Str 259 z 623 |
odpowiedz | nowy temat | Regulamin |
|---|
| mena12 |
Post #1 Ocena: 0 2012-10-10 16:31:33 (13 lat temu) |
 Posty: 201 
Z nami od: 03-06-2010 Skąd: bedford |
Ana511,moj wciaz ma problem z zachowaniem,kopiowaniem roznych zwierzat,lubi nasladowac postaci z bajek i mowi ze jest dana postacia,dla mnie to jest normalne,dla innych niekoniecznie,prawda ze z wiekiem i dzieki pracy,niwelujemy niektore zachowania albo sa mniej widoczne,ale to i tak wierzcholek gory tylko.
Teraz na terapii bedziemy probowali malego nauczyc panowac nad emocjami,jak je rozladowac,oj bedzie sie dzialo.
Ana w ktorej klasie jest twoj syn,czy chodzi juz do middle i czy ma statment?
|
|
 
|
 |
|
|
|
| ana511 |
Post #2 Ocena: 0 2012-10-10 18:10:01 (13 lat temu) |
Posty: 184
Z nami od: 21-05-2010 Skąd: Szkocja |
mena mój jest w piatej klasie .pierwszy rok robił dwa razy z powodu dużego deficytu .Mieszkamy w Szkocji a ta jakby rządzi się swoimi prawami , po trzech latach obserwacji i raportowania przez multi grupę otrzymał diagnozę ASD z uzasadnieniem.Po tym miał otwarte drzwi do wszelkiej pomocy logopeda, psycholog .Ponieważ pozwolono nam aby mały kontynuował naukę w normalnej szkole przyznano mu nauczyciela 1:1 . Ponad to zostałam poinformowana o przysługujących nam zasiłkach(DLA ,CA,)
Nawet nie wiem na czym polega statment i do czego jest potrzebny.
Naśladowanie mnie nie martwi mój mały biega po domu w zielonej piżamie i jest jakimś tam browserem z gry,innym razem udaje kota i biega na kolanach i miałczy . To nawet dobrze ma wyobrażnie przecież zdrowe dzieciaki też tak się bawią
|
|
|
|
|
| doritos |
Post #3 Ocena: 0 2012-10-10 18:25:04 (13 lat temu) |
 Posty: 2108
Z nami od: 10-12-2009 Skąd: londyn |
Mena, gratuluje statementu 
Czemu boisz sie szkoly specjalnej? Co takiego zobaczylas, ze sie przestraszylas? Moj chodzi i ma sie jak u Pana Boga za piecem
Moze zasiegnij opinii psychologa edukacyjnego i nauczycielki, oni pomoga Ci w podjeciu decycji ale glownie wsluchaj sie w swoja intuicje. To Ty znasz najlepiej swoje dziecko i wiesz gdzie mu bedzie najlepiej [ Ostatnio edytowany przez: doritos 10-10-2012 18:25 ]
|
|
|
|
|
| mena12 |
Post #4 Ocena: 0 2012-10-10 18:47:55 (13 lat temu) |
Posty: 201
Z nami od: 03-06-2010 Skąd: bedford |
Ana statment oznacza,ze dziecko dostaje nauczyciela tylko dla siebie (w moim wypadku mlody ma caly dzien osobe ktora pomaga mu w nauce,na przerwach,zeby czul sie bezpiecznie)w szkole i za to placi council i oczywiscie sprawdza czy dziecko robi postepy.
Doritos,nie wiem w jakim wieku jest twoj szkrab i jak twoja szkola wyglada.Wtej co ja bylam ,nie jest zla ale bylam tam dlugo i widzialam zachowanie dzieci,niektore maja naprawde powazne problemy i boje sie ze moj skopiuje je dokladnie,dopoki ma statment w pewnym stopniu jest bezpieczny,bo ktos zawsze bedzie przy nim,tak nawet poradzila mi moja dyrektorka,zebym sprobowala,przeniesc zawsze moge,bo to jest zaznaczone w statment,zwlaszcza ze sporo dzieci z klasy malego idzie do tej szkoly i sporo dzieci ma problemy,rodzice pytaja sie mnie gdzie idzie maly,bo one tez maja metlik w glowie,a ja nie jestem wyrocznia bo sama zmagam sie jaka decyzje podjac.
