

Str 267 z 623 |
|
---|---|
passionfruit | Post #1 Ocena: 0 2012-10-18 22:58:51 (13 lat temu) |
Z nami od: 03-10-2012 Skąd: Londoneria |
A teraz podziele sie jeszcze moimi odczuciami... Ogolnie mysle, ze sie za bardzo wszystkim stresuje (czy Julcio nie bedzie plakal, czy mu dobrze, czy sobie poradzi itd itp) Tez tak macie, czy dlatego, ze macie diagnoze i jeszcze inne dzieciaki jest wam latwiej? I pomimo ze uwazam, iz Julian jest najwspanialszym dzieciakiem nad sloncem, to czasem mam takie odczucia, jakby ta choroba odbierala mi go, szczescie itd. Dzis powiedzialam kolezance, ze ta 'choinka' w szkole itd to dla mnie tylko stres, a ona na to ,nie przesadzaj. Widze, ze duzo osob mi mowi, ze musze wyluzowac, ze to ja wyolbrzymiam itd. Nie wiem, nie umiem sie wyrazic chyba, ale mam to dziwne uczucie, ze tak jakby patrze na kazde zachowanie Julka przez pryzmat tej wlasnie choroby. Nie nawidze tego w sobie, boje sie ze mu zrobie krzywde takim podejsciem, ale co robic..... i nie pisze tego, bo dzis mam dola czy cos takiego. W sumie mielismy swietny dzien, ale takie mam ogolne odczucia ... Pozdrawiam was serdecznie Kochane dziewczyny
![]() ![]() |
passionfruit | Post #2 Ocena: 0 2012-10-18 23:00:22 (13 lat temu) |
Z nami od: 03-10-2012 Skąd: Londoneria |
mialo byc 'pod sloncem' ha, ha
![]() |
kik1976 | Post #3 Ocena: 0 2012-10-19 06:47:15 (13 lat temu) |
Z nami od: 30-08-2006 Skąd: Neverland |
pasion, ja diagnozy oficjalnej nei mam i nei wiem kiedy bedzie.
co do wyjsc, to zalezy od dziecka. moj na ogol jest spokojny, wiec chodzi. mnie te z czasem sie pytaja, gdzi eja to widze, ale pamietaj, z e my spedzamy cale dnie z naszymi dziecmi, a kolezanki, czasem tylko godzinke na tydz. ostatnio mojej siostrze tlumaczylam, bo ta tez , ze chyba przesadzam, ale sam twierdzila, z ejak byl mlodszy to byl niegrzeczny i pewnie mu przeszlo ![]() np czsem jezdzimy sobei tramwajem, mlody ma momenty, z ejak siadzie, to cale pol h siedzi w jednej pozycji i tylko zastanawiam sie czy oddycha, a innym razem rozglada sie co ejst z a oknem i wyglada calkiem zwyczajnie. Actus hominis non dignitas iudicentur ..
|
passionfruit | Post #4 Ocena: 0 2012-10-19 10:40:49 (13 lat temu) |
Z nami od: 03-10-2012 Skąd: Londoneria |
Wiem kik. Widzisz moj tez jest spokojny, uwielbia jezdzic, byc w centrach itd., ja nie mam wielkich problemow. Wychodzimy czesto na kawe z kolezankami i oczywiscie Julianem. Jest w centrum uwagi, slucha, dobrze sie odnajduje. Wrecz domaga sie, zeby pojechac gdzies, w nowe miejsce, czy tam gdzie juz byl, ale wiesz jest to ale....W gronie z dziecmi zmienia sie , jakbym go nie poznawala i to chyba najbardziej boli przy tej chorobie. Kurcze, najgorzej mi z tym, ze zawsze patrze na niego przez ten pryzmat, analizuje. To bardzo meczace! Mam nadzieje, ze to sie kiedys skonczy, bo jak na razie nie jest wcale latwiej z 'wysokofunkcyjnym' dzieckiem.
