-10-22 22:39:45 (13 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Doritos, mozesz pomyslec, jesli mozesz sobie emocjonalnie na to pozwolic ( o reszcie aspektow juz wspomnialam).
Jesli liczysz sie z emocjami w razie, gdyby cokolwiek sie zwierzakowi stalo, jesli bierzesz pod uwage, ze bedziesz miala dwojke rownie wymagajacych Twojego zaangazowania osobnikow ![]() Do tego trzeba blizej sie przyjrzec 'wyszkoleniu' psow, ich przygotowaniu, zbyt wiele ludzi ('fundacji' tez ) po prostu zeruje na naszym podejsciu, by pomagac dzieciakom. Na co trzeba sie przygotowac, to chociazby nasz jeden z przypadkow, pies znienacka zachorowal na epilepsje, przy czym zaraz po ataku byl na tyle pobudzony i agresywny, ze byl w stanie wywalic drzwi... My sie schowalismy w pokoju i trzymajac drugie drzwi, niemal sie modlilismy, by pies albo sie zmeczyl i uspokoil, albo swiadomosc doszla do glosu i zaczal reagowac normalnie. Sytuacja z naszym wieloletnim zwierzem, cudnym, zrownowazonym, choroba przyszal znikad, nagle. I takich atakow przezylismy kilka, znow kopiac sie przez literature, wiesci, ludzi od takich problemow, jeszcze sobie razem pozylismy pare lat, bo udalo sie wyciszyc reakcje agresji... Na pewno przyda sie wprowadzic psa juz w pewnym stopniu przygotowanego, doroslego, po burzy i naporze dojrzewania. A jak pies po takim dniu z dzieckiem, co mowi szwagierka, jakie relacje miedzy mlodym a psem? Jak ze wspolpraca z dzieckiem, nauczeniem pewnych zasad? |