dzieki karjo wlasnie chyba znalazlam cos dla mojego syna musze sie tylko dowiedziec co i jak
http://www.out-to-learn.net/#!lessons
Str 209.2 z 623 |
|
|---|---|
| Simon2009 | Post #1 Ocena: 0 2012-05-01 14:28:48 (13 lat temu) |
 Posty: 167 
Z nami od: 10-11-2011 Skąd: Airdrie,Calderbank |
dzieki karjo wlasnie chyba znalazlam cos dla mojego syna musze sie tylko dowiedziec co i jak
http://www.out-to-learn.net/#!lessons |
|
|
|
| jolkam03 | Post #2 Ocena: 0 2012-05-01 14:38:06 (13 lat temu) |
 Posty: 325
Z nami od: 21-11-2010 Skąd: Glasgow |
No wlasnie nie zawsze sie chce, chyba bardziej mi, dlatego wolalabym, zeby ktos inny zajal sie czym konkretnym z Kamisiem, bo ja mam i tak sporo z nim roboty w domu, z lekcjami, z lagodzeniem histerii, opanowywaniem atakow, zeby jeszcze kombinowac sama terapie.
Simon, super, ze sie tak pozytywnie posunelo wszystko do przodu. My mielismy niedawno spotkanie z psycholog kliniczna i ja myslalam, ze moze ona cos zaproponuje dla Kamisia, jakas terapie czy spotkania, zeby jakos poskromic jego ataki agresji czy histerii, a ona bardziej interesowala sie, jak my sobie radzimy, czy nie mamy depresji, itp. w koncu stwierdzila, ze radzimy sobie bardzo dobrze i w zwiazku z tym ona nic nam nie pomoze wiecej. Nie wiem, czy to tylko moje wrazenie, ale niby wszyscy sie interesuja, przejmuja nasza sytuacja, czlowiek na spotkaniach czuje sie rozumiany, jakos tak zaopiekowany, ale potem nic konkretnego z tego nie wynika, znow zostajemy sami. Radzimy sobie najlepiej jak umiemy, bo mamy inne wyjscie...? |
|
|
|
| twinsplus1 | Post #3 Ocena: 0 2012-05-01 18:39:47 (13 lat temu) |
 Posty: 170
Z nami od: 31-12-2008 Skąd: Darlington |
cześć dziewczyny, podczytuje sobie was od paru tygodni, w oczekiwaniu na decyzję w sprawie mojego synka, to forum zostało mi polecone
mieliśmy już 2 wizyty w child development department, lekarz stwierdził że nasz syn ma pewne problemu natury komunikacyjnej/społecznej i wysłał 2 kolejne listy do psychologa szkolnego i do specjalisty z zakresu mowy, czekamy więc na listy od nich, potem na wizytu u nich, a potem mamy spotkać sie wszyscy razem w szkole i zastanowić sie jak pomóc mu najlepiej - taki jest plan naszej pediatry z Child Development Dep. Chciałam sie przywitać i ujawnić  że podczytuję sobie tutaj o waszych zmaganiach
|
|
|
|
| twinsplus1 | Post #4 Ocena: 0 2012-05-01 18:43:49 (13 lat temu) |
Posty: 170
Z nami od: 31-12-2008 Skąd: Darlington |
zastanawiam się, czy mam zgłosić do urzędu do special education needs mojego synka, czy czekać? mozecie cos doradzić? ano zapomniałam napisać że ma on 5 lat i od września chodzi do szkoły
|
|
|
|
| credooo | Post #5 Ocena: 0 2012-05-01 21:01:21 (13 lat temu) |
 Posty: 52
Z nami od: 03-04-2012 Skąd: luton |