Fajnie ze twojemu dziecku sie podoba szkola,ja poprostu czulam ogromny smutek tego miejsca,a moj maly jest wesolym i zywym dzieckiem(ma tez adhd),zobacze jak mu pojdzie w tym roku przy pomocy jaka dostal.
|
|
|
|
|
| doritos |
Post #5 Ocena: 0 2012-10-10 19:13:16 (13 lat temu) |
Posty: 2108
Z nami od: 10-12-2009 Skąd: londyn |
Mena, moj tez jest bardzo wesolym i zywym chopcem.Ma 6 lat.
Ja balam sie troszke roznorodnosci chorob w szkole specjalnej. Balam sie, ze cofnie sie w rozwoju lub zacznie kopiowac pewne zachowania. Moje watpliwosci rozdmuchala moja psycholozka, mowiac, ze cofnac sie moze wlasnie w szkole zwyklej bo nie bedzie radzil sobie z otoczeniem. Zbyt wysoki poziom spowoduje jeszcze wieksze zamkniecie sie w sobie i zmniejszy jego juz i tak niska pewnosc siebie. Niestety nie mialam mozliwosci poslania syna od razu do szkoly specjalnej, to tez swoje przezyl...
Nasza szkola jest bardzo wesola, duzo spiewaja, maja czesto wycieczki, nauczyciele sa bardzo otwarci na wszelkie sugestie rodzicow, mozna przyjsc i odwiedzic dziecko w trakcie lekcji, wszyscy sobie mowia po imieniu, nie ba barier takich jak w normalnej szkole. Mamy na miejscu logopede i terapeutke zajeciowa, jest wszystko czego nasze dzieci i my sami potrzebujemy.
Klasy w szkolach specjalnych sa troszke inaczej zbudowane, oprocz wieku brane sa tez pod uwage umiejetnosci dziecka. Dzieci w jednej klasie sa na takim samym poziomie a wiec nie ma mozliwosci cofniecia sie lub kopiowania
Wiem, ze to trudna decyzja ale jesli masz szanse na przeniesienie go w trakcie roku szkolnego na wypadek gdyby sobie nie poradzil, to moze rzeczywiscie zostancie w mainstream?
|
|
|
|
|
| |
| mena12 |
Post #6 Ocena: 0 2012-10-10 20:16:28 (13 lat temu) |
Posty: 201
Z nami od: 03-06-2010 Skąd: bedford |
Doritos,nie zrozum mnie zle ,ta szkola nie jest tylko dla autystykow sa rozne dzieci z roznymi zaburzeniami,u jednych bardziej widoczne ,u innych mniej,jakie by bylo zachowanie malego nie wiem,
wiem jak wygladaja klasy,sa 6 osobowe,poziom dostosowany do dziecka,tz., ze wklasie moze byc i starsze dziecko i mlodsze i to nie bardzo mi sie podoba,pozatym jezeli dziecko dobrze sobie radzi i robi postepy moze byc przeniesione do zwyklej szkoly,nie wiem,musze porozmawiec ze szkola i councilem,moze cos sie wyjasni mi w glowie,ale dzieki Doritos za porady..