|
passionfruit | Post #5 Ocena: 0 2012-10-19 10:44:33 (13 lat temu) |
Z nami od: 03-10-2012 Skąd: Londoneria |
Kik, a co do diagnozy, ja nie chce tak dlugo czekac bez diagnozy, ja chce miec to na papierze (ja pamietam, ze ty mialas przejscia z tym, ze juz ktos wykluczyl itp itd). W przyszly czwartek ide do pediatry i bede sie domagac diagnozowania go w grupie z dzieciakami. A jesli znowu powiedza, ze go wypisuja, bo sie dobrze zachowuje, to pojade do Polski i go prywatnie zdiagnozuje.....
Milego dnia! |
|
|
kik1976 | Post #6 Ocena: 0 2012-10-19 12:01:56 (13 lat temu) |
Z nami od: 30-08-2006 Skąd: Neverland |
pasion, nei daignozuja w grupie, to robi specjalny zespol.. z londynu to doritos bedzi e wiedzial jak. wypisz wszystkie szczegoliki, moze zacznij nagrywac. ja tez zaczne, bo moj ma takie nagle zmiany nastrojow, ze czasem szok.
Actus hominis non dignitas iudicentur ..
|
passionfruit | Post #7 Ocena: 0 2012-10-19 13:13:26 (13 lat temu) |
Z nami od: 03-10-2012 Skąd: Londoneria |
kik, moje dwie kolezanki przechodzily przez to i zespol 5 specjalistow diagnozuje w grupie 5 dzieciaczkow z 'podejrzeniem'. Takie sesje sa teraz w 3 kolejne piatki(jeszcze 2 lata temu byly 4 spotkania). Kazde dziecko jest obserwowane pod wzgledem zabawy z dziecmi, w kontakcie ze specjalista, przy stoliku w zabawie i posilku. Na koniec jest spisywany raport i koncowa diagnoza. Kiedys sie tego bardzo obawialam, a teraz bede naciskac, bo to furtka do wszystkiego, wiekszej pomocy dla dziecka,zarowno terapeutycznej jak i finansowej. A i rodzic emocjonalnie wyluzuje
![]() |
Simon2009 | Post #8 Ocena: 0 2012-10-19 19:55:23 (13 lat temu) |
Z nami od: 10-11-2011 Skąd: Airdrie,Calderbank |
Dziewczyny ja mam wrazenie ze co region to inny sposob diagnozowania...My wlasnie dzis zaczelismy diagnozowanie konrada hurrrraaaa wkoncu sie doczekałam
![]() ![]() Byla tez wczoraj u nas health visitors i mowila ze bedzie rozmawiac zeby konrada od przyszlego roku przeniesc do specjalnej szkoly ale co z tego wyniknie zobaczymy bo ja to juz im wierze jak mam na papierze ![]() |
passionfruit | Post #9 Ocena: 0 2012-10-19 20:29:20 (13 lat temu) |
Z nami od: 03-10-2012 Skąd: Londoneria |
Simon, chyba tak. A ile ma twoj synek?
Jolka, mam pytanie co do chlebka, czy drozdze suszone wsypujesz razem czy je najpierw w wodzie rozpuszczasz i czy cukier konieczny? No i jak zwazyc 7g z duzej puszki (czy to moze pol plaskiej duzej lyzki ![]() |
passionfruit | Post #10 Ocena: 0 2012-10-19 20:32:55 (13 lat temu) |
Z nami od: 03-10-2012 Skąd: Londoneria |
jolka, mysmy przez rok byli pod nadzorem logopedy, ale nas ostatnio wypisali, szczegolnie ze wzgledu na przedszkole (maja unit logopedyczny, do ktorego julian sie zakwalifikowal). A health visitor to nie ujrzelismy nigdy, bez wzgledu na moja prosbe w wieku 2 lat!!!
|