Str 226 z 623 |
|
|---|---|
| kasia070283 | Post #1 Ocena: 0 2012-07-10 12:49:13 (13 lat temu) |
 Posty: 68 
Z nami od: 29-07-2009 Skąd: luton |
milka0
my tez dobrze wiedzielismy z czym mamy do czynienia, ale cos czuc to jedno, ale uslyszec to od specjalisty ... to brzmi niemal jak wyrok. Jeszcze czasem placze, ale tak z bezsilnosci... na szczescie wszystko sie jakos uklada....powolutku. |
|
|
|
| doritos | Post #2 Ocena: 0 2012-07-10 13:36:20 (13 lat temu) |
 Posty: 2108
Z nami od: 10-12-2009 Skąd: londyn |
Mnie tez ostatnio cos na placz zebralo
 Rutyna mojego synka zostala kompletnie zruinowana z powodu przeprowadzki. Zwykle po szkole biegal po podworku ze swoim najlepszym przyjacielem a teraz jest sam jak palec w ogrodku Krzyczy i jest zly na caly swiat, mam nawet wrazenie ze troszke sie cofnal... Zaprosilismy jego kolege w niedziele bo tamten tez teskni. Chcemy razem utrzymywac kontakty, ale wiecie jak to jest, raz za kiedy to nie to samo co codziennie nieomalze. Mieszkalismy tam prawie 6 lat( tyle ile ma Danio) i wiem ze trzeba czasu, ale jakos mi tak smutno ze jemu smutno
Ps. Jutro idziemy do nowej szkoly, mam nadzieje ze ja polubi. I znow kolejna zmiana, echhh a mialo byc tak pieknie
Ps2. Jednak jest cos pozytywnego, synek nauczyl sie wszystkich nazw miesiecy 
|
|
|
|
| robsky | Post #3 Ocena: 0 2012-07-10 18:48:42 (13 lat temu) |
 Posty: 30
Z nami od: 02-02-2010 Skąd: basildon |
Witam wszystkie mamy, podczytuje was czasami chociaz sie nie odzywam. Ale postanowilam nadrobic zaleglosci dzisiaj i bardzo poruszyl mnie dlugi post katarzynek70[B]. Czytajac wzruszylam sie i pomyslalam "o kurcze" czytam swoje wlasne mysli, to wszystko co napisalas, to takie jest dokladnie moje zdanie, zgadzam sie z Toba i dziekuje Ci za ten post. Mysle tez ze dzieki autyzmowi naszych dzieci my sami stajemy sie innymi ludzi i patrzymy na zycie calkiem inaczej niz do tej pory, potrafimy sie cieszyc kazdym malym drobiazgiem czy nowa czynnoscia , malym tzw."kroczkiem do przodu"jakie robia nasze dzieci, chociaz mamy swiadomosc ze i tak sa w tyle w porownaniu z rowiesnikami. Pozdrawiam
|
|
|
|
| credooo | Post #4 Ocena: 0 2012-07-10 21:00:29 (13 lat temu) |
 Posty: 52
Z nami od: 03-04-2012 Skąd: luton |
Kasia to tak od reki daja diagnoze? na pierwszym spotkaniu?? boze no to juz sie zalamalam, bo jak to bedzie wygladalo tak jak ostatnio z logopeda to bedzie masakra, Szymek praktycznie w ogole nie chcial sie z nimi zadawac, moze dlatego ze one gadaja po angielsku, a on nic nie rozumie:/ sama nie wiem. On jest zupelnie inny w domu, mnostwo pepla, non stop przytula Gabi albo ciagnie ja za reke zeby z nim biegac, slucha sie( prznajmniej zawsze) a w obcym miejscu on dostaje glupawki i jest gorzej ze sluchaniem mnie:/ co do terminu do lobo center to bedzie spotkanie okolo wrzesnia, tak nam powiedziala babka jak sie pytalam ostatnio... bo juz troche czekamy... naszczescie w sobote Szymek bedzie mial to badanie SON czy jak sie to nazywa u P. Joanny, i po nim bedziemy wiedzieli co i jak... a Szymek teraz biega i udaje konia tylko zamiast iha mowi aha:D a tak ogolnie to dzieki za numer do przedszkola, juz dzwonilam i jutro podjade zobaczyc co i jak
chodzilby na 10h/tyg (takie minimum) troche sie boje go tak zostawic na dwie godziny ja wiem ze on sie nie bedzie bal czy cos takiego, tylko boje sie ze jak bedzie cos chcial a nie bedzie mozna to ze sie go wystrasza jak zacznie piszczec, to piszczenie nieby trwa krociutko ale niektore dzieci sie moga wystraszyc... zreszta Szymek jak sie bardzo scieszy, albo ma po prostu taki moment to tez popiskuje baardzo glosno.... ogolnie jestem przerazona wizja ze Szymek bedzie gdzies beze mnie dluzej niz 20 minut! co do uslyszenia diagnozy to wierze Wam, ze to straszne i niedlugo sama sie o tym przekonam... w glebi ducha ciagle mam nadzieje, ze specjalisci powiedza nam, ze z Szymkiem nie jest zle, ze to nie autyzm, ze bedzie z nim wszystko w porzadku, ze bedzie w stanie normalnie funkcjonowac w przyszlosci, ze bedzie wszystko ok... a z drugiej strony rozum mowi, ze cos jest nie tak... i niestety taka jest prawda... naszczescie pocieszam sie tym, ze Szymek rozpoczal dosc wczesnie terapie i mam nadzieje, ze ona poskutkuje, musze miec taka nadzieje i tylko tak o tym myslec... co do rutyny, to moj Szymek nie ma z tym najmniejszych problemow tzn nie robia mu roznicy zadne zmiany czy cos w tym stylu... moze to sie u dzieci pojawia pozniej nie wiem... Doritos glowa do gory, bedzie dobrze. a tak z innej beczki moje dzieci przeziebione, katar i lekki kaszel:/ a u Szymka oczywiscie od razu pojawily sie i dusznosci( biedny astmatyk po mamie i tacie:/) mam nadzieje ze do soboty sie pozbiera. no nic ale sie spisalam. dobrej nocki dla Was mamusie i ucalujcie swoje pociechy na dobranoc