witam ponownie, dlugo nic nie odpisalam glownie mama z luton, ale calkowicie zapomnialam o tej stronce, na nic nie mam czasu! no wiec czytalam ostatnie wiadomosci i ktos wspomnial o polskiej logopedce z luton, my do niej uczeszczamy i naprawdę polecam. moj synek przez 3miesiace zrobil ogromne postepy, co prawda ciagle nie mowi, choc ostatnio powtorzyl po mnie kilka razy kocham i dzidzi(na swoja siostre) my diagnozy zadnej jak narazie nie mamy... czekamy na list ze speech and language therpay i narazie tyle... nie wiem czy gdzies dalej powinnam juz isc i pytac o szymusia czy jeszcze nie, gp mowilam co jest na rzeczy to on wyslal list wlasnie na ta terapie, hv tez dzisiaj dzwonila i pytala jak szymek to opowiedzialam ze postepy robi ale nie mowi,. test sluchowy mial wyszedl niby ok ale za 3 miechy powtorzyc... nasza p. logopeda radzi aby synka zapisac do polskiego przedszkola na poczatku, wiec mam pytanie czy moze znacie jakies godne polecenia? i jak to jest one sa prywatne? w ogole si enie orientuje w temacie! mamcia67 napewno zadzwonie tylko nie wiem jeszcze kiedy, ciagle brakuje mi czsu... ucze Szymusia w domu, logopeda dwa razy w tygodniu a do tego moja 7miesieczna Niunia wziela sie za chodzenie i ludzie ratujcie ale nie mam na nic czasu!! tak sie boje twgo przedszkola, ze szymek sobie nie poradzi albo ze inne dzieci beda mu dokuczac, chociaz jak jestesmy na placu to widze ze sobie nie daje, jak ktos mu chce cos zabrac to nie pozwala a znowu jak ktores dziecko jest wolniejsze to szymek chce tylko popchnac zeby mogl je wyminac! choc teraz juz dosc sie slucha gdy mowie zeby poczekal
i jeszcze nauka nocnika! o boze masakra, nie wiem jak do niego dotrzec... raz sam bierze mnie za palca do lazienki a raz sika pod siebie... dzis zrobil kupe w spodnie i po fakcie mowi siss... to ja go biore do lazienki a tam kupa!:/ moze jakas rada. moj szymek ma 2 lata i 5 miesiecy, dziekuje za odpowiedzi
|
|
|
|
| |
|
| doritos | Post #6 Ocena: 0 2012-05-01 21:44:12 (13 lat temu) |
 Posty: 2108
Z nami od: 10-12-2009 Skąd: londyn |
Katarzynek, mamy psycholozke z Polski ktora zdiagnozowala mi syna tutaj na miejscu, byla w szkole, w domu, przeprowadzila wywiad, wytlumaczyla w jakich sferach syn jest najbardziej zaburzony, nad czym trzeba sie najbardziej skupic i jak cwiczyc. Z NHS i w szkole nikt nam tego nie tlumaczyl...
Jolkam, jesli Twoj syn potrzebuje OT to konie czy plywanie jak najbardziej sa wskazane... Jesli chodzi o zajecia w domu to tez wole zeby ktos je robil bo po 1-sze syn lepiej pracuje z kims obcym(ja to sie z nim cackam) a po 2-gie czesto mi sie nie chce i tak np. zaprzegnelam starsza siostre do pomocy(wyklejac, czytac, wycinac i malowac umie )Oprocz tego zorganizowalam wolontariuszke ktora przychodzila raz w tygodniu na godzinke zeby z nim pocwiczyc.
Ps. Super takie wakacje. Ja tez o tym myslalam. Gdzie konkretnie jedziecie? Twinsplus, jesli moge cos doradzic to na nic nie czekaj a jesli juz musisz to trzymaj reke na pulsie i sprawdzaj kazdy ich ruch, zbieraj notatki, nazwiska, listy itd. Credoo, Twoj synus jest jeszcze malutki wiec rob diagnoze szybciutko i jesli to autyzm to daj go do przedszkola dla dzieci z autyzmem, od poczatku dostanie odpowiednia pomoc. U mnie wojna w szkole o pozwolenie na obserwacje syna przez nasza psycholozke, nie chca sie zgodzic zaslaniajac sie przepisem o CRB:-Y Jutro mam spotkanie z dyrektorka, trzymajcie kciuki
|
|
|
|
| Simon2009 | Post #7 Ocena: 0 2012-05-01 22:17:06 (13 lat temu) |
Posty: 167
Z nami od: 10-11-2011 Skąd: Airdrie,Calderbank |
Uwazam podobnie jak Doritos ze trzeba trzymac reka na pulsie bo nic z tego nie bedzie,ja dopiero jak wzielam sprawy w swoje rece to cos zaczelo sie dziac.