|
|
|
|
|
| doritos |
Post #7 Ocena: 0 2012-10-10 20:43:08 (13 lat temu) |
Posty: 2108
Z nami od: 10-12-2009 Skąd: londyn |
Nasza szkola tez jest zmiksowana. Zrob jak czujesz Mena, jak mama szczesliwa to i dziecko tez
Daj znac jaka decyzje podjelas, jaka by nie byla, na pewno bedzie trafna
|
|
|
|
|
| passionfruit |
Post #8 Ocena: 0 2012-10-10 21:13:30 (13 lat temu) |
Posty: 495
Z nami od: 03-10-2012 Skąd: Londoneria |
Doritos dzieki za opis terapii. Widzisz, juz kiedys sie zastanawialam, dlaczego jedni terapeuci mowia, zeby eliminowac wszelkie rutynowe zachowania 'obsesje', a tutaj np jest sugestia, zeby je z dzieckiem wykonywac. Owszem moze z dzieckiem z ktorym nie ma zadnego kontaktu mozna w ten sposob nawiazac jakis kontakt, ale co z dzieckiem 'kontaktowym'. U nas chyba zakaz robienia czegos jest bardziej skuteczny... pamietam raz sprobowalam otwierac i zamykac drzwi z synkiem, to tak sie rozkrecil, ze piekarnik otwieral i zamykal non stop, bo przeciez mam tez to robila. Potem to juz rzucal takie komantarze jak 'oo rybka sie piecze', wiec mialam dosyc tego.....
Mena, coz mysle, ze masz duzy dylemat moja droga. Slyszalam i taka opinie od rodzicow dziecka autyst mowiacego, ale majacego duze frustracje, ze standardowa szkola podstawowa jest jeszcze ok dla niego, natomiast pozniej beda byc moze brac pod uwage specjalna.Zycze powodzenia i dobrych wyborow
|
|
|
|
|
| passionfruit |
Post #9 Ocena: 0 2012-10-10 21:35:41 (13 lat temu) |
Posty: 495
Z nami od: 03-10-2012 Skąd: Londoneria |
Doritos, wszechnico wiedzy , mam jeszcze pytanie, czy ktos ci polecil hipoterapie, czy sama znalazlas namiary w necie i czy jest bardzo droga? Mysle, ze to naprawde niezla frajda dla dzieciaka, a i moze pomoc podobno...
|
|
|
|
|
| doritos |
Post #10 Ocena: 0 2012-10-10 21:40:36 (13 lat temu) |
Posty: 2108
Z nami od: 10-12-2009 Skąd: londyn |
Passionfruit, masz racje, ile dzieci tyle sposobow na nie Terapii jest masa, wystarczy dobrac ta odpowiednia a bedzie widac poprawe predzej czy pozniej.
Czemu ja wybralam son-rise? Byla to 1-sza terapia o jakiej uslyszalam od kolezanek ktore ja stosuja a akurat na tygodniach miala odbyc sie konferencja i sie zapisalam. Tu nie chodzi o malpowanie tego co robia nasze dzieci ale malpowanie i wprowadzanie w postaci zabawy ktora lubia czegos nowego, np. liczenia, czytania itd.
Np. skaczemy sobie i podrzucamy listki, z chwila gdy moj syn zalapie ze mna kontakt a zalapie dosc szybko wtedy moge sie go zapytac: oooo, ile listkow spadlo na ziemie i liczymy albo kolory albo ksztalt listka. Zawsze zaczynamy od najmocniejszej umiejetnosci dziecka i najatrakcyjniejszej i na takiej samej konczymy. Cwiczymy w danym tygodniu matematyke a w innym jezyk. To wszsytko odbywa sie glownie w ruchu bo jak wiemy nasze dzieci nie sa stworzone do siedzenia w lawkach przez pol dnia. Im dziecko starsze tym coraz trudniejsze zadania wprowadzamy, np. obrysowanie listka albo proba namalowania albo napisania slowa lisc itd. Nie zmuszamy dziecka do niczego ale co jest tutaj najwazniejze, ze takie zasady obowiazuja tylko w play roomie. Dziecko wie, ze tam moze sobie nami pomanipulowac(tzn. tak mu sie zdaje ) jest wtedy gora to tez chetniej wtedy wraca do cwiczen, nauki i kontaktu z nami
Mam nadzieje ze nie jest to zbyt chaotycznie opisane
|
|
|
|
|
Wczytuję dane...