|
|
|
|
| credooo | Post #5 Ocena: 0 2012-07-10 21:20:52 (13 lat temu) |
Posty: 52
Z nami od: 03-04-2012 Skąd: luton |
hej dziewczyna a powiedzcie mi jeszcze jak u Waszych dzieciaczkow z kontaktem wzrokowym? i czy macie ewentualnie jakies rady jak go polepszyc... dzieki
|
|
|
|
| |
|
| credooo | Post #6 Ocena: 0 2012-07-10 21:21:55 (13 lat temu) |
Posty: 52
Z nami od: 03-04-2012 Skąd: luton |
mialo byc ' dziewczyny'
|
|
|
|
| milka0 | Post #7 Ocena: 0 2012-07-10 23:05:57 (13 lat temu) |
 Posty: 96
Z nami od: 18-07-2011 Skąd: Szkocja |
credoo u nas po pierwszym spotkaniu dali. Wiem, ze jak maja watpliwosci to moze byc wiecej takich spotkan. Tak jak piszesz nie musi to byc autyzm, sa przeciez rozne inne zaburzenia. Czasem dzieci maja po prostu problem z mowa. Z drugiej strony jezeli to autyzm, to otrzymanie takiej diagnozy pomaga. Wiesz na czym stoisz, mozesz starac sie dla niego o pomoc w domu czy w przedszkolu. Trzymaj sie kochana, jakby nie bylo musi byc dobrze.
Ja bylam ostatnio w przedszkolu z mala na 2 godziny. Podobalo jej sie, bawila sie zachecona przeze mnie z innymi dziecmi, tzn. robila to co one. No, ale widac roznice, ze jest inna, ze ma inne zachowania niz zdrowe dzieci. Bardzo lubi tanczyc i sa u nas w miescie takie zajecia dla dzieci autystycznych, musze sie chyba tam wybrac. Tylko ta pogoda jest strasza, leje i leje, ciagle siedzimy w domu. U mojej malej kontakt wzrokowy jest znikomy. Niby miala cwiczenia jak go poprawic na zasadzie zabawy, ale malo to daje. Na przyklad puszczasz banki i czekasz az sie dziecko spojrzy na Ciebie jak chce jeszcze.Zabawa w kocu w bujanie na tej samej zasadzie, dmuchanie balonikow, trzymanie ich przy twarzy. Ogolnie jak czegos chce, to czekasz az na Ciebie spojrzy, wtedy mu to dajesz. Ubieranie masek, zeby przyciagnac uwage do twarzy itp. Z innej beczki to slyszalam, ze podawanie tranu jest dobre na poprawienie kontaktu wzrokowego. [ Ostatnio edytowany przez: milka0 11-07-2012 08:53 ] |
|
|
|
| milka0 | Post #8 Ocena: 0 2012-07-11 10:26:52 (13 lat temu) |
Posty: 96
Z nami od: 18-07-2011 Skąd: Szkocja |
Doritos taka przeprowadzka dla naszych dzieci to przezycie. Na pewno z biegiem czasu bedzie lepiej. Szkoda, ze nie moze sie juz tak czesto widywac z kolega. My w sumie w najblizszym sasiedztwie nie mamy dzieci, z ktorymi corka moglaby sie bawic.
Napisz jak w nowej szkole. |
|
|
|
| kasia070283 | Post #9 Ocena: 0 2012-07-11 14:17:45 (13 lat temu) |
Posty: 68
Z nami od: 29-07-2009 Skąd: luton |
credooo
jak czytam,ze Twój maly udaje konika to mi to wogle nie wyglada na autyzm...wiec uszy do góry. A z drugiej strony moze Ci sie tak tylko wydawac, bo np mój maly w pewnym momencie robil 'brrrrr' i tez dlugo wydawalo mi sie,ze udaje samochodzik a to by znaczylo,ze to nie autyzm. jesli chcesz to sprawdzic znjadz konika zabawke i pokaz mu. Jesli wyda przy tym dzwiek ajk konik to wygralas los na loterii, niestety mnie sie nie udalo. Lobo Centre sie tak bardzo nie przejmuj, jesli beda mieli jakiekolwiek watpliwosci to wszytsko najpierw sprawdza zanim wypowiedza slowo 'autyzm'. ale jesli czujesz,ze cos jest nei tak to powiem Co szczerze,ze lepiej uslyszec jakakolwiek diagnoze niz odejsc z kwitkiem i zostac bez pomocy. |
|
|
|
| kik1976 | Post #10 Ocena: 0 2012-07-11 18:06:48 (13 lat temu) |
 Posty: 6561
Z nami od: 30-08-2006 Skąd: Neverland |
nie bardzo sie zgodze z tym udawaniem zwierzat. dzieci autystyczne potrafia byc bardzo inteligentne i umia przyporzadkowac dzwieki do obrazkow.
potrafia tez swietnie nasladowac zwierzeta, tylko czesto uzywaja tych zdolnosci w nieodpowiednim czasie i miejscu. moj dlugi czas udawal tygrysa, czy tez generalnei koty, nawet mial nawyk tak poruszania dlonia, ze przypominalo do zludzenia ruchy kota. Actus hominis non dignitas iudicentur ..
|
|
|
|
Wczytuję dane...