Str 237 z 623 |
|
|---|---|
| Simon2009 | Post #1 Ocena: 0 2012-07-25 20:43:24 (13 lat temu) |
 Posty: 167 
Z nami od: 10-11-2011 Skąd: Airdrie,Calderbank |
ja w przyszlym roku chce na taki turnus sprawdziwego zdarzenia ..zeby odpoczą chodzic na posilki a chłopcy zeby jakąs terapie mieli juz nawet udało mi sie męza przekabadzic takze juz polowa sukcesu hehe...corka jak była mała to jezdzilam z nią na takie turnusy i zawsze byłam zadowolona ładowałam baterie na jakis czas z tym ze ona miała bardziej rehabilitacje ruchową bo była po mpd...
a ciekawa jestem jak sie sprawdzają turnusy dla autystykow. |
|
|
|
| doritos | Post #2 Ocena: 0 2012-07-25 21:59:26 (13 lat temu) |
 Posty: 2108
Z nami od: 10-12-2009 Skąd: londyn |
Ale macie fajne plany na wakacje. My w tym roku nigdzie nie jedziemy wiec sie tutaj gdzies pokrecimy. Zaczelismy od Northampton, Southend i Hastings. W przyszlym tygodniu wybieramy sie do Bristolu do znajomych. W sierpniu przyjezdza do nas z wiyzta moja mama takze jest co robic
Danio co prawda wolalby nie wychodzic z domu bo kazda wycieczka rozpoczyna sie okropnym wrzaskiem i fochem na wszystko i wszystkich. Mezowi zawsze zabraknie cierpliwosci wiec ja musze stawac na wysokosci zadania i uspokajac syna. U mnie na sile i wrzaskiem nic sie zalatwic nie da, tylko i wylacznie spokoj i rownowaga nas ratuje. Czasem i to zawodzi wiec wtedy ostro i bez gadania chwytam mu reke i bez slowa prowadze az mu rura peknie ![:-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ":-]") W domu z nim nie mam juz teraz problemu. Kiedys, gdy jeszcze nie rozumial co sie do niego mowi( a ja nie wiedzialam ze nie rozumie), to byly bardzo czeste akcje. Maz jest bardzo poblazliwy a ja znow wymagajaca...
Ps. U nas malenki sukces- Danio nauczyl sie obslugi pistoletu wodnego Ojjj, uwkurzal sie ale w koncu zalapal
Ps2. Czy Wasze pociechy tez sa szczere do bolu? Czy maja zaburzona chierarchie w rodzinie? Danio ostatnio powiedzial pani z playscheme ze nie moze jechac z nami nad morze  Mowi to takim powaznym tonem i wyniosloscia, jakby mial przed soba kumpla. To samo do nas. Ostatnio do taty: How many times do I have to tell you... Mowimy mu, ze nie jest "in charge" i ze tak nie mozna ale co tam, on sobie z tego nic nie robi. Mowi co mu slina na jezyk przyniesie
|
|
|
|
| jolkam03 | Post #3 Ocena: 0 2012-07-26 00:35:11 (13 lat temu) |
 Posty: 325
Z nami od: 21-11-2010 Skąd: Glasgow |
Simon, my jedziemy ze stowarzyszeniem "Niezwykłe Dzieci", tutaj jest link do ich strony: log&id=1&Itemid=2" target="_blank">http://wyjazdy.adhd.org.pl/index.php?option=com_content&view=section&layout
log&id=1&Itemid=2
Jest tych turnusów trochę, ja już planuję kolejny, może uda sie na wiosnę, tym razem chciałabym, żeby było bardziej fizycznie, SI, dogo i hipoterapia itp. Myslałam o Michałkowie. |
|
|
|
| Simon2009 | Post #4 Ocena: 0 2012-07-26 08:03:22 (13 lat temu) |
Posty: 167
Z nami od: 10-11-2011 Skąd: Airdrie,Calderbank |
dzieki jola ja patrzyłam na innej stronie ale widze ze wszystko jest podobnie...pozdrawiam i zycze miłego wyjazdu
|
|
|
|
| kik1976 | Post #5 Ocena: 0 2012-07-26 10:08:36 (13 lat temu) |
 Posty: 6561
Z nami od: 30-08-2006 Skąd: Neverland |
doritos, u mojego jest podobnie. normy spoleczne dla niego nei istnieja. chyba jeszcze tylko od mnie czuje jakis respekt. ojca, toleruje. moj m tez nei ma cierpliwosci i na ogol wychodzi, ze to ja odwalam czarna robote.