Dzis znow mialam akcje w szkole ,przychodze po konrada a on mowi ze zostawil Bena w szkole (ma obsesje na jego punkcie)ja mowie to idz wez a on mowi ze nie pojdzie zobaczyla to dyrektorka no i pyta konrada o co chodzi a on mowi ze ben zostal w szkole u jego Pani no to ona mowi zeby poszedl z nia do Pani po bena on kreci glowa ze nie pojdzie no to ona sie pyta czy zabierze go jutro on kreci glowa tez ze nie wyraznie bal sie isc do swojej pani po ta zabawke dyrektorka sobie poszla wkoncu a mysmy zostali pod szkołą no to ja dzwonie do meza ze mu dam kogos do tel zeby pogadal z nimi ze on chce tego bena ale boi sie wejsc do szkoly.No to weszlam ja z tel w reku dalam tel nauczycielce konrada a ona mowi ze mu zabrala bo sie bawi na lekcjach i nie rozumie co ona do niego mowi,ale nie powiedziala dziecku kiedy odda on musi miec wszystko jasne powiedziane ze np po lekcjach albo jutro itp a powiedzial ze bez tej zabawki by nie zasnal.Ja wiem ze dla kogos moze sie wydawac ze to blacha sprawa ale dla niego to bardzo wazne on musi miec zawsze cos przy sobie czuje sie wtedy bezpiecznie jak ma cos przy sobie .Ona mu zabronila przynosic zabawek do szkoly niewiem co bedzie jutro rano bedzie niezla jazda...tak sie wkurzylam ze szok Z pozytywow to zadzwonila corka do tego children centre i umowila konrada na spotkanie takie oceniajace jego trudnosci itp i to juz w piatek mamy tam byc i wtedy zobacza czy beda pracowac w malych grupach 3-4 osobowych z nim czy indywidualnie . Doritos jesli by chodzilo o konrada szkole to ja bym tu nic nie zdziala zdyrekcja zycze Ci powodzenia i trzymam mocno kciuki |
|
|
|
| doritos | Post #8 Ocena: 0 2012-05-01 22:42:30 (13 lat temu) |
Posty: 2108
Z nami od: 10-12-2009 Skąd: londyn |
Simon, mielismy bardzo podobna sytuacje z zabawka. Synkowi na pozegnanie ze starej szkoly, nauczycielki daly taka mala pluszowa myszke ktora sie bawil i od wrzesnia, kiedy zaczal ten nieszczesny unit, poszedl z ta myszka. A ta krowa(doslownie) wyjechala na nas ostro ze nie mozemy przynosic zadnych zabawek do szkoly. Tlumacze ze to nie jakas zabawka ale myszka ze szkoly z ktora sie czul pewniej i razniej i tym bardziej chcialam aby ja mial w tak trudnym poczatku w nowej dla niego szkole. Niestety nic nie moglismy zrobic, syn ze lzami poszedl do szkoly. Takich sytuacji bylo jeszcze masa a kiedy zaczelam sie buntowac powiedzialy ze jetem rude i horrible haha.
Dzieki za kciuki. |
|
|
|
| Simon2009 | Post #9 Ocena: 0 2012-05-01 22:51:17 (13 lat temu) |
Posty: 167
Z nami od: 10-11-2011 Skąd: Airdrie,Calderbank |
ona jest teraz tym bardziej wredna bo naslalam na nią tego psychologa edukacyjnego na ktorego szkola nie chciala sie zgodzic ja juz poprostu nie mam sily
 a mąz mowi ze juz nie ma wiecej szkol w naszej miejscowosci hehe zaliczylismy juz oby dwie .
To jest masakra z tymi szkolami a przeciez to jeszcze mali chlopcy w dodatku inni od swoich rowiesnikow. |
|
|
|
| mamcia67 | Post #10 Ocena: 0 2012-05-02 00:45:11 (13 lat temu) |
 Posty: 59
Z nami od: 20-02-2011 Skąd: ;luton |
Credo popros gp o skierowanie do lobo centre,tam przy pierwszej wizycie dziecko jest badane przez wszystkich specjalistów i przy kolejnych wystawiają diagnozę.u mojego w przedszkolu zauważono ze ma objawy autystyczne,gdy miał trzy latka i po pól roku już mieliśmy diagnozę.i z tamtad tez organizują spotkania z dietetykiem,logopeda,w zależności co dziecku potrzeba.
|
|
|
|
Wczytuję dane...