pomijajac problemy z zachowaniem, mlody kompletnei nie rozumie, po co te wszystkie uprzejmosci, normy, zahcowania. dla niego jest chyba wszystko na jednej lini. czasem mam wrazenie, ze mam zagubionego zwierzaczka przedemna, bo mlody dzial instynktownie, doslownie. jego myslenie i zachowanie jest proste i za razem strasznie skomplikowane i ciezkie do ogarniecia. czasem , gdy ma lepszy dzien zachowuje sie jakby nigdy nic sie nie dzialo. ciezko jest wytlumaczyc to komus, kto nidgy czegos takiego nie doswiadczyl. chodzi mi o ludzi z zewnatrz. mam w sumei moz e 2-3 znajomych co go toleruja i nie zwracaja uwagi na to co mowi, a potrafi byc szczery do bolu. zwraca uwage na zapachy, np wchodze z nim do tkmaxx, a ten do mnei, ze on tam nie chce isc, bo tam smierdzi  albo , z e ktos smierdzi i on nie che stac czy siedziec obok takiej osoby, a moga to byc np perfumy itd... albo w autobusie nei usiadzie kolo starszej osoby, albo jak ktos chce kolo niego usiac, to zrywa sie jak oparzony i cal a droge stoi kolo mnie.
no jest tego cal a masa, strony by zabraklo.
Actus hominis non dignitas iudicentur ..
|
|
|
|
| |
|
| ana511 | Post #6 Ocena: 0 2012-07-26 16:16:29 (13 lat temu) |
 Posty: 184
Z nami od: 21-05-2010 Skąd: Szkocja |
no to widzę, że nie jesteśmy sami . Mój synek jest tak szczery do bólu ,że prawie codziennie się wstydzę. Ostatnio dołożył znajomej która troszkę przytyła i z uśmiechem na twarzy walnął będziesz miała dzidziusia , albo zobaczył owłosioną pachę kobitki na ulicy i na cały głos Mamo czy ta pani jest mężczyzną ? i tłumacz mu dlaczego nie mówimy starucha tylko starsza pani,bo to ładniej brzmi ,a on widzę myśli a po co ma ładniej brzmieć . A z tym śmierdzi to już oczywiście masakra jakaś,a goście nie daj boże żeby się zasiedzieli bo im przypomina ,że już powinni iść do swojego domu. Łatwo nie będzie.
|
|
|
|
| jolkam03 | Post #7 Ocena: 0 2012-07-27 09:36:39 (13 lat temu) |
Posty: 325
Z nami od: 21-11-2010 Skąd: Glasgow |
Witajcie. My już w Polsce, ale na razie jest nieciekawie, na lotnisku Kamis urzadzil full wypas histerie, ze nie chce leciec, ze sie boi, chce wracac do domu, ze 2 razy nam uciekł, dopiero w samolocie się uspokoił. Potem było ok, nawet fajny kontakt nawiązał z 4-letnim synkiem kolezanki, u ktorej jestesmy, ale dzis rano pobudla o 5.00 i kolejna histeria, ze on chce wracac do Szkocji teraz, nie chce do Zakopanego, a najbardziej to chyba stesknił się za swoim komputerem
Jedzenie masakra, od wczoraj prawie nic, przez to wszystko jest zmeczony i wlaśnie zasnął. Mam nadzieję, że jakoś to się nam ustabilizuje. Odezwę się chyba dopiero z Zakopanego. Pozdrowienia z upalnej Polski!
|
|
|
|
| twinsplus1 | Post #8 Ocena: 0 2012-07-27 12:06:36 (13 lat temu) |
 Posty: 170
Z nami od: 31-12-2008 Skąd: Darlington |
Jolkam03 udanych wakacji, oby młody wyluzował :D
ja mam wizyte u Dr Bross (tej homeopatki) 3 sierpnia, będe was informować co i jak, ja mam nadzieję, ze nam pomoże, jesli jednak nie pójdzie po mojej myśli to przynajmniej będziecie wiedziały ze nie warto 
p.s.- jakie terapie stosujecie? bo nam nic nie powiedzieli  a tam czytałam że one stosują jakąś teraoie innowacyjną i integracje sensoryczną, muszę o tym sobie poczytać, tylko teraz czasu brak, w poniedziałek wyjazd i jeszcze przed nim mamy wizytę u pediatry, ma skomentować raport psychologa i logopedy.
|
|
|
|
| Simon2009 | Post #9 Ocena: 0 2012-07-27 13:10:15 (13 lat temu) |
Posty: 167
Z nami od: 10-11-2011 Skąd: Airdrie,Calderbank |
Jola mam nadzieje ze jakos sie powoli zaklimatyzuje...oj lotniska to tez przerabialismy ciezko...pamietam pierwszy lot..konrad tak sie darl ze wpuszczali nas bez kolejki...co do jedzenia to konrad tez tak mial po przyjezdzie do Szkocji za kilka dni powinno byc lepiej...zycze wytrwalosci
|
|
|
|
| monikas1983 | Post #10 Ocena: 0 2012-07-27 13:11:19 (13 lat temu) |
Posty: 13
Z nami od: 28-12-2010 Skąd: ? |
Witam,
Moj syn ma miec druda serie szczepionki mmr i nie wiem czy go szczepic czy nie. Naczytalam sie o tym i oczywiscie zdania sa podzielone, a ja nadal jestem w kropce. Po prostu nie chce pogorszyc jego stanu. Prosze Was o opinie na ten temat i jak bylo w Waszym przypadku. Szczepilyscie swoje dzieci? Z gory dziekuje za odpowiedzi. |
|
|
|
Wczytuję dane...